Powrót do normalności?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Powrót do normalności?

Postprzez Włodek » czwartek 22 marca 2007, 23:41

http://www.motofakty.pl/artykul/koszmar_egzaminu.html
Nie musisz wiedzieć, jakiego typu i mocy są wszystkie żarówki w samochodzie. Jeśli egzaminator ci powie, że nie zdałeś z tego powodu egzaminu na prawo jazdy, wolno ci się poskarżyć, a on może stracić pracę. Tak właśnie jest teraz w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego – czytamy w “Dzienniku Łódzkim”. “Dwóch egzaminatorów zostało zwolnionych, a kilku kolejnych jest na cenzurowanym. Pozwalali sobie na złośliwą nadinterpretację rozporządzenia, określającego zakres i przebieg egzaminu. Na przykład zmieniali ustawienie lusterek bocznych, które wcześniej ustawił sam kursant, pytali o rodzaj i moc wszystkich żarówek w samochodzie albo o urządzenia pod maską samochodu, których nie wymienia rozporządzenie. Uznałem to za złośliwość wobec kandydatów na kierowców” - wyjaśnia Zbigniew Skowroński, dyrektor WORD, który objął to stanowisko miesiąc temu. Na 110 skarg kursantów na przebieg i wynik egzaminu, jakie trafiły w ubiegłym roku do Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, aż 75 dotyczyło łódzkiego WORD. Nie bez powodu. “O egzaminatorach z Łodzi i ich specyficznych metodach wiadomo było już wcześniej. Dlatego większość moich kursantów zdaje egzamin w ośrodkach w Piotrkowie czy Sieradzu, a nie w Łodzi - mówi Grzegorz Paszak, właściciel jednej z łódzkich autoszkół. Żeby nie było wątpliwości, czy egzaminatorzy rzeczywiście wyżywają się na przyszłych kierowcach, czy są tylko fałszywie oskarżani, nowy dyrektor WORD kazał zwiększyć liczbę kamer w samochodzie do trzech (gdzie indziej jest jedna lub dwie). Wydał też dodatkowe dyspozycje. Egzaminatorzy dostali nakaz rozstrzygania wszystkich spornych kwestii na korzyść egzaminowanego, a także zobowiązani zostali do unikania wszystkich sytuacji, które mogłyby niepotrzebnie stresować kursantów. Na początku marca zatrudniono także psychologa, który ma pomóc przyszłym kierowcom. Michał Gogolewski, nowy egzaminator w łódzkim WORD, jest za zmianami. - Trzeba wymagać, ale z uśmiechem, na luzie i bez stresu - mówi Gogolewski. Nie ma racji. Stres na egzaminie będzie zawsze, ale niech egzamin dla kierowców nie będzie egzaminem z odporności na złośliwość.

jak w temacie... :roll:
Spokojny instruktor,
Pozdrawiam wszystkich na forum a zwłaszcza
Zagłębiaków
Avatar użytkownika
Włodek
 
Posty: 390
Dołączył(a): piątek 03 grudnia 2004, 13:41
Lokalizacja: Będzin,Sosnowiec,Czeladź

Postprzez barbra » sobota 31 marca 2007, 16:45

-"Stres na egzaminie będzie zawsze".....

na własnej skórze przekonałam się,że tak być nie musi..... :wink: ,i tu akurat Egzaminator może pomóć,niech tylko będzie,po prostu ludzki.... :D
Ostatnio zmieniony środa 20 czerwca 2007, 14:41 przez barbra, łącznie zmieniany 2 razy
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez KUBA_1 » sobota 31 marca 2007, 17:13

Uważam że takie "kwiatki" jak w Łodzi wyrastać mogą wszędzie tam, gdzie ośrodki szkolenia - instruktorzy zamiast realizować zapisy rozporządzenia o egzaminowaniu starają się "zadowolić" próżność kontrolera-egzaminatora.
"Dz. U.217" dokładnie opisuje co może egzaminator (jak ja to przedstawiam "ma policzone oddechy") i nic więcej. Tam nie ma nic o pasku klinowym, ilości kresek na podziałce bagnetu, a może miarki, czy jak to zwał,... o akumulatorze, o wymianie żarówki, gęstości - nazwie olejów,... budowie spręgła, czasie sprawdzania pojazdu, (a czasem poganiają) i wiele wiele innych.
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Postprzez pcuryllo » sobota 07 kwietnia 2007, 18:38

mi egzaminator kazał wymienić wszystkie elementy (pokazac swiatła, sprawdzic plyny itp.) No wiec ja mu, jak karabin maszynowy, szybko powiedzialem gdzie olej, plyn hamulcowy, plyn chlodniczy, a on mi sie pytał "A to moze pan pokaze płyn do wspomagania kierownicy ?? " :shock: Ja sie lekko zasmailem, i on powiedzial "No to pozartowac sobie nie mozemy. " :P
Pozdrawiam,
Piotr Curyłło

http://kierowca-zawodowy.pl
Avatar użytkownika
pcuryllo
 
Posty: 211
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 22:24
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez ella » piątek 13 kwietnia 2007, 21:08

http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 8561#88561

Po dzisiejszej wiadomości o jazdach próbnych przed egzaminem wygląda na to, że jest to jeden z ośrodków, który stoi frontem do klienta. Ta normalność powinna dotrzeć do wszystkich Wordów. A do tego nie potrzeba tak wiele, wystarczy normalny człowiek na odpowiednim stanowisku.
Ciekawa jestem w ilu procentach ta jazda przed egzaminem zmniejszy oblewanie placu.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez KUBA_1 » niedziela 15 kwietnia 2007, 11:51

Barwo dla dyrekcji WORD Łódź, bo to zależy wyłącznie od dyrektora jak zarządzi na swoim uprawnym poletku. Te 100 m to nic dla już jeżdżącego kierowcy ale "mila" dla właśnie mającego zdawać ucznia.
GRATULUJĘ.
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 21 gości