Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - B-33

przez **bruno666** » czwartek 08 marca 2007, 22:03

Jest u mnie taki znak na drodze publicznej w terenie zabudowanym.
Czy jest jakiś haczyk, o którym nie wiem pozwalający na tak drastyczne zmniejszenie prędkości?

przez **cman** » czwartek 08 marca 2007, 22:23

I nie ma żadnego progu spowalniającego? Jeśli nie, to jakieś bardzo nieuzasadnione to ograniczenie. Nie znam sytuacji na drogach publicznych, żeby było potrzebne aż takie.

przez **bruno666** » czwartek 08 marca 2007, 22:26

Nie ma progu. Jest wąski tunel oznakowany D-5 i B31.

przez **cman** » czwartek 08 marca 2007, 22:31

No nawet jeśli, to te 10 km/h jest przesadzone. Zresztą z rozporządzenia wynika, że przy braku progów (i z tego co wiem, jest to jedyny przypadek) prędkość nie powinna być obniżona mniej niż 30 km/h.

przez **happygirl** » niedziela 11 marca 2007, 01:21

Hehe, niedaleko mnie jest zakaz jazdy powyżej 15 km/h :D (wprawdzie są progi, ale śmieszna liczba)

przez **marcij** » poniedziałek 12 marca 2007, 17:35

Nie tyle smieszna , co bardzo niepraktyczna liczba. podzialka jest przeciez co 10 i raczej unika sie stosowania ograniczen z dokladnoscia do 5 km.

przez **disaster** » poniedziałek 12 marca 2007, 19:09

Maluch ma podziałkę co 5 xD

przez **4est** » poniedziałek 12 marca 2007, 20:15

Święta racja ale i nie tylko maluch. także cinquecento oraz suzuki swift ma co "5" :)

przez **bruno666** » poniedziałek 12 marca 2007, 20:58

Mój za to ma skale od "20" a nie od "0".

przez **pcuryllo** » piątek 06 kwietnia 2007, 00:23

pewnie jakbym jechał rowerem, to bym dostał mandat za przekroczenie prędkości :D

przez **4est** » piątek 06 kwietnia 2007, 19:32

No w sumie jakby stali tam niebiescy z suszarką to byś dostał z 50 PLN-ów hehe :D

przez **pcuryllo** » piątek 06 kwietnia 2007, 19:36

i to na biede :D, a punkty karne rowerzystom sie należą ??

przez **disaster** » piątek 06 kwietnia 2007, 20:51

Śmiech śmiechem ale parę lat temu, jak jeździłęm na rowerze bardziej wyczynowo, to udało mi się przekroczyć prędkość o ponad 20km/h na ograniczeniu do 30. Panowie w niebieskim mieli wielki ubaw, ja trochę mniejszy, ale skończyło się na upomnieniu.

przez **marcij** » piątek 06 kwietnia 2007, 21:21

No wlasnie tez sie zastanawialem czy suszarka zlapalaby rowerzyste. Jako ze mieszkam w miescie o dosc gorzystej rzezbie terenu to zdarza mi sie czesto przekraczac na rowerze. A z drugiej strony to nie ma przeciez obowiazku posiadania licznika , a nawet jak ktos ma to sa to zazwyczaj niehomologowane ustrojstwa , wiec czy w zwiazku z tym policja moze za to ukarac ??

przez **disaster** » piątek 06 kwietnia 2007, 21:42

Suszarka?
Wątpię - za mała powierzchnia odbijająca fale.
Mnie po prostu dogonił radiowóz, który bezmyślnie wyprzedziłem xD

B-33 - 10 km/h

B-33 - 10 km/h

Kto przegląda forum