Kolizja na skrzyzowaniu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kolizja na skrzyzowaniu

Postprzez Szlifire » czwartek 16 listopada 2006, 17:05

Mam problem, bo jechałem drogą z pierwszeństwem przejazdu i skręcałem w drogę podporządkowaną, przed skrzyżowaniem oczywiście zwolniłem i zobaczyłem czy nikt nie jedzie z mojej prawej strony, gdy spojrzałem w lewo to zauważyłem, że za stojącymi samochodami zasuwa jakiś koleś i nie jest w stanie ustąpić mi pierwszeństwa przejazdu(koleś jechał moim pasem ruchu). Jechałem tak gdzieś około 30km/h żeby mnie nie staranował to ściąłem zakręt zjeżdżając na jego pas i hamowałem. Był zdrowy dzwon, aż odrzuciło mnie od moich śladów hamowania jakieś pół metra. Przyjechała policja, powiedziałem co się stało(mam 19 lat), koleś też powiedział (ma dobre 40). No i policja powiedziała, że zderzenie było minimalnie poza skrzyżowaniem, a ja pojechałem złym torem jazdy i za spowodowanie kolizji 500zl. oczywiście się nie zgodziłem, sprawa idzie do grodzkiego. Mam pełno świadków, że to jego wina. Najbardziej boli mnie to, że jemu nie zwrócili na nic uwagi, ani na to, że nie zachował szczególnej ostrożności(jechał nie swoim pasem, bo stały samochody nieprawidłowo zaparkowane) i nie było jego śladów hamowania, a przecież to on miał mi ustąpić pierwszeństwa.
Prosze o obiektywne opinie i porady.
Z góry wielkie dzięki
Szlifire
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 16 listopada 2006, 15:30

Postprzez Tomek_ » czwartek 16 listopada 2006, 17:29

Jesli mozesz zrob prosty rysunek chociazby w paint'cie, ulatwi to przeglad sytuacji.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » czwartek 16 listopada 2006, 17:43

Zgadzam się z Tomkiem - mimo kilkakrotnego przeczytania posta i próby wczucia się w sytuację, zrozumiałem niewiele. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Jurek » czwartek 16 listopada 2006, 17:53

no wlaśnie,najlepiej jak to przedstawisz na rysunku.Należy jednak zawsze pamiętać i zachować szczególną ostrożność oraz mieć ograniczone zaufanie nawet jak się jest na pierwszeństwie przejazdu
Avatar użytkownika
Jurek
 
Posty: 18
Dołączył(a): czwartek 24 lipca 2003, 23:24
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez ella » sobota 18 listopada 2006, 22:42

Nie ma do tej pory rysunku więc napiszę jak ja to zrozumiałam :]

Zakładam, że Szlifire skręcał w lewo a nie w prawo w podporządkowaną.
Skręcił w lewo i zobaczył że jego pasem ( a raczej środkiej drogi) jedzie samochód bo przy krawężniku stoją zaparkowane samochody. Szlifire skręcił był już na drodze podporządkowanej za skrzyżowaniem i nastąpiło zderzenie czołowe bo jak sam pisze ściął zakręt i wjechał na pas tamtego.
Tamten wrócił przed skrzyzowaniem na swój pas (bo już tam pewnie nie było zaparkowanych samochodów) ale i Ty tam byłeś. Więc zderzenie z twojej winy. Gdybyś wjechał na swój pas a tamten też tam był to sytuacja byłaby odwrotna. A tak to Ty wybrałeś pas pod prąd i spowodowałeś wypadek.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości