Kobiety i kierunki:-)

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez wiesniak » poniedziałek 15 stycznia 2007, 23:45

No cóż, jak tak, to ja również gratuluję :lol:.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez eradzka » czwartek 05 kwietnia 2007, 21:44

ja na szczęście nie miałam problemów z kierunkami na kursie ani tym bardziej teraz;D ale jeździłam z innymi kursantkami którym instruktor na początku mówił dół (lewo) góra (prawo) jak dla mnie to jest kompletna głupota, bo egzaminator nie mówi dół góra:P
uwielbiam spojrzenia kierowców gdy jadę eLką STAREM;)
eradzka
 
Posty: 4
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 15:56
Lokalizacja: Zielonka

Postprzez pcuryllo » piątek 06 kwietnia 2007, 12:02

ja tam problemow z kierunkami nigdy nie miałem, no może kiedyś jak byłem mniejszy i cofałem traktorem z przyczepą :P

a ciekawe jakie wrażenie miał egzaminator jak zobaczył taką kursantkę w pojeździe egzaminacyjnym, która miala na rękach pomalowane jakieś kierunki.... hehehe, nic tylko płakać :P
Pozdrawiam,
Piotr Curyłło

http://kierowca-zawodowy.pl
Avatar użytkownika
pcuryllo
 
Posty: 211
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 22:24
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez LOBUZ88 » piątek 06 kwietnia 2007, 15:44

Ja to jestem dopiero pokręcony :wink:

Pisze lewą ręką , inne czynności prawą (np. nawlekanie igły, trzymanie myszki pisanie SMS'a itp) , jestem prawo nożny i przystrzelaniu z wiatrówki celuje z prawego oka . Z kierunkami brak problemów , stwierdzono u mnie dyskalkulie (czyli matematyczna dysleksja) a ja bym to po prostu nazwał znienawidzeniem cyferek :wink2: matematyka - bleeee
Teoria : 28.03.2007 +
Praktyka : 13.04.2007 +
Odbiór : 27.04.2007 :)
Avatar użytkownika
LOBUZ88
 
Posty: 175
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 12:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez dylek » piątek 06 kwietnia 2007, 16:10

Ja cię zmartwię, bo chyba jestem bardziej pokręcony :D
Piszę prawą, ale w nogę gram lewą,
nóż trzymam w lewej, ale łyżkę czy widelec w prawej,
i najlepsze: w ping-ponga gram lewą, ale w siatkówkę prawą :D:D:D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez 4est » piątek 06 kwietnia 2007, 21:39

Mojego wujka kolega zmienia kierunkowskazy prawą ręką widzieliście coś takiego :lol: :lol:
ŚMIERĆ ZAWSZE WSIADA RAZEM Z NAMI DO AUTA I CIERPLIWIE CZEKA
Avatar użytkownika
4est
 
Posty: 150
Dołączył(a): sobota 17 lutego 2007, 17:12
Lokalizacja: RJA

Postprzez scorpio44 » sobota 07 kwietnia 2007, 01:09

4est napisał(a):Mojego wujka kolega zmienia kierunkowskazy prawą ręką widzieliście coś takiego :lol: :lol:

Owszem. :D Nie on jeden.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez LOBUZ88 » sobota 07 kwietnia 2007, 20:02

dylek napisał(a):Ja cię zmartwię, bo chyba jestem bardziej pokręcony :D
Piszę prawą, ale w nogę gram lewą,
nóż trzymam w lewej, ale łyżkę czy widelec w prawej,
i najlepsze: w ping-ponga gram lewą, ale w siatkówkę prawą :D:D:D


no to faktycznie :wink: moje pokręcenia przy Twoich to małe piwo :grin2:
Teoria : 28.03.2007 +
Praktyka : 13.04.2007 +
Odbiór : 27.04.2007 :)
Avatar użytkownika
LOBUZ88
 
Posty: 175
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 12:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez didulka » niedziela 08 kwietnia 2007, 14:07

cos w tym jest ze kobietom myla sie kierunki... na jazdach bardzo rzadko (ale jednak :wink: ) zdarza mi sie taka gafa... facet mowi: w lewo a ja prawy kierunkowskaz i w prawo... kiedys tez mialam skrecic w lewo dalam lewy kierunkowskaz a pojechalam w prawo :lol:
didulka
 
Posty: 34
Dołączył(a): sobota 31 marca 2007, 19:08
Lokalizacja: Katowice

:)

