Co robić gdy na skrzyżowaniu egzaminator milczy.

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Co robić gdy na skrzyżowaniu egzaminator milczy.

Postprzez nokeyb » sobota 19 maja 2007, 11:11

Na zeszłym egzaminie podczas zapoznawania się z zasadami egzaminu usłyszałem "Jeśli egzaminator milczy, proszę jechać prostu lub tak jak wskazują znaki drogowe".

I tak: jeśli znajduję się przed skrzyżowaniem na pasie ruchu służącego wyłącznie do skrętu w prawo, to zmienić pas i jechać prosto, czy skręcać w prawo bo tak pokazują znaki poziome ?
Avatar użytkownika
nokeyb
 
Posty: 58
Dołączył(a): wtorek 23 stycznia 2007, 16:12

Postprzez didulka » sobota 19 maja 2007, 11:28

ja bym pojechala prosto
ostatnio egzaminator powiedzial ze jesli nic nie mowi tzn ze mam jechac prosto
didulka
 
Posty: 34
Dołączył(a): sobota 31 marca 2007, 19:08
Lokalizacja: Katowice

Re: Co robić gdy na skrzyżowaniu egzaminator milczy.

Postprzez maciass » sobota 19 maja 2007, 12:17

nokeyb napisał(a):I tak: jeśli znajduję się przed skrzyżowaniem na pasie ruchu służącego wyłącznie do skrętu w prawo, to zmienić pas i jechać prosto, czy skręcać w prawo bo tak pokazują znaki poziome ?


zmienić pas i jechać prosto, tak przynajmniej mnie uczono
prawo jazdy kat. B od grudnia 2006 ;)
Avatar użytkownika
maciass
 
Posty: 202
Dołączył(a): poniedziałek 18 września 2006, 22:36
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez ella » sobota 19 maja 2007, 12:24

Jedziesz prosto.
Ta druga część "lub tak jak wskazują znaki drogowe" odnosi się do tego jak nie ma tej drogi na wprost. Może być na przykład zakaz wjazdu w drogę na wprost.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dialer » sobota 19 maja 2007, 13:06

W Gdyni rzeczywiście jest takie miejsce, gdzie sam mam tego typu wątpliwości. Np Jedziesz Władysława IV prawym pasem i nagle przed skrzyzowaniem z 10lutego (kolo Batorsa) zaczynaja sie znaki poziome o nakazie jazdy w prawo.

Jak już się zapomnisz i będziesz na wysokości znaków poziomych to musisz jechac w prawo. Egzaminator nie może za to oblać.
A tak to zjechać wcześniej na środkowy pas.
dialer
 
Posty: 57
Dołączył(a): środa 18 kwietnia 2007, 21:09

Postprzez Mystikal » sobota 19 maja 2007, 13:09

Mi też zawsze egzaminatorzy powtarzali, że jeśli nic wcześniej nie powie to mam jechać prosto. Wiec prosto...;)
Mystikal
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 04 kwietnia 2007, 11:48
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postprzez nokeyb » sobota 19 maja 2007, 13:24

Pisałem właśnie o skrzyżowaniu Władysława IV z 10 lutego.
Avatar użytkownika
nokeyb
 
Posty: 58
Dołączył(a): wtorek 23 stycznia 2007, 16:12

Postprzez funnygirl » sobota 19 maja 2007, 20:11

to samo jest chyba w druga strone (konczy sie Wladyslawa IV i jest skrzyzowanie z wezlem Franciszki Cegielskiej (?) przed Wzgórzem Maksymiliana). Jedziesz prawym pasem a tu nagle znaki ze prawy jest tylko do skretu.
Kategoria B
- plac (-) miasto (-)
- plac (+) miasto (+)

Kategoria A
- plac (+) miasto (+)
--------------------------------------
Pani instruktor. Finally!
funnygirl
 
Posty: 94
Dołączył(a): poniedziałek 07 sierpnia 2006, 14:07

Postprzez Judiee » sobota 19 maja 2007, 20:15

Mnie uczono że należy zmienić pas i jechać prosto (trzeba w tych miejscach w Gdyni uważać) :) nie wiem jak to jest z oblewaniem, ale skoro egzaminator daje do zrozumienia że nie skręcamy, a Ty jednak będziesz zmuszony skręcić to chyba jest to błąd...
We all need somebody to lean on...
Avatar użytkownika
Judiee
 
Posty: 27
Dołączył(a): środa 14 marca 2007, 19:33
Lokalizacja: Gdynia


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości