Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Zygo** » środa 25 października 2006, 20:43

Witam czy ktoś może wie czy w Krakowie jest jakaś stała albo przynajmniej bardzo podobna trasa na egzamin. Czy mozecie podać swoje trasy w Krk i jakie manewry mieliscie wykonać.

przez **ella** » środa 25 października 2006, 21:56

Opisy tras i manewrów znajdziesz w relacjach z egzaminu.

przez **BAZIA23** » czwartek 26 października 2006, 08:04

Normalnie to jest huta albo centrum Krakowa.Ale widziałam też samochody egzaminacyjne na kompletnych obrzeżach Krakowa gdzie nawet bym nie pomyślała że tam można jechać.

przez **gardziej** » czwartek 26 października 2006, 15:01

tak przy okazji ciekawie by bylo, gdyby przy kazdym wordzie byla stala trasa zdawania prawka. bysmy mogli podziwiac sznur L-ek instruktorow na tej trasie zapierdzielajacych w kolko, niezly ubaw bylby.

przez **BAZIA23** » czwartek 26 października 2006, 15:25

Wtedy by zdawalność wzrosła a przecież nie o to chodzi egzaminatorom :)

przez **marcij** » czwartek 26 października 2006, 15:59

Stale trasy sa na egzaminie na kategorie A. Jest to dokladnie jedna trasa i druga rezerwowa w razie gdyby ta pierwsza byla nieprzejezdna. Tak przynajmniej jest u mnie.

przez **wiesniak** » czwartek 26 października 2006, 20:40

Tak jest chyba wszędzie. I nie wiem nawet, czy zawsze jest jakaś rezerwowa. Ale na kat. A jest to bardziej zrozumiałe, niż jakby była stała trasa na B.

przez **maciass** » czwartek 26 października 2006, 21:54

ale jakie wlasciwie jest uzasadnienie tego ze na kat. A jest stała trasa? :? przeciez to jest spore ułatwienie, dlaczego akurat na motocykl ?

przez **wiesniak** » czwartek 26 października 2006, 21:59

No po pierwsze ciężko jest z komunikacją między egzaminatorem, a zdającym, przez co lepiej, żeby zdający znał wcześniej trasę. Po drugie egzamin jest praktycznie tylko po to, żeby ocenić, czy zdający jest w stanie panować nad motorem. Bo mało kto chyba robi kat. A, a nie robi B.

przez **cman** » czwartek 26 października 2006, 22:00

Być może dawniej nie było łączności radiowej pomiędzy egzaminatorem, a zdającym, w związku z tym trasa była wyznaczona i tak już zostało.

przez **maciass** » czwartek 26 października 2006, 22:07

wiesniak napisał(a):No po pierwsze ciężko jest z komunikacją między egzaminatorem, a zdającym, przez co lepiej, żeby zdający znał wcześniej trasę.

no to ma sens ;) ale nie jest przeciez tak ze kazdy zdajacy na kat. A ma juz B, a wytlumaczenie ze 'tak kiedys bylo i juz zostalo' mimo ze teraz jest lacznosc radiowa to troche naciagane wytlumaczenia :P

przez **NIKITA** » niedziela 29 października 2006, 23:23

maciass napisał(a):
wiesniak napisał(a):No po pierwsze ciężko jest z komunikacją między egzaminatorem, a zdającym, przez co lepiej, żeby zdający znał wcześniej trasę.

no to ma sens ;) ale nie jest przeciez tak ze kazdy zdajacy na kat. A ma juz B, a wytlumaczenie ze 'tak kiedys bylo i juz zostalo' mimo ze teraz jest lacznosc radiowa to troche naciagane wytlumaczenia :P

Gdybym wcześniej nie znała trasy (kat A)... to pojechałabym inaczej. Nie wiem czy mojemu egzaminatorowi radio odmówiło posłuszeństwa czy nie poinformował.... o skręcie... Tak czy inaczej informacji nie było ... ale w samochodzie (WORD) jadącym z tyłu za mną włączył się kierunkowskaz do skretu....
Dobrze że trasa jest stała, bo z tą komunikacją różnie bywa nawet gdy są radia i jest łączność.

Trasa egzaminu

Trasa egzaminu

Kto przegląda forum