przez go$ka » poniedziałek 12 lutego 2007, 19:15
przez madzior_ka » poniedziałek 12 lutego 2007, 19:49
przez Radwan » poniedziałek 12 lutego 2007, 21:15
przez kamiles » poniedziałek 12 lutego 2007, 21:24
przez marcij » poniedziałek 12 lutego 2007, 21:27
przez madzior_ka » poniedziałek 12 lutego 2007, 22:25
przez go$ka » poniedziałek 12 lutego 2007, 23:11
przez joanka741 » wtorek 13 lutego 2007, 00:29
przez marcij » wtorek 13 lutego 2007, 00:41
przez marcij » wtorek 13 lutego 2007, 14:13
przez go$ka » wtorek 13 lutego 2007, 20:46
przez marcij » środa 14 lutego 2007, 11:07
przez joanka741 » czwartek 15 lutego 2007, 09:56
przez ella » czwartek 15 lutego 2007, 10:12
tu mam pytanie na skrzyzowaniu przed wiazdem mi oczywiscie zgasł, szybko odpaliłam i pojechałam i tu niespodzianka.
dziadek na motorze z prędkością na liczniku chyba 10/h.
Gdybym mu wyjechała byłoby wymuszenie, więc stoję.
Potem juz zapaliło się zielone tym z boku, i zastało mnie na skrzyżowaniu w charakterze świetej krowy.
Czyli zablokowałam pieknie ruch.
szybko dałam dyla, ale za późno jednak.
Oczywiście egzamin i tak był juz na placu oblany, tylko własnie zapomniałam sie zapytac egzaminatora, co ja w takim wypadku mam zrobic??????