Postprzez Polonez » niedziela 08 kwietnia 2007, 14:19

Ostatnio "uczyłem" koleżankę jeżdzić Leopoldem :P Jak przyszło do cofania wrzuca wsteczny i nic heh :D Pytam co jest a ona : "Poczekaj bo musze się zastanowić w która strone mam kręcić" hihi :D Wydaje mi sie jednak ze to przez brak doświadczenia a nie z powodu jak w temacie :)
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Re: :)

Postprzez scorpio44 » niedziela 08 kwietnia 2007, 18:03

Polonez napisał(a):Jak przyszło do cofania wrzuca wsteczny i nic heh :D Pytam co jest a ona : "Poczekaj bo musze się zastanowić w która strone mam kręcić" hihi :D Wydaje mi sie jednak ze to przez brak doświadczenia a nie z powodu jak w temacie :)

A to jest troszkę odrębne zagadnienie - ludzie, którzy nie jeździli samochodem, mają czasem taki problemprzy cofaniu właśnie, że wiedzą, w którą stronę chcą pojechać, a nie wiedzą, w którą stronę trzeba kierownicą kręcić, żeby tam właśnie pojechać. ;) :D Chociaż osobiście dla mnie to było zawsze tak samo kosmiczne, jak mylenie kierunków.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez kwesoly » niedziela 08 kwietnia 2007, 19:34

Ja nie miałem żadnych problemów, prawko mam od ponad miesiąca i dośc dużo już przejechane, często z dziewczyną jako "pilotem".

Jest ona wspaniałym przykładem osoby potrafiącej pokazać w którą drogę skręcić ale nie umiejącej powiedzieć że to jest w lewo :)
kwesoly
 
Posty: 9
Dołączył(a): niedziela 08 kwietnia 2007, 17:50

Postprzez Gozdek » niedziela 08 kwietnia 2007, 20:08

hehe za to jak ja kieruje i mi ktos mowi gdzie mam jechac to nie ma zadnego problemu ale za to jak ja jestem pilotem i mowie gdzie trzeba skrecic to czasami mi sie myli :) (ale nie jestem kobieta)
Gozdek
 
Posty: 74
Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 11:13
Lokalizacja: Ząbki

Postprzez She18 » niedziela 08 kwietnia 2007, 20:16

hehe coś mi się przypomniało :)
Kiedyś na jazdach instruktor mi mówił ze mam jechać w prawo a ja jadę w lewo przy włączonym kierunkowskazie w prawo i nagle słyszę: Ty gdzie my jedziemy!? mówię przecież w prawo a Ty jedziesz w lewo!" a ja na to :" No przecież jadę w prawo"... :lol:

Jak widać każdemu mogą pomylić się kierunki :lol: :wink:
Egzamin zdany:12.05.2006r.
Prawko odebrane:24.05.2006

Obrazek
Avatar użytkownika
She18
 
Posty: 200
Dołączył(a): wtorek 21 lutego 2006, 20:28
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postprzez jestemJolka » piątek 19 października 2007, 22:42

Witam. To co napisal she18 przytrafilo sie rowniez mnie...Instruktor do mnie ze jedziemy w prawo,wiec ja krecilam w prawo a skoro krece w prawo to wychodzi na to,ze jade w lewo...po czasie instruktor przyzwyczail sie ze mam z tym problem i mowil nie ze jedziemy w danym kierunku a krecimy...teraz juz mam z tym mniejszy problem ale mimo to jeszcze on jest,czasami musze sie zastanawiac w ktora strone mam krecic.A na egzaminie pan egzaminator chyba znal ten problem bo mowil do mnie 'krecimy' w lewo lub prawo a nie jedziemy :lol: w ogole spoko byl.A tak swoja droga to myslalam ze tylko ja jestem jakas dziwna bo myla mi sie kierunki a wychodzi na to ,ze nie jestem sama.Fajnie miec taka swiadomosc.W ogole to dochodze do wniosku ze z cofaniem to jest zawsze tak,ze 'krecimy' w odwrotnym kierunku niz jezdziemy...tak prosto i zwiezle to ujmujac Jeszcze dodam ze w ruchu ulicznym,jadac sobie po prostu tez na zadanie instruktora -w lewo, ja jechalam w prawo.Ale jakos nie bylam z tego powodu specjalnie zawstydzona (tak jak myslowitz)Wrecz bawilo mnie to.i jeszcze jedno....gdybyscie mieli jechac rowerem,ktorym skrecasz kierownica w prawo a jedziesz w lewo i na odwrot to czy nie byloby to dla was prolemem :?: Mysle ze na tym to polega...blednik wariuje i tyle.
jestemJolka
 
Posty: 35
Dołączył(a): czwartek 13 września 2007, 16:56
Lokalizacja: slaskie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 32 gości