Kto mial racje?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Kto mial racje?

Postprzez Kokosz » czwartek 15 marca 2007, 19:48

Witam
Mialem dzis egzamin praktyczny w PORD Gdynia. Egzamin zostal oblany z powodu: wybor wlasciwego pasa ruchu- negatywny

O co dokladnie chodzi?
Sytuacja wygladala nastepujaco:

Obrazek

Moj samochod zaznaczony na zielono(trasa ciemny zielony). Egzaminator wymyslil ze wjezdzajac na srodkowy pas popelnilem blad, gdyz jako nowicjusz moja dynamika jazdy jest niska i musze trzymac sie prawej strony.
Zgadzam sie z tym ze jadac wolniej powinien jechac prawa strona, jednak czy mozna oblac egzamin za nie zastosowanie sie do tej zasady?
Dodam ze prawym pasem jezdzi mnostwo autobusow ( na czerowno przystanki) gdyz jest to jedna z glownych ulic w miescie.
Jechalem tak okolo 500 metrow po czym egzaminator kazal skrecic w lewo, gdzie na 3 pasowej ulicy jedno kierunkowej rowniez zajalem srodkowy pas.

podobna sytuacja pozniej na innej drodze:

Obrazek

Tutaj rowniez zajalem srodkowy pas. Wszystkie 3 pasy byly do jazdy na wprost, do skrzyzowania bylo bardzo daleko.

Wiem ze powiniem sie trzymac prawego pasa, jednak czy mozna oblac egzamin za nie stosowanie sie do tego?

Dodam ze przy skrecaniu zawsze zajmowalem odpowiedni pas do skretu

Czekam na wasze zdanie :)
Kokosz
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 15 marca 2007, 19:24

Postprzez karolina1 » czwartek 15 marca 2007, 20:18

Zgadzam sie z tym ze jadac wolniej powinien jechac prawa strona, jednak czy mozna oblac egzamin za nie zastosowanie sie do tej zasady?

Wygląda na to, że ten błąd popełniłeś kilka razy, więc może dlatego oblał?
Obrazek
karolina1
 
Posty: 312
Dołączył(a): piątek 24 listopada 2006, 14:17
Lokalizacja: Lublin

Postprzez kamiles » czwartek 15 marca 2007, 21:02

karolina1 napisał(a):Wygląda na to, że ten błąd popełniłeś kilka razy, więc może dlatego oblał?

na pewno dlatego oblał - w Polsce panuje ruch prawostronny i tłumaczenie, że tam jest dużo przystanków nie jest, niestety, żadnym tłumaczeniem - popełniłeś błąd i to kilka razy, więc... wynik egzaminu jest oczywisty
masz rację - po skręcie mogłeś zająć dowolny pas, ale najszybciej jak to możliwe, powinieneś go zmienić na prawy (chyba, że dostałeś polecenie, że zaraz będziesz skręcać w lewo - wtedy taki manewr byłby pozbawiony sensu)
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez funnygirl » czwartek 15 marca 2007, 21:12

jak mnie to wkurza!!! to jest poprostu paranoja dla mnie ze skrecajac/zawracajac mam zawsze zajmowac prawy pas. Zrobilabym dokladnie tak samo jak Ty!! zawsze na kursie skrecajac w dwupasmowa zajmowalam lewy pas bo uwazam ze jest to duzo bezpieczniejsze! (mimo ze instruktor zawsze mnie za to opierdzielal ;)) Przy akademii morskiej w gdyni jest skrzyzowanie na ktorym zawsze zawracam (jadac od sopotu do akademii). zawsze zajmuje lewy pas, bo z ulicy prostopadlej zawsze wyjezdzaja w swoje prawo jakies samochody na prawy pas mimo ze ja mam bezkolizyjny przejazd. poprostu wiem jak jezdza ludzie i do czego sa zdolni! Ostatni raz jak jechalam jeszcze Lka ale juz majac prawo jazdy (chcialam potrenowac w warunkach zimowych, bo nie mialam okazji jezdzic zima, a nie chcialam swoim autem :)) mialam skrecic w lewo w dwupasmowa. oczywiscie instruktor, znajac mnie juz dosc dobrze, juz kilometr przed skrzyzowaniem: 'tylko niech pani zajmie prawy pas!!!'. Ja i tak zrobilam po swojemu i zajelam lewy. Lewym jechal autobus, byl na tyle daleko, ze wjechalam bez problemu na lewy pas, nie przeszkadzajac mu, upewnilam sie ze prawym nic nie jedzie i dopiero zjechalam na prawy. do czego zmierzam - zrobilam tak, bo gdybym odrazu wjechala na prawy pas, a nim pedzilby jakis idiota 100km/h ktorego nie bylo widac bo caly widok zaslanial autobus to by sie to zle skonczylo.

