>Kochani ZDAŁAM!!!!!<

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

>Kochani ZDAŁAM!!!!!<

Postprzez Pati » poniedziałek 03 listopada 2003, 18:06

Po dość długim oczekiwaniu w końcu zdałam za 3 razem egzamin na prawo jazdy kat. B i jestem bardzo szczęśliwa :D Za 5 dni odbieram moje prawko i będe mogła spokojnie jeździć. Serdecznie wszystkich pozdrawiam i każdemu życze szybkiego zdania swojego egzaminu. :)
****************************
Szerokiej drogi :)
Pati
 
Posty: 32
Dołączył(a): czwartek 31 lipca 2003, 09:34
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Agnieszka H » poniedziałek 03 listopada 2003, 22:13

Gratulacje!!! To super uczucie jak już ma się to za sobą, no nie :D ? Napisz trochę szczegółów jak było, bo na pewno emocjonująco. :P No i trochę Ci zazdroszczę, że za 5 dni masz prawko do odbioru, bo u nas czeka się 3 tygodnie! Szerokiej drogi!
Agnieszka (od kilku dni kierowca :!: :D )
Agnieszka H
 
Posty: 6
Dołączył(a): sobota 30 sierpnia 2003, 22:40
Lokalizacja: Brwinów

Postprzez Pati » wtorek 04 listopada 2003, 11:11

Heh nie ma o czym gadac formalnosci wszedzie sa takie same, no tylko z dwoma szczegolami, w kazdym word'ize jest inaczej, tam gdzie ja zdawalam to moglam ustawiac sie do manewru nieokreslona ilosc razy, no i przy wyjezdzie na miasto moglam ponownie ustawic lusterka, co nie wszedzie jest oczywiste.Stwierdzam, ze w kazdum wordzie powinien byc psycholog, aby chetny, ktory nie moze sobie poradzic ze stresem moglo pogadac o swoim klopocie. Nie chwalac sie zdalabym za 1 razem, bo umiem jezdzic,ale strach mnie paralizowal i robilam glupie bledy, badz dostawałam przykurczu nogi ze strachu.Prosze sie nie smiac tak bylo. Nerwy sa ogromne i wiem juz co czuja osoby,ktore za 8 czy 9 razem zdaja...straszny lek i odretwienie :? Ale ja przelamalam swoje leki, zrobilam to dla swojego synka i teraz bedziemy mogli spokojnie wedrowac :D pozdrawiam papa
****************************
Szerokiej drogi :)
Pati
 
Posty: 32
Dołączył(a): czwartek 31 lipca 2003, 09:34
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez grze » wtorek 04 listopada 2003, 13:42

Nic innego mi nie pozostalo jak Serdeczne Pogratulowac i zyczyc szerokiej drogi na naszych polskich drogach:))Mile oczucie jest uslyszec od egaminatora "gratuluje zdal(a),Pan(i)"ja juz uslyszalem te zdanko 3 razy i zakazdym razem mialem banana na ustach :D
Avatar użytkownika
grze
 
Posty: 103
Dołączył(a): środa 25 czerwca 2003, 12:18
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez X » wtorek 04 listopada 2003, 15:32

Pati napisał(a):Stwierdzam, ze w kazdum wordzie powinien byc psycholog, aby chetny, ktory nie moze sobie poradzic ze stresem moglo pogadac o swoim klopocie.


Albo psychiatra. Czemu sobie zalowac?

Ale do rzeczy. Apeluje o rozsadek. Na calym swiecie ludziom przydarzaja sie roznego rodzaju nieszczescia, a ludzie w Polsce panikuja na samo slowo 'egzamin' :/. Zreszta przeczytajcie sobie posty 'swiezo upieczonych kierowcow', ze wszystkich bije lek i bojazn :).

Egzamin na prawo jazdy nie jest niczym szczegolnym. Powiem wiecej. W porownaniu z normalna jazda (po otrzymaniu prawka), ten egzamin to jest po prostu eldorado. Na egzaminie jedzi z wami egzaminator, ktory w razie potrzeby odpowiednio zareaguje (zahamuje, kaze zwolnic itp.). A gdy jezdzisz sam/a? Jestes uzalezniony od wlasnych umiejetnosci i innych uczestnikow drogi (np. wyjedzie nagle jakies auto z drogi podporzadkowanej, nie zdarzysz zareagowac i bedziesz sie wital z aniolkami w niebie).

Czyli apeluje o zdrowy rozsadek, spokoj za kierownica :) Nerwowy kierowca jest chyba gorszy od brawurowego kierowcy...

