przez montana » niedziela 25 lutego 2007, 22:12
Witam wszystkich ! Kilka dni temu zdawałam praktyczny egzamin na prawko, egzaminator był niezłym nerwusem, całą drogę robił mi aluzje że baby się nie nadają na kierowców itp. Wytknął mi kilka błedów i w końcu odwiozłam go spowrotem pod WORD. A tam strzelił mi jeszcze jedną mowę stylu: to pani sobie zrobi krzywde za kierownicą, po czym nabazgrał wielkie P na mojej karcie egzaminacyjnej. Zdążyłam sie jeszcze nieśmiało zapytać czy naprawde zdałam, po czym wyrzucił mnie z auta. Kartki żądnej nie dostałam, ale za to do tej pory mam pewne wątpliwości czy NAPRAWDE ZDAŁAM ?