Co sądzicie o SMARTcikach?

[ania18]

Zakochałam się w tych maleństwach. Są takie zwinne, urocze i malutkie... ach w sam raz auto dla małej osóbki (czyli mnie) :mrgreen:
Chciałabym mieć takie autko w swoim posiadaniu, jedynie rażące jest w nich to że są dwuosobowe :roll: No i szkoda by mi było wydać tyle kasy za takie auto :? W tych cenach można już mieć coś na prawdę konkretnego.
Słyszałam też od ludzi takie opinie jak : "byle pierwszy wiatr by cię zwiał bo one są zrobione całe z plastiku" lub " pewnie na zakrętach łatwo o glebe, bo to takie kwadratowe". Choć oczywiście opinie te są nagiente to jednak czy jest w nich choć troche prawdy? :roll: Ciekawi mnie jak wam się podobają te maluszki, proponuje żeby kazdy sie wypowiedzial :)
Chcialam jeszcze dodać że podobają mi się jedynie, tylko te najmniejsze maluchy czyli "FORTWO" Natomiast np ROADSERy są kompletnie nie w moim typie.

Dołączam również ankiete, jednak głosujemy w niej w taki sposób jakbyśmy mieli takie auto dostać w prezencie. Nie rozpatrujemy czy bysmy go kupili czy nie, tylko czy jako prezent spodobal by sie nam
A oto kilka fotek tych maleństw:




:wink2:

[slayer17]

Mówi się, że SMART jest jak TIC-TAC: mały i odchudza ....... portfel :mrgreen:

[Pinhead]

To było by fajne jeździdełko gdyby kosztowało połowe swojej ceny.

[Polonez]

Wózek sklepowy :D

[starek]

To było by fajne jeździdełko gdyby kosztowało połowe swojej ceny.

No właśnie, jak by na to nie patrzeć dostajesz pół auta za całą cenę :lol:

Smarty mi sie nie podobają (z małych droższych aut wolałabym już corsę d albo nowe clio np.), ale wiem, że dużo ludzi się w nich zakochuje.

[anom]

Zdecydowanie zbyt drogo sobie życzą za taki samochód.

Gdyby ktoś mi go dał za darmo to bym nie rozpaczał,ale sam napewno bym sobie go nie kupił. Gdyby ktoś mi dał malucha(i go opłacił) to też bym nie narzekał, wszystko chętnie przyjmę za darmo :P .

[Qnia]

Ja ze względów bezpieczeństwa nigdy do tego samochodu nie wsiądę, zwyczajnie się boję takich autek. Poza tym nie jest aż taki zły (chyba)

[Pinhead]

Tylko nie można dużo bułek kupować bo się do bagażnika nie zmieszczą :)

[marcij]

Ja ze względów bezpieczeństwa nigdy do tego samochodu nie wsiądę, zwyczajnie się boję takich autek. Poza tym nie jest aż taki zły (chyba)

Widzialem kiedys crash-test smarta , byl porownywany z oplem corsa A i smart wypadl ciut lepiej. Auto to ma poprostu bardzo sztywna "klatke" i z powodu braku stref zgniotu , wnetrze sie nie zgniata , ale cale przeciazenia ida na pasazerow , ale o tym juz nie wspominali.

[kasztan]

strata pieniedzy. ani to wyglada ani to praktyczne. dajcie spokoj o kant... mozna to rozbic, ja jestem nastsawiony na anty.

[Michuuuuu]

Jak wprowadzą ten przepis że będzie można zdawać samochodem którym się uczyło jeździć to takim smartem naprawde elegancko będzie się jeździło po placu i nie tylko 8)

[kamiles]

jednym słowem: dla mnie "to cos" to jeżdżące paskudztwo... nie mówiąc już o funkcjonalności i komforcie jazdy...
hmm.... gdyby ktoś postanowił mnie "czymś takim" obdarować, pomyślałabym, że chyba mi źle życzy, ale... na szczęście nikt się do mnie z takim prezentem nie wybiera :wink:

[ella]

Jak wprowadzą ten przepis że będzie można zdawać samochodem którym się uczyło jeździć to takim smartem naprawde elegancko będzie się jeździło po placu i nie tylko

Nie sądzę, żeby którakolwiek ze szkół zakupiła takie "paskudztwo" :roll: Wyglada to na ulicy jak "sprasowany" samochód albo "ucięty" w połowie.

[Michuuuuu]

Właśnie myśle że taki smart był by pogromcą egzaminów. Tylko pomyślcie sobie ile osób odpada już na placu robiąc łuk... W takim g. punto widoczność do tyłu jest co najmniej mizerna, a tutaj przez tylną szybę będziemy widzieć linie pod tylnym kołem!!! Takie eLki to był by na pewno strzał w dziesiątke 8) 8)

[tom634]

Gdyby Smarty były na egzaminie, na pewno łuk odpowiednio "utrudniliby"- np. poprzez zwęższenie pasa ruchu i zrobienie mniejszego promienia.