Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - skręcanie w lewo..... gdzie sie zatrzymać.....

przez **szuk** » wtorek 19 września 2006, 20:31

Witam
Mam już prawo jazdy lecz nie jestem pewien sytuacji na drodze... rysunki poniżej
(droga z narysowaną osią ma pierszeństwo)

http://img235.imageshack.us/img235/5613/skrzy380finalvl8.jpg

1.Na pierwszym rysunku są cyfry 1 i 2. Przy której trzeba sie zatrzymac skręcając w lewo (jadąc z lewej strony rysunku do góry)w przypadku ustąpienia pierszeństwa nadjeżdzającym z naprzeciwka?

2. Jak jechać gdy samochód z naprzeciwka też skręca w lewo? tak jak na rys. 2 czy rys. 3 ? (szlak czerwony to ja, fioletowy jadący z naprzeciwka w lewo) Czy jeszcze inaczej inaczej?

Pozdrawiam

przez **Sławek_18** » wtorek 19 września 2006, 20:34

Rysunek 1 opcja 2.
a do drugiego nalezy wybrac rysunek nr 3.

przez **szuk** » wtorek 19 września 2006, 20:51

czyli jak zatrzymam się na cyfrze 2 i będę oczekiwał na swoją kolej ..... trafi sie pojazd też skręcający w lewo to będę musiał jechać jak na rys. 2 (bo po zewnętrznej już raczej nie da rady) ? czy tak?

przez **Tomek_** » wtorek 19 września 2006, 21:13

Z reguly da sie zawsze ustawic tak, ze oboje moga pojechac bezkolizyjnie, czyli jak na rysunku 3. Ten temat byl juz kilkakrotnie poruszany, wpisz "bezkolizyjne" w wyszukiwarke na forum.

przez **szuk** » wtorek 19 września 2006, 22:16

Z tego co wyczytałem to "bezkolizyjne" skręcanie w lewo jest umowne ( i można powiedzieć nieprzepisowe)
Temat powstał gdyż spotkałem się na takim skrzyżowaniu jak na rysunku z kierowcą który chciał skręcać w lewo bezkolizyjnie a ja kolizyjnie......... zatrzymał sie i stał... dałem depa i pojechałem.

i weź tu bądź mądry! przepisy inaczej a ludzie inaczej.
coż dzięki za odpowiedzi.... będę skręcał "kolizyjnie" na wszystkich skrzyżowaniach t.j. na rysunku

przez **Tomek_** » wtorek 19 września 2006, 22:20

Na wiekszosci skrzyzowan skreca sie jednak bezkolizyjnie. Kolizyjny sket tamuje ruch w miastach.

przez **ella** » wtorek 19 września 2006, 22:30

to "bezkolizyjne" skręcanie w lewo jest umowne

Oczywiście, że jest umowne ale ułatwia skręt w lewo. W wiekszości się tak skręca chyba, że znaki poziome mówią inaczej.
A gdzie w przepisach jest napisane, że tak nie wolno? Spotkałam się nawet z tablicami pokazującymi, że na tym skrzyżowaniu akurat skręcamy bezkolizyjnie.
Jeżeli będziesz na każdym skrzyżowaniu chciał skręcać kolizyjnie to nie ułatwi to płynności ruchu a wręcz spowoduje korek. Bo Ty kolizyjnie a reszta bezkolizyjnie.

przez **scorpio44** » wtorek 19 września 2006, 22:54

Była na forum kilkuzakładkowa burzliwa dyskusja na temat skręcania bezkolizyjnego i kolizyjnego, i jak to interpretować w świetle przepisów. Poszukaj. ;)

przez **gardziej** » wtorek 19 września 2006, 23:04

decyzja jest bardzo prosta, wyczekaj moment na ruch drugiego auta i dostosuj sie do niego, jak pojedzie bezkolizyjnie ty zrob to samo.

przez **Sławek_18** » wtorek 19 września 2006, 23:12

gardziej napisał(a):decyzja jest bardzo prosta, wyczekaj moment na ruch drugiego auta i dostosuj sie do niego, jak pojedzie bezkolizyjnie ty zrob to samo.

A jak jeden drugiego bedzie chciał przeczekac?

przez **asfalt** » środa 20 września 2006, 18:30

Z tego co ja zauważyłem, w mieście 95% kierowców skręca bezkolizyjnie. Po prostu szybciej, łatwiej i wygodniej.

przez **Ad_aM** » środa 20 września 2006, 19:35

Kiedyś stałem na skrzyżowaniu (dośc wąskie, ale z pasem zieleni i światłami) i czekałem na lukę w sznurze aut. Wszyscy ustawili się bezkolizyjnie, a jeden starszy Pan wcisnął się "za mnie" (chiał przejechać kolizyjnie). W ten sposób został zablokowany przez pozostałe pojazdy stojące za mną :wink:
Także taki apel - nie wciskajcie się na siłe -ani na kolizyjne, ani na bez kolizyjnie -

skręcanie w lewo..... gdzie sie zatrzymać.....

skręcanie w lewo..... gdzie sie zatrzymać.....

Kto przegląda forum