Skrzyżowania rozumiem ale jednak nie...

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Skrzyżowania rozumiem ale jednak nie...

Postprzez _MK_ » piątek 16 lutego 2007, 00:10

Witam!!!

Mam problem se skrzyżowaniami. Mianowicie chodzi o to że testy ze skrzyżowaniami na komputerze itp... rozwiązuję bez problemu, a jak przychodzi co do czego czyli praktyka jazda "L" to przy dojeździe do skrzyżowania gubię się i nie wiem kto ma pierwszeństwo.

Z góry dzięki za pomoc.

Jest to mój pierwszy post na forum, z resztą chyba widać. :) Więc proszę o wyrozumiałość.
_MK_
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 16 lutego 2007, 00:02

Postprzez karolina1 » piątek 16 lutego 2007, 00:30

To chyba normalne dla początkującego... W końcu na jezdni to co innego niż w ciepłym foteliku przy kawce przed monitorem :wink: Pojeździsz to załapiesz. Ja na początku miałam straszne problemy z rondami, ale jeździliśmy z instruktorem po nich do upadłego i potem chciałam już tylko po rondach :D
Obrazek
karolina1
 
Posty: 312
Dołączył(a): piątek 24 listopada 2006, 14:17
Lokalizacja: Lublin

Postprzez _MK_ » niedziela 18 lutego 2007, 11:19

Tylko chodzi o to że ja już kończę kurs pod koniec tygodnia mam egzamin.
I najbardziej obawiam się właśnie tych skrzyżowań.
Problem jest chyba w tym że tak normalnie to można się zastanowic a na skrzyżowaniu nie ma na to czasu i dlatego się gubię.
I co tutaj jak dalej myślec?
_MK_
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 16 lutego 2007, 00:02

Postprzez ella » niedziela 18 lutego 2007, 13:51

Tylko chodzi o to że ja już kończę kurs pod koniec tygodnia mam egzamin.

Może należałoby dokupić trochę godzin, bo wygląda na to, że 30 godzin to dla ciebie trochę za mało. O jakim egzaminie piszesz wewnętrznym czy państwowym?
Bo jeżeli o państwowym to winny jest instruktor, że dał ci wcześniej zaświadczenie nie biorąc pod uwagę, że nie każdy opanuje jazdę po 30 godzinach. A Ty nie masz teraz czasu na dokupienie ich bo zaraz zdajesz egzamin. I jak oblejesz możesz mieć tylko pretensję do szkoły.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miss tq » niedziela 18 lutego 2007, 17:26

u mnie też tak było - egzamin w dniu zakończenia kursu :) myślałam ze to jest normalne... a 30 godzin sie okazało dla mnie o wieeeele za mało :)
"nie jest możliwe, aby nagle wszystkie światła na twojej drodze zaświeciły na zielono" - dosłownie i w przenośni ;)

kierowca początkujący...
Avatar użytkownika
miss tq
 
Posty: 57
Dołączył(a): niedziela 09 lipca 2006, 14:05

Postprzez _MK_ » niedziela 18 lutego 2007, 23:59

Piszę o egzaminie Państwowym.
Jeśli znacie to podajcie mu jakieś linki do testów ze skrzyżowaniami itp.
Muszę się podszkolic.
Egzamin mam teraz w czwartek i ostatnią jazdę w środę.
_MK_
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 16 lutego 2007, 00:02

Postprzez Wersik » poniedziałek 19 lutego 2007, 00:02

Początek kursu : 09.09.2006
Koniec kursu : 17.12.2006
Egzamin 06.02.2007
teoria 100%
plac 100%
miasto +
Za pierwszym razem :->
Obrazek

http://www.doradca-zawodowy.pl/
Avatar użytkownika
Wersik
 
Posty: 17
Dołączył(a): czwartek 11 stycznia 2007, 23:04

Postprzez cman » poniedziałek 19 lutego 2007, 09:53

cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez _MK_ » poniedziałek 19 lutego 2007, 21:01

Dzięki za linki na pewno skorzystam.

Mam takie pytanie do was.

Obrazek

Przyjmijmy że jedziemy autem nr. 4. Wraz z autem nr. 3 jesteśmy na drodze z pierwszeństwem. Czy dobrze rozumiem że interesuje nas tylko auto nr. 3??? a nie 1 i 2 bo one jadą po nas.