Pozatym nawet w testach sa takie pytania ktore mowia ze skrecajac mozna zajac dowolny pas, wiec moim zdaniem nie popelniles bledu.

a tak z ciekawosci, jaka to ulica ta z pierwszej sytuacji?
Kategoria B
- plac (-) miasto (-)
- plac (+) miasto (+)

Kategoria A
- plac (+) miasto (+)
--------------------------------------
Pani instruktor. Finally!
funnygirl
 
Posty: 94
Dołączył(a): poniedziałek 07 sierpnia 2006, 14:07

Postprzez Makrox » czwartek 15 marca 2007, 21:47

Przy pierwszej sytuacji , egzaminator miał prawo się przyczepić do ciebie , powinieneś mimo wszystko zająć prawy pas jeżeli do przejechania miałeś ponad 500 metrów.

Co do drugiego manewru również twój błąd , w Polsce obowiązuje ruch prawostronny i powinieneś zająć prawy pas, chyba że nie miałbyś możliwości to wtedy mogłeś jechać środkowym do momentu możliwości zmiany pasa.

A co do testów , tak zgadza się są pytania który pas można zająć i wtedy do jazdy na wprost można zająć każdy z nich ale w praktyce wygląda to inaczej niestety :)
22.01.2007 - Teoria +
06.03.2007 - Placyk +
06.03.2007 - Miasto +

23.03.2007 - Prawko odebrane :)
Makrox
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 07 marca 2007, 16:03
Lokalizacja: Płock

Postprzez karolina1 » czwartek 15 marca 2007, 21:57

To zależy od sytuacji. Jeżeli skręcasz w lewo w jezdnię z trzema pasami, a zaraz po skrzyżowaniu jest następne i na tym drugim również chcesz skręcić w lewo, to oczywiste, że nie będziesz zajmować prawego skrajnego pasa. Ale jeżeli wszystkimi trzema pasami należy jechać prosto, to należy zająć prawy skrajny.
Ostatnio zmieniony czwartek 15 marca 2007, 22:30 przez karolina1, łącznie zmieniany 1 raz
Obrazek
karolina1
 
Posty: 312
Dołączył(a): piątek 24 listopada 2006, 14:17
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Kokosz » czwartek 15 marca 2007, 22:19

Hmm nie widzialem ze jest to taki powazny przepis. Zawsze uznawalem to za niepisana zasade, aby zajmowac prawy pas, gdy wszystkie sa w tym samym kierunku.
Rowniez uwazam ze jazda srodkowym jest bezpieczniejsza, bo w przypadku skretu w lewo nie trzeba przecinac calej ulicy.

funnygirl:
1. wyjazd z ul. Wendy na Jana z kolna, ta ulica do gory to 3 maja, ( przystanki kolo hali w strone obluza)

2. Wyjazd z Armii krajowej na Wladyslawa IV
Kokosz
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 15 marca 2007, 19:24

Postprzez kamiles » czwartek 15 marca 2007, 22:27

Makrox napisał(a):A co do testów , tak zgadza się są pytania który pas można zająć i wtedy do jazdy na wprost można zająć każdy z nich ale w praktyce wygląda to inaczej niestety :)

to nie do końca tak - owszem skręcając możemy zająć dowolny pas, ale w tym pytaniu nie ma mowy o kontynuacji jazdy tym pasem - możemy tak zrobić, bo np. za chwilę będziemy skręcać w lewo, albo prawy pas jest zablokowany, albo... jest wiele powodów, dla których można zająć inny pas niż prawy, ale jeśli żadna z tych okoliczności nie występuje i mamy jechać na wprost (a tak jest na egzaminie, póki egzaminator nie wyda innego polecenia), to zaraz po skręceniu, w miarę możliwości powinniśmy zająć prawy pas; a odpowiedź jest właśnie w testach - pytanie 452
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez Judiee » piątek 16 marca 2007, 20:58

kamiles napisał(a):to nie do końca tak - owszem skręcając możemy zająć dowolny pas, ale w tym pytaniu nie ma mowy o kontynuacji jazdy tym pasem


Zgadzam się z kamiles :)
Ehhh... dobrze znam te ulice i skrzyżowania z syt. nr 1 - faktycznie duża ilość autobusów jest tam lekko stresująca - szczególnie że ludzie wybiegają na ulicę zza nich i trzeba bardzo uważać :wink:
We all need somebody to lean on...
Avatar użytkownika
Judiee
 
Posty: 27
Dołączył(a): środa 14 marca 2007, 19:33
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez scorpio44 » niedziela 18 marca 2007, 19:16

Kokosz, powiedz jeszcze taką rzecz - czy kiedy w sytuacji z rysunku 1 skręcałeś w prawo, to wiedziałeś już, że na następnym skrzyżowaniu masz jechać w lewo?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez bkt » niedziela 18 marca 2007, 20:43

Wedlug mnie na 1 rysunku (jesli chodzi o egzaminy i ich zdawanie) powinienes jechac dluzej pasem najblizszym prawej strony, nawet jesli jezdzi tamtedy milion autobusow. Natomiast nastepny zakret w lewo powinienes zajac od razu prawy pas jezeli miales taka mozliwosc. Przepisy jednak o ile sie orientuje pozwalaja zajac ktorykolwiek pas (mowa o tym zakrecie w lewo na pierwszym rysunku) jesli nie, to mnie poprawcie:)

W praktyce jak wiadomo jechalbys od razu lewym pasem, wiedzac, ze chcesz tam zjechac :) (1 zakret w prawo na 1 rysunku).

