Dekalog kierowcy...

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Dekalog kierowcy...

Postprzez dialer » czwartek 21 czerwca 2007, 23:18

Watykan wydał instrukcję dla kierowców, która ma ograniczyć liczbę wypadków drogowych. Kontrowersje wzbudza zalecenie odmawiania różańca w trakcie jazdy

- W dzisiejszych czasach to nie podczas działań wojennych ani nawet przez narkotyki, ale właśnie na drogach ginie najwięcej ludzi. Rocznie ginie w ten sposób prawie półtora miliona osób na całym świecie - tłumaczy kard. Renato Martino, przewodniczący Papieskiej Rady Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych, która właśnie opublikowała bezprecedensową instrukcję dla kierowców mającą ograniczyć liczbę wypadków drogowych.

38-stronicowy dokument pt. "Wskazówki dotyczące duszpasterskiej opieki nad uczestnikami ruchu drogowego" to zbiór kilkuset wskazówek i rad dla kierowców, którzy po raz pierwszy mogą się dowiedzieć, jak prowadzić "po chrześcijańsku". Oprócz kategorycznych zaleceń, że nie można siadać za kółkiem pod wpływem alkoholu ani łamać zasad ruchu drogowego, Watykan po raz pierwszy zwraca też uwagę na zupełnie nowe problemy związane z ruchem drogowym, co do których do tej pory Kościół w ogóle się nie wypowiadał. Patologią nazywa "ubóstwienie własnego samochodu i rodzący się za kierownicą instynkt panowania nie tylko nad pojazdem, ale nad drogą i innymi jej użytkownikami", a "prawdziwą plagą" nazywa spotykany na drogach całego świata zwyczaj "obraźliwych gestów i przekleństw, które kierowcy często wymieniają między sobą na drogach". Co ważne, Watykan po raz pierwszy zwrócił też uwagę na problem zanieczyszczenia środowiska w wyniku spalin samochodowych i zachęca do "unikania korzystania z samochodu bez potrzeby".

Zgodnie z instrukcją Watykanu kierowca nie powinien rozmawiać przez telefon komórkowy w trakcie jazdy, a przed włączeniem silnika powinien robić znak krzyża. Najwięcej kontrowersji wzbudziło zalecenie, by kierowcy w trakcie podróży odmawiali razem ze współpasażerami różaniec. Doszło do tego, że do Watykanu przychodzą już maile z opiniami, że odmawianie różańca w trakcie jazdy jest wręcz niewskazane. - Długo się zastanawialiśmy nad zamieszczeniem tego zalecenia w instrukcji. Analizowaliśmy nawet pewne doniesienie o wypadku, który miał się podobno wydarzyć właśnie przez to, że kierowca zasnął, bo siostry, które wiózł, odmawiały różaniec. Na mnie akurat odmawianie różańca działa ożywiająco, ale jeśli ktoś czuje, że różaniec go usypia, to oczywiście nie powinien go odmawiać. Można włączyć jakąś muzykę religijną - tłumaczy ks. Marian Midura, krajowy Duszpasterz Kierowców, który brał udział w przygotowaniu watykańskich wskazówek dla kierowców.

10 przykazań dla kierowców:

I. Nie zabijaj.

II. Niech droga będzie dla ciebie narzędziem jednoczącym osoby, a nie śmiertelnym niebezpieczeństwem.

III. Niech uprzejmość, poprawność i ostrożność pomogą ci wyjść z nieprzewidzianych sytuacji.

IV. Okazuj miłosierdzie i pomagaj bliźniemu w potrzebie szczególnie gdy jest ofiarą wypadku drogowego.

V. Niech samochód nie będzie dla ciebie przejawem władzy, panowania i okazją do grzechu.

VI. Z miłością przekonuj młodych i nie tylko młodych do tego, aby nie zasiadali za kierownicą, gdy nie są w stanie.

VII. Wspieraj rodziny ofiar wypadków drogowych.

VIII. Doprowadź do spotkania ofiary i agresora we właściwym momencie, ażeby mogli przeżyć wyzwalające doświadczenie przebaczenia.

IX. Na drodze chroń słabszego.

X. Poczuwaj się do odpowiedzialności za innych.

Źródło: Metro
dialer
 
Posty: 57
Dołączył(a): środa 18 kwietnia 2007, 21:09

Postprzez Qnia » piątek 22 czerwca 2007, 11:45

Kościół wszędzie wlezie... Chociaż jestem katoliczką, nie pochwalam wcinania się w politykę i w normalne codzienne życie ludzkie przez kościół... To już przesada...

...jak większość w naszym kraju...
Zdane 04.04.2007
Odebrane 16.04.2007

Samochód kupiony 18.04.2007

UWAGA!!! KOBIETA ZA KIEROWNICĄ :P
Qnia
 
Posty: 121
Dołączył(a): sobota 14 kwietnia 2007, 11:49
Lokalizacja: Ełk

Re: Dekalog kierowcy...

Postprzez Polonez » piątek 22 czerwca 2007, 20:05

dialer napisał(a):
VI. Z miłością przekonuj młodych i nie tylko młodych do tego, aby nie zasiadali za kierownicą, gdy nie są w stanie.



Ale że z miłością to jak ? hihi :D "Kochanie nie jedż " hhmm :D Ale fajnie tak jakąś dziewczyne przekonywać żeby nie zasiadała za kierownicą fajnie ... :P :lol:
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez starek » piątek 22 czerwca 2007, 20:36

Qnia napisał(a):Kościół wszędzie wlezie... Chociaż jestem katoliczką, nie pochwalam wcinania się w politykę i w normalne codzienne życie ludzkie przez kościół... To już przesada...

...jak większość w naszym kraju...



No ale ten tekst ma sporo sensu, chociaż pewnie do drogowych kretynów nie dotrze. No ale oni przestaną stwarzać niebezpieczeństwo, jak się ich położy 2 metry pod ziemią... szkoda że często razem z niewinnymi ludźmi.


Polonez - pewnie chodziło o to, żeby nie używać wyzwisk itp., ale Twoja interpretacja i tak jest świetna :lol:
Prawo Jazdy wydane dnia 30.08.2007
starek
 
Posty: 104
Dołączył(a): czwartek 31 maja 2007, 18:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez kamiles » piątek 22 czerwca 2007, 20:52

Qnia napisał(a):Kościół wszędzie wlezie... Chociaż jestem katoliczką, nie pochwalam wcinania się w politykę i w normalne codzienne życie ludzkie przez kościół... To już przesada....

A gdzie Ty tu widzisz politykę? To pokazanie współczesnemu człowiekowi, w jaki sposób łamie piąte przykazanie (najczęściej nie zdając sobie z tego sprawy)! - uważasz, że Kościół nie ma do tego prawa?
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez wiesniak » piątek 22 czerwca 2007, 21:53

Dla większości ludzi te 10 na siłę uklepanych zdań jest tak oczywiste, jak to, że rano wschodzi słońce, a na tych, dla których one oczywiste nie są, to i tak nijak nie wpłyną, więc teorie są dwie:
a) Kościół jest naiwny,
b) Kościół jest cwany i w bliżej nieokreślonej przyszłości powie, że gdyby nie jego przykazania, to na drogach ginęłoby 10 razy więcej ludzi.

No ale zaraz parę osób będzie z uwielbieniem głosić, jak to Kościół katolicki dba o bezpieczeństwo podróżnych. Bezcenne.
No i wielki wpływ na bezpieczeństwo musi mieć ten znak krzyża przed włączeniem silnika i odmawianie różańca :D.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez maciass » piątek 22 czerwca 2007, 22:49

wszystko to jednak na nic, jeśli przejeżdżając koło kościoła (każdego po kolei) nie przeżegnamy sie jak należy.
prawo jazdy kat. B od grudnia 2006 ;)
Avatar użytkownika
maciass
 
Posty: 202
Dołączył(a): poniedziałek 18 września 2006, 22:36
Lokalizacja: Wrocław

:)

Postprzez Polonez » sobota 23 czerwca 2007, 09:35

maciass napisał(a):wszystko to jednak na nic, jeśli przejeżdżając koło kościoła (każdego po kolei) nie przeżegnamy sie jak należy.