Jesteśmy w aucie nr. 1 to interesuje nas tylko 2??? Bo 3, 4 maja pierwszeństwo wiec niech sobie jadą.

I jeszcze jedno. Jesteśmy w 4 egzaminator nic nie mówi więc mam jechac prosto czy drogą główną/z pierszeństwem?
_MK_
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 16 lutego 2007, 00:02

Postprzez cman » poniedziałek 19 lutego 2007, 21:08

_MK_ napisał(a):Czy dobrze rozumiem że interesuje nas tylko auto nr. 3??? a nie 1 i 2 bo one jadą po nas.

Jesteśmy w aucie nr. 1 to interesuje nas tylko 2??? Bo 3, 4 maja pierwszeństwo wiec niech sobie jadą.

W zasadzie prawidłowe rozumowanie. Przy czym pamiętaj, że w praktyce nie wszyscy i nie zawsze stosują się przepisów, więc trzeba mimo wszystko uważać i interesować się dodatkowo również tymi, przed którymi mamy pierwszeństwo.
Jeżeli egzaminator nic nie mówi to należy jechać prosto, a nie drogą z pierwszeństwem.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 19 lutego 2007, 21:11

_MK_ napisał(a):Przyjmijmy że jedziemy autem nr. 4. Wraz z autem nr. 3 jesteśmy na drodze z pierwszeństwem. Czy dobrze rozumiem że interesuje nas tylko auto nr. 3??? a nie 1 i 2 bo one jadą po nas.

Na tego typu skrzyżowaniach warto stosować zasadę ograniczonego zaufania i przyjąć, że jest większe prawdopodobieństwo spotkania delikwenta jadącego niezgodnie z zasadami pierwszeństwa. ;) No ale w najogólniejszym skrócie - TAK.

_MK_ napisał(a):Jesteśmy w aucie nr. 1 to interesuje nas tylko 2??? Bo 3, 4 maja pierwszeństwo wiec niech sobie jadą.

Interesują nas samochody 2, 3 i 4. Przecież sam sobie odpowiedziałeś. ;) :D 3 i 4 mają pierwszeństwo przed Tobą, tak samo jak i 2.

_MK_ napisał(a):I jeszcze jedno. Jesteśmy w 4 egzaminator nic nie mówi więc mam jechac prosto czy drogą główną/z pierszeństwem?

Masz jechać prosto, niezależnie od tego, czy droga z pierwszeństwem skręca, czy nie. Gdybyś pojechał za skręcającą z pierwszeństwem, to zmieniłbyś kierunek ruchu bez polecenia egzaminatora.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez _MK_ » poniedziałek 19 lutego 2007, 21:20

No wiem że nie każdy będzie stosował się do przepisów, ale głownie chodzi mi o to żebym ja rozumiał o co chodzi.

Jak już pojadę na tym egzaminie to jak ktoś wymusi pierwszeństwo to można na niego trąbnąc :P ?


Teraz mam już nadzieję że zrozumie te skrzyżowania bo zawsze jak dojeżdżałem do krzyżówki to myślałem o wszystkich autach i chyba właśnie dlatego się gubiłem.


Jeszcze mam pytanie o tramwaje.
Jak są światła to stosują się one tak jak my a jak na krzyżówce nie ma świateł to jadą w każdym przypadku jako pierwsze?
_MK_
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 16 lutego 2007, 00:02

Postprzez kamiles » poniedziałek 19 lutego 2007, 21:29

_MK_ napisał(a):Jak już pojadę na tym egzaminie to jak ktoś wymusi pierwszeństwo to można na niego trąbnąc :P ?

daruj sobie...
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez ella » poniedziałek 19 lutego 2007, 22:00

_MK_ napisał(a):Jeszcze mam pytanie o tramwaje.
Jak są światła to stosują się one tak jak my a jak na krzyżówce nie ma świateł to jadą w każdym przypadku jako pierwsze?

Tu masz ładnie opracowane tramwaje.
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=7195
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez big_Ameno » niedziela 04 marca 2007, 11:41

znam ten bol tyle ze jadac przed skrzyzowanie wyobrazam sobie jak to powinno wygladac i daje sobie jakos rade...w lodzi na wiekszosci skrzyzowan sa swiatla wiec nie ma wiekszych problmow...
big_Ameno
 
Posty: 6
Dołączył(a): wtorek 20 lutego 2007, 23:28


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości