łuczek cofanie i oblanie :D

[kadet]

Witam. Dzisiaj udało mi się dostąpić zaszczytu nie zdania egzaminu praktycznego poraz pierwszy... Jak temat wskazuje na łuku, konkretniej przy cofaniu. Egzaminator pomimo tego że idealnie zmieściłem się i nie najechałem na żadną linię oblał mnie za to że cofałem patrząc się przez lusterka a nie przez tylną szybę. Za drugim podejściem byłem już odrobinkę poddenerwowany, wykręciłem za wcześnie i załatwiłem słupek... Czy miał prawo? Nigdzie nie mogę znaleźć konkretnych przepisów...

[cman]

2) dla kategorii B, B1, C, C1, D1 - płynna jazda pasem ruchu do przodu i tyłu (w przypadku kategorii B i B1 w trakcie jazdy do tyłu obserwacja toru jazdy pojazdu zgodnie z techniką kierowania przez tylną szybę pojazdu i lusterka),

[karolina1]

Jak pisze cman, miał prawo. To lusterka są od pomagania sobie, a nie tylna szyba...

[ella]

Następny przykład instruktora, który uczy na odczepnego. To on powinien cię poinformować jakie są wymogi rozporządzenia. Powinieneś mu podziękować za oblany egzamin.

[KaMaSCC]

A ja kurde jak sie uczylem to w sumie z lusterek malo co korzystam i w sumie tylko przez szybe;/ ale tak robi moj tata mama kazdy kto ma ze znajomych prawko to tak mi zostalo... chyba mnie z ato nie obleje co?

[loser]

W rozporządzeniu nie jest napisane co jest do pomagania i przez co należy się patrzeć.

Gdyby trzymać się litery rozporządzenia to trzeba by patrzeć przez jedno i drugie.
Tam jest spójnik- "i"

Gdyby ściśle litery rozporządzenia trzymali się egzaminatorzy to powinni oblewać także te osoby, które patrzą się tylko przez tylną szybę a nie korzystają z lusterek.

Co więcej....

Dobra przestanę bo za bardzo się rozpiszę.


*********
Info tylko dla Kadeta:
Przyjmij do wiadomości,że ta cała zabawa pod nazwą: prawo jazdy to jest krzyżówka teatru z cyrkiem.
Jeśli chodzi o łuk to nie jest ważne czy umiesz jeździć tyłem ale czy umiesz robić z siebie klowna.
Wyucz się jakiejś kretyńskiej metody na łuk. Czyli jak widzę słupek tutaj na szybie to kręcę kierownicą tyle a jak tam to tyle.
Następnie na egzamie patrz się do tyłu i rób zeza na słupki.
Jak umiesz jeździć na lusterka to pojedziesz także jako klown.
Łuk rób powoli, bardzo powoli.
Koła prostuj jak już wyjdziesz na prostą.

Najważniejszy problem to nerwy. To trzeci problem jaki obok woziwodów i dziwnych egzaminatorów mają zdający.
Do następnego egzamu znajdź jakiś sposób na nie.

Ps. Nie umiem, jechać jak kierowca do tyłu po łuku, patrząc się w lusterka. Umiem jechać, tak żeby mnie nie oblano, tylko jako klown.

[kamiles]

To lusterka są od pomagania sobie, a nie tylna szyba...

A kto Ci naopowiadał takich bzdur - gdzie jest mowa o pomaganiu sobie lusterkami i o nadrzędności :wink: tylnej szyby w stosunku do lusterek? Dokładnie napisał o tym loser.
A tak na marginesie tekst "zgodnie z techniką kierownania" daje pole do popisu egzaminatorom - tylko spróbujcie ich zapytać, co to znaczy? - na pewno nie będzie na to jednoznacznej odpowiedzi, bo technika kierowania zależy od tego, kto decyduje, jaka być powinna (czytaj: egzaminatora)

[scorpio44]

Gdyby ściśle litery rozporządzenia trzymali się egzaminatorzy to powinni oblewać także te osoby, które patrzą się tylko przez tylną szybę a nie korzystają z lusterek.

Z tego, co mi wiadomo, to tak właśnie jest. Oblewają i tych, i tych, bo wymagają patrzenia i tu, i tu.

[loser]

Gdyby ściśle litery rozporządzenia trzymali się egzaminatorzy to powinni oblewać także te osoby, które patrzą się tylko przez tylną szybę a nie korzystają z lusterek.

Z tego, co mi wiadomo, to tak właśnie jest. Oblewają i tych, i tych, bo wymagają patrzenia i tu, i tu.

Scorpio44 nie gniewaj się ale Ty jesteś teoretykiem a ja praktykiem.:wink:
Kiedyś Ty jechał na łuku na egzaminie?:roll:

W ogóle się w żadne lusterka nie patrzyłem i nie miał nikt, do mnie, o to pretensji.

Wiem zaraz napiszesz pojedź do WORD-u X, trafisz na egzaminatora A to obleje ciebie za to, pojedź do WORD-u Y trafisz na egzaminatora B to obleje za coś przeciwnego.

Ps. Zdawałem na łuku warszawskim.

[scorpio44]

Wiem zaraz napiszesz pojedź do WORD-u X, trafisz na egzaminatora A to obleje ciebie za to, pojedź do WORD-u Y trafisz na egzaminatora B to obleje za coś przeciwnego.

Owszem. A stwierdzam to na podstawie wypowiedzi z naszego forum, co jest chyba miarodajniejsze, niż stwierdzenie jednej konkretnej osoby, która mówi, jak jest u niej w mieście (albo nawet jak było w jej konkretnym przypadku, czyli z konkretnym egzaminatorem). Krótko mówiąc - lepiej patrzeć i tu, i tu (choćby patrzenie w jeden z tych elementów miało być tylko tak dla zasady i nie być w żaden sposób pomocne), bo wtedy egzaminator nie będzie się miał do czego przyczepić.

[AikPL]

moja rada jeżeli nie zdajesz pierwszy to patrz jak zdają poprzednicy(jak się da) i będziesz wiedział, gdzie możesz patrzeć bez konsekwencji, bo zwykle egzaminatorzy mówią teksty typu "nie parz ciągle w te lusterka" itp.