Sposob na zdany egzamin :) Baton z orzechami :D

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez asia:) » poniedziałek 16 kwietnia 2007, 20:05

hmm... raczej zwykła... chociaż melisa pewnie też może być ;)
nie wiem... ja raz miałam zdaje się mieszankę pomarańczowej i cytrusowej Liptona... a za drugim jakąś owocową.... ale zdecydowanie bardziej mnie uspokajała ta pierwsza ;)
asia:)
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 25 stycznia 2007, 22:08

Postprzez mbak » środa 18 kwietnia 2007, 21:56

Wierzcie lub nie, ale rano zjadłem batonika :D i w kurtce mialem jeszcze dwa zeby zjesc po teorii i praktyce :D nie zjadłem ich ale cos w tym jest bo zdałem za pierwszym!!!!!!!
mbak
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 18 kwietnia 2007, 21:53

Postprzez asia:) » środa 18 kwietnia 2007, 22:59

:) gratulacje :)
ale baton nie jest 100% gwarancją zdania :D jak ktoś nie umie jeździć to i tak nie zda... jak zrobi głupi błąd - toż samo
ale mimo wszytko wydaje mi się, że - po pierwsze - pomaga się rozluźnić i trochę odstresować, szczególnie bardziej nerwowym osobom ;) a to już duuużo daje. No a po drugie - rzeczywiście zwiększa koncentracje...
asia:)
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 25 stycznia 2007, 22:08

Postprzez Agnieszka_ » czwartek 19 kwietnia 2007, 16:27

nio mnie batonik nie pomógł, popełniłam chyba wiecej błędów niż na całym kursie... ale trudno :) nastepny termin za 2 miesiące... wtedy też wszamię coś czekoladowego :)
Agnieszka_
 
Posty: 8
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 21:49
Lokalizacja: śląsk

Postprzez celinek;) » czwartek 19 kwietnia 2007, 19:08

ja mam egzamin 24 maja teoria + praktyka (pierwszy raz)....już umieram ze strachu! wezme sobie najwiekszego batonika jakiego znajde :D
celinek;)
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 19 kwietnia 2007, 18:42

Postprzez Grasmofonia » sobota 21 kwietnia 2007, 22:31

Mi niestety baton nie pomógł. Dzisiaj miałem drugie podejście, pierwsze na placu dzisiaj plac + lecz w mieście dałem ciała. Zjadłem Snickersa lecz niestety to nie pomogło. W sumie to wydaje mi się że było nawet gorzej. Na łuku tak mi noga latała że zatrzymałem się i chciałem wysiąść i iść do domu, lecz miły Pan egzaminator kazał mi się uspokoić i jechać jeszcze raz, jakimś cudem sie udało i pojechałem do miasta ale niestety wymusiłem pierwszeństwo na rondzie i dupa :( . Kompletnie nie wiem jak mam radzić sobie ze stresem to dopiero drugie podejście a już jestem załamany :(
Grasmofonia
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota 21 kwietnia 2007, 15:13

Postprzez Judiee » niedziela 22 kwietnia 2007, 20:02

Nie martw się Grasmofonia. Mi też niestety baton, ani czekolada (z miętowym nadzieniem :D ) nie pomogły. Choć udało mi się stres opanować i byłam bardzo spokojna i pewna że zdam - to jednak pech i nie udało się :(
We all need somebody to lean on...
Avatar użytkownika
Judiee
 
Posty: 27
Dołączył(a): środa 14 marca 2007, 19:33
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez rafi89 » poniedziałek 23 kwietnia 2007, 12:02

Ja zjadlem duzego snickersa, i zdalem ;)
Choc w sumie wiecej stresu pomogla mi zwalczyc ksiazka Joseph'a Murphy'iego pt. "Potega Podswiadomosci" - goraco polecam przyszlym egzaminowanym i nie tylko! :)
PS. stres mija jak sie wyjedzie z placu;)
Prawo jazdy kat B - 23.04.07 - 09:15 :)
Prawo jazdy kat C - moze kiedys, po studiach...
rafi89
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 23 kwietnia 2007, 11:40

Postprzez Bosa z bucikami » poniedziałek 23 kwietnia 2007, 13:07

nie wiem gdzie tak sie zdaje za 1 , czy 2 razem ale napewno nie w szczecinie tutaj mozna zjeść nawet karton tych batoników i nic nie pomoze takich skrzyzowan nawet w ladynie nie mają , tragedia
Bosa z bucikami
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 20 kwietnia 2007, 10:36

Postprzez BaRTaSs » sobota 12 maja 2007, 13:10

Ja wczoraj zjadłem na 20 minut przed egzaminem batona marki Lion, a po (na szczęście zdanem) egzaminie poszedłem na loda i zjadłem Bounty :D
Tak się robi w Katowicach i faktycznie coś w tym jest :)
Pozdrawiam!
BaRTaSs
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 10:12
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez Gradzik » sobota 12 maja 2007, 13:17

Ja zjadłem 2 Grześki bo śniadanie mi nie wchodziło z nerwów.

I zdałem :D :D
Gradzik
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 10 maja 2007, 22:34
Lokalizacja: Wawa

Postprzez zizou-88 » sobota 12 maja 2007, 15:55

heh :P ja przed egzaminem praktycznym wypiłem sobie napój energetyzujący ;P zdałem za pierwszym razem ale przede wszystkim należy być dobrej myśli ;) poprostu idziesz zdać prawko :) i nie bać sie :)
Teoria - zaliczona
Praktyka - 11.05.2007 pierwsze podejscie - zaliczone :)


Czekam na odbiór ;)
zizou-88
 
Posty: 5
Dołączył(a): wtorek 08 maja 2007, 07:55
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postprzez anom » sobota 12 maja 2007, 16:18

A co myślicie o wypiciu/połknięciu magnezu?

Już mi niektórzy znajomi mówili,że bez środków uspokajających to oni tego egzaminiu nie zdadzą. Ja w sumie też się łatwo stresuje,więc pomyslałem o szklance magnezu :roll: .
Wydaje mi się,że uspokaja,ale środkiem ubocznym jest to,że może nieco otępiać.

A jakie jest Wasze zdanie :lol: ?
anom
 
Posty: 51
Dołączył(a): środa 25 kwietnia 2007, 17:26
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez BaRTaSs » niedziela 13 maja 2007, 16:40

Jeśli chodzi o środki uspokajające, to nie polecam.. Każdy organizm moze inaczej nieco reagowac na poszczególne tego typu specyfiki.. Zamiast być pobudzonym, możesz stać się ospałym i zdekoncentrowanym... Nie zapominaj o tym. Jeśli chodzi o sam magnez, to prędzej, ale najlepiej działa czekolada :) To jest moje zdanie :) Pozdrawiam! :)
BaRTaSs
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 10:12
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez plecki » wtorek 15 maja 2007, 13:06

no ja jutro mam pierwsze podejscie i juz sie deneruje, a co bedzie jutro to juz wole nie myslec ;)
czekolade wyprubuje napewno, bo po dzisiejszych jazdach mam pewne obawy czy wogole zdam ...
jutro o 8 rano trzymajcie kciuki
pozdrawiam
plecki
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 15 maja 2007, 13:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości