plac manewrowy

[lesiu1111]

Egzaminator nie ma do tego żadnego prawa. Ten temat przewijał się już na tym forum kilkadziesiąt razy.

W przepisach jest wyraźnie mowa o kontrolowaniu toru jazdy przez lusterka i tylną szybę.

Jeśli egzaminator uwali Cię za to, że patrzyłaś w lusterka to składaj odwołanie, ja bym tak zrobił. Nie daj się okradać.

PS. Dla świętego spokoju jadąc do tyłu odwróć głowę do tyłu, przynajmniej udaj, że przez chwilę patrzysz w tylną szybę :-).
PS.2 W ruchu miejskim tylna szyba jest bardzo istotna, ale na placu to jest dziwny wymysł, chyba tylko po to, żeby WORD-y pieniążki zarabiały.

[ania18]

W Bytomiu...

Mozesz sie pozegnac :P Tez bym chciala :(

[ika1237]

Najlepiej byłoby nauczyć się "oszukiwać" tzn patrzeć w lusterka, ale od czasu do czasu zerkać w tylną szybkę i ogólnie jak najwięcej kręcić głową. Mnie mój instruktor tak nauczył, a od egzaminatora usłyszałam, że nie ma pojęcia jak ja ten łuk zrobiłam, bo nie nadążył za mną z kontrolą "obserwacji toru jazdy". Na koniec dodał zrezygnowany " przyznam, że nie wiem, gdzie pani patrzyła".

[dylek]

Mały cytacik z Dz.U. Nr 217 z tabeli 4 określającej kryteria oceny zadań na placu manewrowym:

2) dla kategorii B, B1, C, C1, D1 - płynna jazda pasem ruchu do przodu i do tyłu (w przypadku kategorii B i B1 w trakcie jazdy do tyłu obserwacja toru jazdy zgodnie z techniką kierowania przez tylną szybę pojazdu i lusterka),

Tyle zapis ustawowy...
Teraz małe wyjaśnienie:
"zgodnie z techniką kierowania" - czyli jadąc do przodu patrzymy do przodu, a jadąc do tyłu patrzymy do tyłu :) skręcając w prawo obserwujemy obszar po prawej itp. itd... :) Wynika z tego, że jadąc do tyłu mamy patrzeć do tyłu, więc jazda na same lusterka z głową zwróconą w przód jest błędem.
Nie ma w przytoczonym zapisie określenia, że ma być to głównie patrzenie przez tylną szybę, ale zachowanie takie wynika z techniki kierowania...
Ja swoich kursantów uczę, że mają zarówno patrzeć przez tylną szybę, jak i przez lusterka (tak jest napisane) :D Lusterka są pomocne przy pokonywaniu łuku i patrzenie szczególne w to prawe jest jak najbardziej zgodne zarówno z techniką kierowania jak i z zapisem ustawy ;) Przy wychodzeniu z łuku również lewe lusterko jest pomocne w ustaleniu pozycji pojazdu na drodze i warto w nie zerknąć by się upewnić... Jazda po prostej powinna być głównie obserwowana przez tylną szybę... Jak do tej pory egzaminatorzy z lubelskiego WORD nie kwestionowali takiego pokonania łuku ;)
Pozdrawiam

[ballbinka]

niestety nie wszyscy tak instruktorzy tak uczą, a potem jest płacz na egzaminie...

ostatnio jedna kursantka napisała na gronie, jak to pięknie instruktor uczy ja robić łuk na lusterka (tylko) a parkować równolegle (!!!!!!!!!!!!!!!) na opuszczonych lusterkach (w sensie na krawężnik) i jaki to jest zadowolony z jej wyników....

zastanawiam się skąd Ci ludzie się biorą, tez przerobiłam kilku instruktorów i wiem jakich cudów potrafią uczyć wmawiając że tak ma właśnie być....

Masakra.........

[paranoja]

ja bylam uczona tylko na tylna szybe i teraz w Tychach mam problem :/ luk obok luku i slupki sie myla :/

[ballbinka]

kurcze nie rozumiem, ja też byłam uczona na szybę i na wyczucie... ale nic mi się nie myliło...

słupki się mylą jak robisz na słupki, a jak na wyczucie to słupki nie mogą się pomylić ....

niektórzy instruktorzy traktują kursantów jak tresowane małpy, wyucza na marchewkę, a potem bez marchewki umarł w butach ...

[bkt]

Najwiekszy blad/glupota to sam fakt ze jezdzimy miedzy slupkami. Tam powinny stac makiety samochodow i czlowiek powinien parkowac w czasie egzaminu na placu. Na miescie juz nie powinien. lepsze to z kilku wzgledow, ale co najwazniejsze jest to realistyczne parkowanie, wyczuwanie pojazdow, odleglosci i uczenie sie sposobu obserwacji tego co sie dzieje oraz dostosowanie do sytuacji. Po slupku nie widac dokladnie gdzie i jak stoisz wiec krecisz na wyczucie. Jak parkujesz miedzy samochodami np tylem obserwujesz i samochody(na poczatku) lapiesz moment skretu a potem gapisz sie w lusterka i powoli cofasz w tyl. A luk to TYLKO jazda na pale tu sklrecic tam patrzec i polowa oblewa bo tego w ogole nie czuje :) a potem na miescie i tak ludzie nie potrafia wjechac rownolegle do tylu czy chociazby wyjechac z garazu.

[paranoja]

mnie wlasnie przez tylna szybe i na slupki :/ i teraz jest kicha jak sie myla slupki :/ oczywiscie nie raz robilam tak prywatnie przed egzamem bez slupkow na placu i mi wychodzilo no ale na egzaminie to nie to samo

[bkt]

Lusterka są pomocne przy pokonywaniu łuku i patrzenie szczególne w to prawe jest jak najbardziej zgodne zarówno z techniką kierowania jak i z zapisem ustawy ;) Przy wychodzeniu z łuku również lewe lusterko jest pomocne w ustaleniu pozycji pojazdu na drodze i warto w nie zerknąć by się upewnić... Jazda po prostej powinna być głównie obserwowana przez tylną szybę... Jak do tej pory egzaminatorzy z lubelskiego WORD nie kwestionowali takiego pokonania łuku ;)
Pozdrawiam

Szczerze powiem ze prawie nie uzywalem lusterek na luku a jesli to robilem to zupelnie nieswiadomie bo przeciez jadac gdzies musisz spojrzec na moment w pewne miejsca zeby to cos przejechac :)
Natomiast wychodzac juz z luku praktycznie patrze tylko w szybe gdyz wierm gdzie i jak stoje i widze co musze zrobic zeby skontrowac.
Ale jak dorwe jakis samochod nie omieszkam pojechac na plac gdzie sie uczylem jezdzic i o ile bedzie wolny sprobowac pojezdzic tam tylko na lusterkach :)

[ugly1]

Na pamieć to można wykuć w szkole. Na jeździe nie polecam.
Przecież wy niedługo będziecie jeździć po drogach i tam pamięć może was zgubić i przy okazji innych uczestników ruchu. Polecam więcej wiary w siebie, koncentracji i przede wszytkim czujności no i oczywiście szczęścia :)

[czarnykot]

No wlaśnie mój instruktor uczył mnie tak że jak zobacze 2 pachołek to pół obrotu,trzeci to drugie pół,efekt końcowy->negatywny :|

Dziwne, mi wychodziło za każdym razem...

[Deliusz]

Ja z kolei łuk robiłem na kursie zawsze na czuja. Patrzyłem w szybę z tyłu i lusertko od strony pasażera i zawsze się udawało choć byłem niepewny w wielu momentach. Przed egzaminem wykupiłem sobie 3 godziny z innym instruktorem i pokazał mi tą metodę z pachołkami. Wydała się bardziej bezpieczna. Użyłem jej na egzaminie i udało się!

[ballbinka]

tak się tylko zastanawia, jak ci z Was, którzy teraz zostali wyuczeni mówiąc brzydko jak małpki jazdy na pachołki, potem będą jeździć, co zrobią, gdy przyjdzie im wycofa, zawrócić, bo to nic innego jak właśnie jazda tyłem po łuku, a tam już nie ma pachołków... i co wtedy? klęską ....

może lepiej zawczasu nauczyć się robić ten manewr na wyczucie...

mam prawko od 3 tygodni i nieraz już mi się przydał w codziennej jeździe.

Pozdrawiam

[invx]

mnie jeden probowal uczyc na obroty - ale go niesluchalem :P
potwierdzam - tylko na wyczucie - trzeba na to wiecej czasu by opanowac luk - ale jak juz sie opanuje - to nazawsze - i nie tylko po takim luku :P