Egzamin w zimie

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Egzamin w zimie

Postprzez Andrzej_ » poniedziałek 24 listopada 2003, 14:06

Czesc, w tym tygodniu zaczynam kurs, zapewne skoncze go jakos tak za miesiac, pozniej zapisze sie na egzamin, przed samym egzaminem dokupie sobie ze dwie dodatkowe godziny itd, ale nie w tym rzecz :)
Pewnie jak bede mial egzamin, to... bedzie lezal snieg :cry: :cry: :cry:
Zdawal ktos z Was w takich warunkach? Ja juz nie mam wyjscia, uparlem sie zeby miec jeszcze przed wiosna prawojazdy, i sie juz nie wycofam, chociaz kto wie, moze trafie akurat tak ze nie bedzie sniegu? (albo bedzie szklanka :x )
Napiszcie swoje spostrzezenia, doswiadczenia i ogolnie co wiecie w tym temacie, bo kierowca zemnie maxymalnie poczatkujacy. Chociaz jestem pewny siebie :roll:

Pzdr.
Andrzej_
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 16 listopada 2003, 11:06

Postprzez Sławek_18 » poniedziałek 24 listopada 2003, 14:34

nie martw sie nasi kochani drogowcy beda jeździć przed toba i sypać Ci na maske sol :D ;)
Ja zdawal egzamin w zimie (kurs mialem na przelomie jesien/zima) i nie pamietam abym jeździł na kursie po sniegu (zawsze byla czarna <mokra> droga ale sniegu na drodze nie bylo) A wiec nie martw sie wykorzystaj to i spytaj sie instruktora czy byla by mozliwosc pojechania gdzies gdzie mozna bylo by potrenowac poslizg, wyprowadzanie go z poslizgu itp. w ramach grratisu ;)))) Naprawde nie martw sie, bedzie dobrze.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Mmeva » wtorek 25 listopada 2003, 22:33

kursik zaczęłam w czerwcu 2001, ostatni egzamin (3) 22.12.2001, padał śnieg i pogad anie za ciekawa, ale było ok. Na kursie jeździłam zarówno w warunkach zimowych jak i letnich, wiec na snieg byłam przygotowana, po prostu nie możesz jechac za szybko, 40 w zabudowanym to maksimum, trzeba wcześneij zaczynac hamowanie, aby nie było zbyt gwałtowne... na pewno dowiedz się wszystkiego na kursie ;) Zimą czy nie zimą jesli umiesz i stres Cie nie zje nie masz sie o co martwic :)
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez ezka » sobota 13 grudnia 2003, 00:31

miasto to nawet odsnieza... ale co z placem??mam egzamin w pon rano i jakby przez swieta i w niedziele w nocy napadalo baaardzo duzo snigu to czy dokladnie odsnieza plac?? czy trzeba bedzie sie glownie wg slupkow kierowac?niektore manewry da sie wykonac bez linii no ale jst trudno...
Avatar użytkownika
ezka
 
Posty: 266
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2003, 22:35
Lokalizacja: N 49°48' E 22°47'

Postprzez Mmeva » sobota 13 grudnia 2003, 16:29

u mnie był tak średnio odsniezony, ale generalnie całkiem ok, jeździli miedzy egzaminami i ściagali, więc cos było widac, choć wiadomo, że łatwiej jest, gdy wogóle nie ma śniegu ;)
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości
cron