Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

Of kors :roll: a co do Hołowczyca to raczej zdałby bez problemu, promuje bezpieczna jazdę itp. i raczej po mieście dobrze jeździ :lol: Ale już np. Kubica to pewnie by oblał przy samych światłach ewentualnie na łuku (zresztą słyszałem, że miał duże problemy ze zrobieniem prawka i to jeszcze na starych zasadach) :shock: :shock: :shock: :shock:

przez **scorpio44** » wtorek 19 grudnia 2006, 00:00

most_wanted napisał(a):promuje bezpieczna jazdę itp. i raczej po mieście dobrze jeździ :lol:

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D Pozwól, że usiądę i dopiero napiszę resztę. Hołowczyc jest klasycznym przykładem rajdowca, który nie odróżnia drogi publicznej od rajdu, i jako promotor bezpiecznej jazdy jest dla mnie jednym wielkim nieporozumieniem. Każdy, kto widział, jak on jeździ, to potwierdzi.

przez **Tomek_** » wtorek 19 grudnia 2006, 10:19

http://www.kierowcabezpieczny.pl/wywiad ... drogowskaz

przez **most_wanted** » wtorek 19 grudnia 2006, 14:20

Szczerze to nigdy nie widziałem prawdziwego rajdowca w akcji :!: więc pisze to co słyszałem w mediach (czasami tylko widuje al'a rajdowców a naklejką SPARCO na tylniej szybie i tłumikiem 60 cm w obw. w jakiejś 50 konnej rakiecie :shock: tacy to dopiero zagrożenie ( na pewno więksi niż rajdowcy) :wink:

przez **voltman31** » wtorek 19 grudnia 2006, 16:43

Niezdałeś jsusz 8 razy i jaśli cie zrozumiałem to wiekszosć tych niezdanych egzaminów jest przyczyną najechania lini ciagłej! To wsumie nie ma co sie dziwic że oblewasz! Rozumiem moze to sie przytrafić 1 lub 2 razy ale ciągle popełniąć te same błędy?? Moze dokup jescze 10 h u innego instruktora! I poprostu lepiej sie przyłuż!

przez **doomdrake** » środa 20 grudnia 2006, 11:09

voltman31 napisał(a):Niezdałeś jsusz 8 razy i jaśli cie zrozumiałem to wiekszosć tych niezdanych egzaminów jest przyczyną najechania lini ciagłej! To wsumie nie ma co sie dziwic że oblewasz! Rozumiem moze to sie przytrafić 1 lub 2 razy ale ciągle popełniąć te same błędy?? Moze dokup jescze 10 h u innego instruktora! I poprostu lepiej sie przyłuż!

Niestety, nie rozumiesz mnie :evil: To był tylko jeden przypadek!!!Innych "wpadek"( niektóre, niestety, z mojej winy i nie kwestionuję tego) nie opisywałem ( bo by mi palce odpadły ze zmęczenia :D ). Tą "sprawę" podałem tylko jako przykład.

BTW. A Ty lepiej "przyłuż" się do czytania słownika ortograficznego!!! :twisted:

przez **kamiles** » środa 20 grudnia 2006, 11:35

doomdrake napisał(a):Tą "sprawę" podałem tylko jako przykład.
BTW. A Ty lepiej "przyłuż" się do czytania słownika ortograficznego!!! :twisted:

Ty też mógłbyś :wink:
mówimy "tę sprawę" :)

przez **wiesniak** » środa 20 grudnia 2006, 15:08

kamiles napisał(a):Ty też mógłbyś :wink:
mówimy "tę sprawę" :)

A Ty jesteś trochę nie na czasie, bo "tą" i "tę" w bierniku są równoważne :). W swoim czasie miałem to na ustnej maturze i jeszcze pamiętam :). Sorry za offtopa.

przez **scorpio44** » środa 20 grudnia 2006, 17:25

wiesniak napisał(a):A Ty jesteś trochę nie na czasie, bo "tą" i "tę" w bierniku są równoważne :). W swoim czasie miałem to na ustnej maturze i jeszcze pamiętam :).

Tylko w mowie, i do tego potocznej. ;) W piśmie w bierniku zawsze "tę".

przez **kamiles** » środa 20 grudnia 2006, 17:38

wiesniak napisał(a):W swoim czasie miałem to na ustnej maturze i jeszcze pamiętam :)

tak, wiesz, że gdzieś dzwonią, tylko nie wiesz, w którym kościele :wink:

Białystok, już nie mogę....

Kto przegląda forum