przez Adamos » poniedziałek 20 listopada 2006, 10:22
przez waterman » poniedziałek 25 czerwca 2007, 17:04
przez invx » poniedziałek 25 czerwca 2007, 20:48
przez jovanka » poniedziałek 25 czerwca 2007, 21:36
przez starek » poniedziałek 25 czerwca 2007, 22:24
waterman napisał(a):czemu sie wstydzisie jezdzic z listkiem?
ujmuje wam to na czyms? staniecie sie gorsi przez to przed kolegami?
laski sie beda smialy z was?
nie kapuje tego.....
przez invx » poniedziałek 25 czerwca 2007, 22:40
przez titamida » czwartek 27 września 2007, 23:07
przez cfk » piątek 28 września 2007, 07:30
przez RaideR » piątek 28 września 2007, 09:33
przez BOReK » piątek 28 września 2007, 10:23
przez fibi » piątek 28 września 2007, 11:56
BOReK napisał(a): Listek w założeniu miał informować "jestem początkujący", ale elyta drogowa odbiera to jako "jestem goopi, jestem emo, traktuj mnie jak szmatę".
przez babcia_samo_zło » piątek 28 września 2007, 12:27
przez BOReK » piątek 28 września 2007, 13:02
A że tak zapytam z ciekawości... skoro nie jeździsz z liściem na szybie to skąd wiesz, jak kierowcy traktują taką osobę?? Jeździłeś z kimś, kto takiego liścia miałą na szybie i to jeździłeś na tyle długo, żeby móc empirycznie potwierdzić, że tak, kierowcy traktują ludzi z liściem gorzej niż innych kierowców??
przez RaideR » piątek 28 września 2007, 13:32
Znam pare osób jeżdzących z liściem i ŻADNA nie spotkała się z mniejszą kulturą ze strony kieorwców z powodu liścia, sama jeżdzę z takim i z całą pewnością stwierdzam, że bardziej pomaga niż przeszkadza.
zacznijmy na przykład od uświadamiania własnej rodziny (np. Twojego taty RaideR) i znajomych, że liść to nie jest powód do drwin i wyżywania się na kierowcy, ale informacja i pomoc dla tych doświadczonych kierowców, żeby pojazd z liściem traktować z ograniczonym zaufaniem
P.S RaideR - a propos liścia - istnieją liście na przyssawki (do kupienia zdaje się, że na Allegro) - przyklejasz i odklejasz kiedy chcesz
przez cman » piątek 28 września 2007, 15:52
RaideR napisał(a):ojciec również powiedział, że jak wprowadzą listki to moge zapomnieć o jego samochodzie bo on nie będzie robił z siebie przedmiotu drwin na ulicy :D