P.S. Gratuluje zdania egzaminu. Szerokich i niezatloczonych drog zycze :).
X
 
Posty: 224
Dołączył(a): czwartek 08 sierpnia 2002, 12:51

Postprzez Pati » wtorek 04 listopada 2003, 17:38

Napewno masz troche racji szanowny kolego, ale jakdla mnie po 1-szym nie zdanym egzaminie taka rozmowa z psychologiem czy tam psychiatra bardzo by sie przydala, to nic zdroznego, ze ma sie nerwy, a ja mialam straszne. :wink: alew koncu jakos opanowalam emocje i za 3 razem sie udalo :)
****************************
Szerokiej drogi :)
Pati
 
Posty: 32
Dołączył(a): czwartek 31 lipca 2003, 09:34
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez X » wtorek 04 listopada 2003, 21:19

Szanowna kolezanko :) chcialem zwrocic uwage, ze dostep do psychologow w naszym kraju nie jest w jakimkolwiek stopniu utrudniony. Psycholog nie jest towarem deficytowym.
Wystarczy chociazby dokonac zakupu jakiejkolwiek gazety, potem w rubryce 'zdrowie' wybrac kogos dla siebie. Dlatego stwierdzam, iz pomyslem wielce bezsensownym jest stworzenie gabinetu psychologicznego w Wordzie. Nie sadzisz?

A jak ktos ma naprawde takie wielkie problemy psychiczne, ktore uniemozliwaja mu zdanie egzaminu, niech go wogole nie zdaje. Lepiej dla niego i (przede wszystkim) innych. Zlosc po oblaniu egzaminu - rozumiem, nie pojmuje jednak scen rozpaczy i histerii... Dlaczego? Przeciez to TYLKO egzamin na prawo jazdy...
X
 
Posty: 224
Dołączył(a): czwartek 08 sierpnia 2002, 12:51

Postprzez Pati » środa 05 listopada 2003, 10:13

No prosze znalazl sie uparciuch. Prosze Pana ja nie mam tyle pieniedzy aby wydawac je na prawo i lewo, a zapewne taka porada, czy wizyta u psychologa byla by odplatna, wiec wniosek z tego,ze w wordzie powinno byc cos takiego. Za przyklad podam tu Word z Elblaga. Mila i sympatyczna obsluga, poradnia dla tych co nie zdali lub boja sie przed egzaminem. I to mi sie podoba. Tylko tyle chcialam stwierdzic, a histerie egzaminowe to rzecz stala na placy manewrowym. Przezywaja nie tylko kobiety, ale faceci tez! Kazdy chce zdac taki egzamin jak prawo jazdy, mamy do tego prawo, a to czy ktos okazuje swoje zdenerwowanie na placu i uwidocznia je, czy tez dusi w sobie i po przyjsciu do domu ro.zpie.rdala polowe talerzy to kazdego osobista sprawa i jezeli jest mozliwosc pomocy takiej czy innej osobie uwazam iz powinno sie podac ta pomocna dlon...ale jak na razie Wordy oblewaja,ludzie sie denerwuja, i interes sie kreci :lol: heh i ta sentencja koncze swoj wywod :wink:
****************************
Szerokiej drogi :)
Pati
 
Posty: 32
Dołączył(a): czwartek 31 lipca 2003, 09:34
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez X » środa 05 listopada 2003, 14:59

Prosze Szanownej Pani :P, nie jestem zadnym 'uparciuchem' :). Mam po prostu odmienne zdanie, a od razu slysze wyzwiska :). Jestem oburzony takim postepowaniem, czuje sie dotkniety :).

Ale do rzeczy. Chyba nie znalazlby sie psycholog, ktory chcialby pracowac w WORDZIE za darmo. Ktosby mu musial przeciez placic. Przeciez niemozliwe jest, aby WORD z wlasnej woli to sfinansowal (chyba ze podnioslby ceny za egzamin).

Histeria to faktycznie rzecz stala na egzaminie. Nie ma co dyskutowac, kto przoduje w tych histeriach (kobieta czy mezczyzna), gdyz spowodowaloby to zapewne gwaltowna wymiane zdan, a klotnia nie mialaby najmniejszego sensu.
Nie jest powiedziane jednak, ze nie okazujac zlosci na egzaminie musisz ja rozladowac w inny sposob - np. ropier***ac talerze (jezu, coz za slownictwo :P). Niektorzy ludzie po prostu zauwazaja, iz nie ma co panikowac przez niezdany egzamin. Jezeli priorytetem szczescia jest zdany egzamin, to wspolczuje :(.