Co do drugiego rysunku powinienes zjechac na pas najblizej prawej strony (i tak pewnie miales wolne po swojej prawej) ale np na naukach jazdy jeszcze mialem sytuacje identyczna, ze po skrajnym lewym leciala karetka, po prawym straz miejska, a na przeciwko mnie byla jeszcze skrecajaca w ta sama strone co ja śmieciarka:> i wtedy zajalem pas srodkowy.
bkt
 
Posty: 103
Dołączył(a): czwartek 15 marca 2007, 15:04
Lokalizacja: wwa

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 19 marca 2007, 00:25

bkt napisał(a):Przepisy jednak o ile sie orientuje pozwalaja zajac ktorykolwiek pas (mowa o tym zakrecie w lewo na pierwszym rysunku) jesli nie, to mnie poprawcie:)

Jeżeli chodzi o przepisy, to z jednej strony pozwalają po skręcie zająć dowolny pas (a ściślej rzecz ujmując - nie mówią, że trzeba zająć jakiś konkretny ;)), z drugiej zaś strony mówią, że w miarę możliwości trzeba się trzymać jak najbliżej prawej krawędzi jezdni. A zatem wszystko sprowadza się w tego typu sytuacjach nie do tego, czy zajęcie po skręcie tego czy innego pasa jest dozwolone/zabronione, tylko czy znalezienie się na innym pasie niż prawy będzie uzasadnione (tak samo, jak by to było w każdym innym wypadku, niekoniecznie po skręcie).
Zresztą dosyć trafnie podsumowała to już Kamiles.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez aik » wtorek 20 marca 2007, 23:46

Widać ewidentnie, że egzaminatorzy przesadzają.Gdyby to była dwupasmówka to fakt lewy pas jest złym wyborem, ale na 3 pasach wybór pasa środkowego ma sens - łatwo skrecic w lewo niz przebijac sie rzez 2 pasy. Zresztą to są detale za które nie powinno sie oblewać :evil: No bez przesady, płynna jazda po mieście, nie wymuszanie pierszeństwa i nie stwarzanie zagrożenia na drodze to to powinny byc główne kryteria do oceny czy dostać te prawko a nie najechanie 5cm na linie przy skręcie gdzie linie sa powycierane, lub inne bzdety. To jest jakaś paranoja :shock: . CZY WYBÓR ŚRODKOWEGO PASA STWARZA AŻ TAKIE ZAGROŻENIE NA DRODZE ABY OBLAĆ :?: :?: Ludzie zrobienie prawka to teraz jakieś mission impossible :?
aik
 
Posty: 22
Dołączył(a): wtorek 20 marca 2007, 01:26

Postprzez disaster » środa 21 marca 2007, 13:32

Cóż, prawda jest taka, że nikt normalny nie będzie się kurczowo trzymał w mieście prawego pasa i to z kilku przyczyn.
Jak mam zamiar skręcić w lewo na następnym skrzyżowaniu, to skręcając w ulicę wielopasmową zajmę środkowy albo lewy pas, cobym przed samym skrzyżowaniem nie musiał się zastanawiać, czy ktoś mnie raczy przepuścić, czy tak sobie będę na prawym pasie tkwił i blokował ruch.
Spora część skrzyżowań jest tak skonstruowana, że prawy pas jest przeznaczony również do warunkowego skrętu.
Jak mam zamiar jechać prosto to zajmuję środkowy pas, żeby nie zatykać skrzyżowania dla osób chcących skorzystać z zielonej strzałki.
Można mnożyć takie sytuacje.

Jednak na egzaminie trzeba się trzymać prawego pasa i dyskutowanie na temat tego, czy jest to sensowne czy bezsensowne nie ma nomen omen sensu.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Postprzez scorpio44 » środa 21 marca 2007, 13:58

disaster napisał(a):Jednak na egzaminie trzeba się trzymać prawego pasa i dyskutowanie na temat tego, czy jest to sensowne czy bezsensowne nie ma nomen omen sensu.

Co do sytuacji z zieloną strzałką, to wydaje mi się, że jednak stanie na prawym pasie z zamiarem jazdy prosto byłoby uznane za utrudnianie ruchu. A przynajmniej powinno!
PS: Szkoda, że dla bardzo małej liczby kierowców oczywiste jest w takiej sytuacji nieblokowanie prawego pasa...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości