Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez Axelf » czwartek 21 czerwca 2007, 22:35
przez marcij » czwartek 21 czerwca 2007, 23:38
przez szanapal » czwartek 21 czerwca 2007, 23:39
przez kopan » czwartek 21 czerwca 2007, 23:58
przez Sober » piątek 22 czerwca 2007, 08:27
przez Axelf » piątek 22 czerwca 2007, 13:19
przez dzejes » piątek 22 czerwca 2007, 14:14
Sober napisał(a):Czasem linie warunkowego zatrzymania są narysowane w taki sposób, że zatrzymując się przed nimi, stwarzamy większe niebezpieczeństwo. Jednym słowem źle namalowane, bo dużo za wcześnie. Zawsze w takich przypadkach powinniśmy dojechać w taki sposób, aby zapewnić sobie jak najlepszą widoczność na "boki"... bo przecież o to w tym chodzi. [...]
Na egzaminie lepiej poinformować egzaminatora o naszych zamiarach. :wink:
przez scorpio44 » piątek 22 czerwca 2007, 14:28
przez disaster » piątek 22 czerwca 2007, 15:36
Axelf napisał(a):czyli maska nie może przekroczyć tej linii i o taką odpowiedź mi chodziło :)
przez starek » piątek 22 czerwca 2007, 20:50
disaster napisał(a):Axelf napisał(a):czyli maska nie może przekroczyć tej linii i o taką odpowiedź mi chodziło :)
Zapewniam Cię, że jeśli jadąc drogą poprzeczną Ci tę maskę wystającą poza linię bezwzględnego zatrzymania z lekka przemodeluje, to naprawa mojego auta zostanie przeprowadzona z Twojego OC :]
Czasem linie warunkowego zatrzymania są narysowane w taki sposób, że zatrzymując się przed nimi, stwarzamy większe niebezpieczeństwo. Jednym słowem źle namalowane, bo dużo za wcześnie. Zawsze w takich przypadkach powinniśmy dojechać w taki sposób, aby zapewnić sobie jak najlepszą widoczność na "boki"... bo przecież o to w tym chodzi. [...]
Na egzaminie lepiej poinformować egzaminatora o naszych zamiarach.
przez scorpio44 » piątek 22 czerwca 2007, 21:13
starek napisał(a):No to musiałbyś jechać bardzo blisko prawej krawędzi jezdni ;) ok, ok, wiem, ze to zalezy od skrzyżowania...
przez starek » piątek 22 czerwca 2007, 22:04
scorpio44 napisał(a):starek napisał(a):No to musiałbyś jechać bardzo blisko prawej krawędzi jezdni ;) ok, ok, wiem, ze to zalezy od skrzyżowania...
Ale Disaster mógłby zrobić to nawet celowo. ;) I kasę by dostał.
przez DEXiu » piątek 22 czerwca 2007, 23:52
starek napisał(a):A właśnie się zastanawiałam, co by sie stało, gdybym miała na egzaminie jechać na takie skrzyżowanie, gdzie mniej wiecej pół auta musi wystawać za linię stop, bo inaczej nic kompletnie nie widać przez zaparkowane auta + droga poprzeczna jest dość pod górę co dodatkowo ogranicza widoczność.