Nie popadajmy w skrajoności .... :?
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez maciass » sobota 23 czerwca 2007, 09:48

nie zauważyłeś ironii ? ;)
prawo jazdy kat. B od grudnia 2006 ;)
Avatar użytkownika
maciass
 
Posty: 202
Dołączył(a): poniedziałek 18 września 2006, 22:36
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez slayer17 » sobota 23 czerwca 2007, 10:00

Ja zauważyłem :D I zauważyłem też, że niektórzy kierowcy robią znak krzyża przejeżdżając koło każdej kapliczki. Kosmos
31.12.2008r. WORD Krosno - teoria, placyk, miasto +++

16.01.2009 - Prawko w kieszeni ;]
Avatar użytkownika
slayer17
 
Posty: 514
Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 18:32
Lokalizacja: Bieszczady ;P

Postprzez Salansky » sobota 23 czerwca 2007, 12:01

slayer17 napisał(a):Ja zauważyłem :D I zauważyłem też, że niektórzy kierowcy robią znak krzyża przejeżdżając koło każdej kapliczki. Kosmos


A co w tym, pytam się, jest złego? Jezeli ktoś ma taką ochote, taką wolę i takie checi, zeby przy napotkanym kościele zrobić znak krzyza? albo przy kapliczce?

To są sprawy, wydaje mi się, osobiste każdego z nas, nie ma co komentować, jeden się przeżegna, inny nie, a trzeci całą drogę będzie klepać różaniec, ich sprawa...

A np. Macie w samochodzie figurkę lub obrazem przedstawiający św. Krzysztofa? To tak samo, jeden ma, bo ma, inny sobie nie wyobraza jak mozna nie miec, a innego to nie obchodzi... co tu sie duzo rozwodzic o tym...
12-13 XI 2005 - Teoria
16 XI 2005 - 27 I 2006 - Praktyka
30 I 2006 - Egzamin teoria+praktyka. Error.
10 III 2006 - Podejście drugie praktyka. Done.
20 III 2006 - Wyrobione.
23 III 2006 - Odebrane.
133 dni - 1218zł
Peugeot 107 + President HARRY II
Avatar użytkownika
Salansky
 
Posty: 219
Dołączył(a): niedziela 29 stycznia 2006, 16:10
Lokalizacja: District of Wolomin

:)

Postprzez Polonez » sobota 23 czerwca 2007, 12:25

Salansky napisał(a):[
A np. Macie w samochodzie figurkę lub obrazem przedstawiający św. Krzysztofa? To tak samo, jeden ma, bo ma, inny sobie nie wyobraza jak mozna nie miec, a innego to nie obchodzi... co tu sie duzo rozwodzic o tym...


Ja mam :D Mamka mi kupiła w Kalwarii Zebrzydowskiej. Ale nie figurke tylko hhmm coś na wzór karty płatniczej / prawka czy dowodu ( takie to ma wymiary ). Jest to taka plakietka ofoliowana wtopiona ma w sobie wisiorek w postaci św. Krzysztofa ( taki na łańcuszek ) jest tam tez wizerunek świętego oraz modlitwa kierowcy. Fajne to to mam i fajne m-ce dla tego znalazłem. Między lusterkiem wstecznym a lampką oświetlającą wnętrze. Jeśli zmieni kiedyś auto to oczywiscie plakietke przełoże. :wink:
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez scorpio44 » sobota 23 czerwca 2007, 13:19

A ja jakiś czas temu chciałem założyć wątek o tym, czy macie w samochodach św. Krzysztofa (bo chyba nie było) i zapomniałem. :D :D W takim razie można by oddzielić wątek i pogadać o tym.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

:)

Postprzez Polonez » sobota 23 czerwca 2007, 16:45

scorpio44 napisał(a):A ja jakiś czas temu chciałem założyć wątek o tym, czy macie w samochodach św. Krzysztofa (bo chyba nie było) i zapomniałem. :D :D W takim razie można by oddzielić wątek i pogadać o tym.


Otóż to Scorpio tez o tym pomyślałem, jak dasz rade to w wolnej chwili załóż odzielny topic :D
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez kwito » niedziela 24 czerwca 2007, 10:36

Qnia napisał(a):Chociaż jestem katoliczką, nie pochwalam wcinania się w politykę i w normalne codzienne życie ludzkie przez kościół... To już przesada...

no ale chyba katoliczką jesteś w codziennym życiu czyż nie i na codzień powinnaś się kierować zasadami wiary, czy wg Ciebie np. dekalog ma obowiązywać tylko w niedziele? :)

wg mnie również, te wszystkie zalecenia które są tam wypisane zdają się być oczywiste, a św. Krzysztofa nie mam w samochodzie, bo nie mam własnego :) ale jak wreszcię zakupię to nieomieszkam go w aucie umieścić :)
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 43 gości