I rzecz najwazniejsza, moznaby rzec... Mianowicie kto powiedzial, iz musisz zdac egzamin? W naszym kraju tak sie dziwnie przyjelo, ze prawo jazdy moze miec kazdy. Jedyna granica jest wiek, i w mniejszym stopniu, stan finansow. A prawda jest taka, iz kierowca nie moze byc kazdy. Tak jak kazdy nie moze byc nauczycielem, nie kazdy moze byc sportowcem... A u nas sie jakos tak dziwnie przyjelo, iz kierowac kilkusetkilogramowa/kilkutonowa maszyne moze kazdy... A jak egzaminatorzy kogos nie przepuszcza, od razu odzywaja sie glosy - lobuzy (!), jakbym zaplacil to bym zdal... A prawda jest taka, ze ktos po prostu moze nie miec predyspozycji do kierowania...

Z wyrazami szacunku :)
X
X
 
Posty: 224
Dołączył(a): czwartek 08 sierpnia 2002, 12:51

Postprzez Pati » środa 05 listopada 2003, 17:57

Mam dzisiaj zalatany dzien, wiec nie bede tej wypowiedzi komentowala, ale sadze, ze jestes w bledzie. A dla Twojej wiadomosci chcialam zdac ten egzamin po to aby nie tluc sie pociagami z moim synkiem, wiec to bylo dla mnie bardzo wazne. :P
****************************
Szerokiej drogi :)
Pati
 
Posty: 32
Dołączył(a): czwartek 31 lipca 2003, 09:34
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez leila » czwartek 06 listopada 2003, 15:47

przyznam że nie wczytywalam sie w wywody X-Pati ale chodzi zapewne o psychologa,wiec w Krakowskim Wordzie jak ja sie zapisywalam na 1 (i ost.:) egzamin wisialo takie ogloszenie,ze osoby ktore nie zdaly praktycznego wiecej niz 3 razy beda mialy zorganizowane wtedy a wtedy sptk.z psychologiem ,cos tam o stresie..bylam w szoku ze pomyslano o tych osobach ,ze może nie brak umiejetnosci ale blokada psych im przeszkadza.. i ze zrobili taki krok -szok :shock: :D
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

Postprzez Pati » piątek 07 listopada 2003, 10:11

leila wlasnie o to mi chodzi :) Ja zdalam za 3 razem, ale na 2 pierwszych strasznie sie denerwowalam. Moge z cala odpowiedzialnoscia powiededziec, ze zdalabym za 1 podejsciem, ale powstala u mnie swego rodzaju bariera psychiczna i nie moglam tego przeskoczyc...a taka rozmowa z kims kompetentnym sadze, ze pomoglaby mi, bo rozmowy z rodzina nic nie przyniosly :? Ale teraz moge cieszyc sie moim prawkiem i starac sie pomoc innym, ktorzy maja takie klopoty jak ja mialam :D
****************************
Szerokiej drogi :)
Pati
 
Posty: 32
Dołączył(a): czwartek 31 lipca 2003, 09:34
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Sławek_18 » niedziela 09 listopada 2003, 17:38

leila napisał(a):przyznam że nie wczytywalam sie w wywody X-Pati ale chodzi zapewne o psychologa,wiec w Krakowskim Wordzie jak ja sie zapisywalam na 1 (i ost.:) egzamin wisialo takie ogloszenie,ze osoby ktore nie zdaly praktycznego wiecej niz 3 razy beda mialy zorganizowane wtedy a wtedy sptk.z psychologiem ,cos tam o stresie..bylam w szoku ze pomyslano o tych osobach ,ze może nie brak umiejetnosci ale blokada psych im przeszkadza.. i ze zrobili taki krok -szok :shock: :D

Od kiedy to wisi ??? Musze zobaczyc :shock: :shock:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Pati » poniedziałek 17 listopada 2003, 10:11

No "plastik" w kieszeni mam juz 5 dni i dobrze mi się jeżdzi, ale musze przyznać, że godziny szczytu w dużym mieście to nie przelewki :roll: Jeżeli chodzi o obwodnice Trójmiejską to musze ja pochwalić, świetnie się na niej "grzeje kapcie", dobra droga, bo nowa, a tak ogólnie to 3miasto zapchane światłami i ciągle trzeba stawać :? Ale najważniejsze dla mnie, że moge wkońcu jeżdzić i nie czekam już po 40 minut na opóźniony pociąg 8)
****************************
Szerokiej drogi :)
Pati
 
Posty: 32
Dołączył(a): czwartek 31 lipca 2003, 09:34
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez leila » wtorek 18 listopada 2003, 00:35

sławek tego teraz już pewnie nie ma ale jak ja sie tam kręcilam (okolice września)to na 100% wisiało coś takiego jak się wchodzi do okienek gdzie ci termin daja czytałam 2 razy i nie wierzyłam 8)
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości