M.in. "spoglądanie na lewarek" - odwoływać się?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

M.in. "spoglądanie na lewarek" - odwoływać się?

Postprzez clapek » wtorek 17 kwietnia 2007, 21:03

Witam.
Dziś o 11:30 miałem egzamin praktyczny, naturalnie na kategorię B.
Plac zrobiłem, na miasto wyjechałem. Przyznaję, mojego egzaminu nie można traktować jako wzrór, jednak bez większych problemów po 45 min wróciłem do ośrodka. Egzamin oceniony został Negatywnie, z kilku powodów:
1) "Zbyt gwałtowne hamowanie przed przejściem dla pieszych", choć wcale nie było takie gwałtowane... pieszy sam wcześniej nie wiedział czy wchodzić czy nie wchodzić... jednak go jako tako nie przestraszyłem, ani on mnie w kontekście egzaminu... pieszy też nie przyspieszył kroku czy coś takiego... na dodatek przechodził ok. 2 metry przed przejściem...
2) "Zajmowanie nieprawidłowego pasa ruchu": po skręcie gdzie jest droga jednokierunkowa, dwupasmowa, gdzie na prawym pasie po ok. 10 m jest ten "strażak" czy tam "strażnik", który "każe" mi zjechać na lewy. Dwaj instruktorzy uczyli mnie, że w takiej sytuacji nawet bardzo wskazane jest zajmowanie od razu pasa lewego. Egzaminatorka oceniła to jako N.
3) Gdzieś w Rynku przy omijaniu nie użyłem kierunkowskazu, nawet tego nie kojarzę, starałem się używać kierunkowskazów "do granic możliwości"
4) No i to co mnie rozbroiło: "zbyt często spoglądałem na lewarek skrzyni biegów"... a robiłem to tylko czasami, w miarę potrzeby, gdy nie byłem pewny czy mam wrzucony 2. czy 3. bieg, szybkie spojrzenie, nic więcej...

Mniej więcej z 2 minuty zastanawiała się (albo udawała) co mi ostatecznie postawić... po czym powiedziała to, co ja powyżej...

Dodam jeszcze, że na tym forum dowiedziałem się (już po egzaminie), że owa egzaminatorka nie należy do tych, za którą przepadają zdający - dowód.

Podsumowując, mam 2 pytania:
1. Czy warto się odwoływać?
2. Z czym jest jednoznaczne pozytywne rozpatrzenie odwołania - z możliwością powtórki na koszt WORD czy z oceną Pozytywną?

Się rozpisałem. Dzięki z góry.
Pozdrawiam.
clapek
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 17 kwietnia 2007, 19:20
Lokalizacja: Sieradz

Postprzez wiesniak » wtorek 17 kwietnia 2007, 22:39

Hmm, zależy jak to "zbyt gwałtowne hamowanie przed przejściem dla pieszych" i "zbyt często spoglądałem na lewarek skrzyni biegów" wygląda na karcie przebiegu egzaminu. Gdzie dokładnie masz N-ki? Bo jeśli to hamowanie miałby być nieustąpieniem pieszemu, to egzamin powinien być przerwany, a jak nie był, to się potem czepiać nie powinna.
Ja bym się chyba odwoływał, może przynajmniej część zastrzeżeń Ci rozpatrzą pozytywnie. A skutkiem pozytywnego rozpatrzenia odwołania może być i jedno i drugie, ale nie wiem dokładnie od czego to zależy.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez ella » wtorek 17 kwietnia 2007, 22:50

A skutkiem pozytywnego rozpatrzenia odwołania może być i jedno i drugie, ale nie wiem dokładnie od czego to zależy.

Skutkiem pozytywnego rozpatrzenia egzaminu jest ponowny darmowy egzamin (tak piszą w Rozporządzeniu......)
Ostatnio zmieniony wtorek 17 kwietnia 2007, 22:50 przez ella, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez wiesniak » wtorek 17 kwietnia 2007, 23:13

A to sorry...
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez disco » wtorek 17 kwietnia 2007, 23:59

clapek napisał(a):2) "Zajmowanie nieprawidłowego pasa ruchu": po skręcie gdzie jest droga jednokierunkowa, dwupasmowa, gdzie na prawym pasie po ok. 10 m jest ten "strażak" czy tam "strażnik", który "każe" mi zjechać na lewy. Dwaj instruktorzy uczyli mnie, że w takiej sytuacji nawet bardzo wskazane jest zajmowanie od razu pasa lewego. Egzaminatorka oceniła to jako N.


zaraz zaraz. Czy czasami nie jest tak, ze możesz zająć w tym przypadku dowolny pas po skręcie ?
Avatar użytkownika
disco
 
Posty: 193
Dołączył(a): piątek 20 października 2006, 14:50
Lokalizacja: Silesia

Postprzez scorpio44 » środa 18 kwietnia 2007, 12:33

disco napisał(a):Czy czasami nie jest tak, ze możesz zająć w tym przypadku dowolny pas po skręcie ?

W każdym przypadku można zająć dowolny pas po skręcie, a w praktyce sprowadza się to dwóch rzeczy: 1) zajmuje się ten pas, który będzie "wygodniejszy" w związku z tym, gdzie dalej zamierzamy jechać; 2) jeżeli nie ma uzasadnienia jazda lewym pasem, jak najszybciej zjeżdżamy na prawy (mówię o egzaminie ;) ).

W tej sytuacji jak najbardziej zasadne (a nawet wskazane) było zajęcie lewego pasa. Zjeżdżać po skręcie w lewo na prawy pas, który się kończy i tak za chwilę trzeba zjechać na lewy, jest po prostu absurdalne!
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości