Moog napisał(a):]... Po prostu problem tkwi w tym, że w ogóle całe rondo powinienem na 2 przejechać...
moi instruktorzy,zdecydowanie preferowali,by ronda i skrzyżowania,robić na drugim biegu,z dostosowaną do tego oczywiście prędkością,i myślę,że o to mogła mieć żal Twoja inst.,że miałeś 3-kę,ale skoro się uczysz,to masz prawo wyjaśniać,takie niedomówienia na bieżąco.
Miałam podobną sytuację...wchodząc w zakręt(na 3-ce)-poza miastem,byłam z siebie dumna,że "wyrobiłam się"i nie wjechałam w pole,bo prędkość też odpowiednia do 3-ki,dopóki nie zorientowałam się jak kurczowo mój instruktor zaciska zęby :evil: ,i nie bardzo wiedziałam o co mu chodzi.....,ale wtedy mi wyjaśnił,że dynamicznie i bezpiecznie,to nie to samo co szybko i "byle sie wyrobić".