Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Polonez** » poniedziałek 30 kwietnia 2007, 12:40

LOBUZ88 napisał(a):Diagności to też ludzi i obiektywnie patrza na auta

Otóż to jeśli diagnosta będzie człowiekiem to przecież będzie wiedział że od starego auta nic wymagać nie można, naprawy drogie, a może i nieopłacalne.

przez **Qnia** » poniedziałek 30 kwietnia 2007, 16:14

Jak się boisz to po prostu zostaw go na szrocie i po problemie, a nie tu sie będziemy zastanawiać. Jeździć autko jeździ to o co więcej chodzi? Nawet dobre, nowe auta moga stanowic z\agrożenie jeśli nieumiejetnie się z nich kożysta.

przez **dylek** » poniedziałek 30 kwietnia 2007, 18:19

Qnia napisał(a):J Jeździć autko jeździ to o co więcej chodzi? .

Ano właśnie, że chodzi.... Konkretnie to chodzi o to, że autko nie tyle ma jeździć, co być sprawne technicznie. Są ustalone odgórnie warunki techniczne dopuszczenia pojazdu do ruchu i stwierdzenie "jeździ to OK" to za mało. Diagnosta za to bierze pieniądze by to sprawdzić. W innym przypadku to po prostu łapówka dana mu za to, że wbił pieczątkę.

przez **Qnia** » poniedziałek 30 kwietnia 2007, 18:43

Ale tego też nie można rozpatrywać jako łapówki. Ludzie zastanówicie się!! Jak Wy tacy pożądni to czemu nie dacie sprawy np. do Interwencji. hahaha

przez **tomxx** » środa 02 maja 2007, 09:03

Mój wujek z ameryki powiedział mi jak się przeprowadza przegląd:
pierwszy raz zaczynasz jeździć to jedziesz na przegląd i :
facet sprawdza hamulce, światła i dowidzenia, a potem można jeździć z dziurą w podłodze i nic ci nikt niezrobi, jeździj dopóki ci się fura nieposypie:D

przez **dylek** » środa 02 maja 2007, 09:21

Qnia napisał(a):Ale tego też nie można rozpatrywać jako łapówki. Ludzie zastanówicie się!! Jak Wy tacy pożądni to czemu nie dacie sprawy np. do Interwencji. hahaha

Oto co pisze w Wikipedii:

Łapówka (pot.) – korzyść, najczęściej finansowa, wręczana osobie lub grupie osób, w celu osiągnięcia określonego celu, z pominięciem standardowych procedur.

Skoro dajesz kasę, a koleś wbija ci pieczątkę bez sprawdzania wozu to czy to się nie kwalifikuje pod tą definicję??

przez **marcij** » środa 02 maja 2007, 20:18

dylek napisał(a):
Qnia napisał(a):Ale tego też nie można rozpatrywać jako łapówki. Ludzie zastanówicie się!! Jak Wy tacy pożądni to czemu nie dacie sprawy np. do Interwencji. hahaha

Oto co pisze w Wikipedii:
Łapówka (pot.) – korzyść, najczęściej finansowa, wręczana osobie lub grupie osób, w celu osiągnięcia określonego celu, z pominięciem standardowych procedur.

Skoro dajesz kasę, a koleś wbija ci pieczątkę bez sprawdzania wozu to czy to się nie kwalifikuje pod tą definicję??

Nie , poniewaz nie mowimy tutaj o placeniu kwoty wiekszej , za przepuszczenie niesprawnego auta , tylko o mniej dokladnym przeprowadzeniu przegladu , za kwote ustawowa, bez zadnej nadwyzki.

przez **Qnia** » środa 02 maja 2007, 22:12

dziekuję Marcij :]

Bez sensu jest ten temat, bardzo kontrowersyjny...

przez **jimorrison** » czwartek 03 maja 2007, 12:28

po prostu ktos tu szuka dziury w calym... ;)

Przegląd techniczny / wątek oddzielony

:)

Kto przegląda forum