Ustępowanie pierszeństwa w naszkicowanej sytuacji.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Ustępowanie pierszeństwa w naszkicowanej sytuacji.

Postprzez lucaszz » niedziela 27 sierpnia 2006, 02:21

[img=http://img247.imageshack.us/img247/8419/ustempowaniepierszenstwanb6.th.gif]

Witam, w którym miejscu ustępowanie pierszeństwa jest poprawne?
Avatar użytkownika
lucaszz
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 31 lipca 2006, 00:40

Postprzez Radwan » niedziela 27 sierpnia 2006, 08:25

W przypadku takiego przebiegu drogi z pierwszeństwem przejazdu,pojazd nr 1 oczekuje w właściwym miejscu, takie zachowanie zwiększa płynność jazdy. Art.25 ust. 4 pkt. 1 pord nie ma tu zastosowania. Pozdrawiam
Radwan
 
Posty: 315
Dołączył(a): wtorek 21 marca 2006, 18:46
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez scorpio44 » niedziela 27 sierpnia 2006, 12:53

Radwan napisał(a):Art.25 ust. 4 pkt. 1 pord nie ma tu zastosowania. Pozdrawiam

A właśnie, skoro już to napisałeś, to uzasadnij, dlaczego nie ma on zastosowania. Wiadomo oczywiście, że w takich sytuacjach (dokładnie na tej samej zasadzie np. na światłach przy skręcaniu w lewo) zawsze wjeżdża się na środek skrzyżowania, co zwiększa płynność jazdy i przepustowość skrzyżowania i trudno sobie wyobrazić, co by było, gdyby wszyscy oczekiwali przed skrzyżowaniem, no ale zawsze wydawało mi się, że gdyby ściśle trzymać się litery prawa, to łamie się w tych wypadkach ten art. 25 ust. 4 pkt 1. A jak w świetle przepisów uzasadnić, że się go nie łamie?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Radwan » niedziela 27 sierpnia 2006, 14:00

Dopisałem art. 25 bo chciałem wywołać dyskusję, no i udało się. Ust. 4, pkt.1 - kierującemu pojazdem zabrania się wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. To nie ten przypadek, tu jest miejsce ale trzeba ustąpić pierwszeństwa. Pozdrawiam
Radwan
 
Posty: 315
Dołączył(a): wtorek 21 marca 2006, 18:46
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez gardziej » niedziela 27 sierpnia 2006, 18:41

wg mnie nalezy tak sie zatrzymac, aby umozliwic skrecajacym za nami w prawo przejazd (jesli to oczywiscie mozliwe) oraz nie przeszkadzac tym jadacym z prawej strony
Avatar użytkownika
gardziej
 
Posty: 300
Dołączył(a): poniedziałek 29 maja 2006, 23:57
Lokalizacja: Sulęcin

Postprzez ella » niedziela 27 sierpnia 2006, 18:58

Ust. 4, pkt.1 - kierującemu pojazdem zabrania się wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. To nie ten przypadek, tu jest miejsce ale trzeba ustąpić pierwszeństwa.

Oczywiście, że to nie ten przypadek. Tutaj oczekujący dojeżdza do lewej krawędzi swojego pasa i oczekuje na przejazd.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 28 sierpnia 2006, 15:38

Radwan napisał(a):Ust. 4, pkt.1 - kierującemu pojazdem zabrania się wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. To nie ten przypadek, tu jest miejsce ale trzeba ustąpić pierwszeństwa. Pozdrawiam

A widzisz... Czyli kiedy skręcam w lewo na światłach i wjeżdżam na skrzyżowanie, ale z daleka widzę, że z przeciwka jadą pojazdy, więc ja skręcając w lewo będę musiał im ustąpić, to wjeżdżając mimo to na skrzyżowanie i zatrzymując się na środku nie łamię tego paragrafu? Zawsze myślałem, że to kolejny przykład nielogiczności w Kodeksie i że TEORETYCZNIE taki wjazd na skrzyżowanie jest niezgodny z przepisami.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez wiesniak » poniedziałek 28 sierpnia 2006, 16:02

kierującemu pojazdem zabrania się wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy


Nie jestem za tym, żeby na siłę szukać kruczków w prawie, ale moim zdaniem skręcanie w lewo tak jak się normalnie to robi, czyli z dojeżdżaniem do środka, jest całkowicie legalne, bo za skrzyżowaniem JEST miejsce do kontynuowania jazdy. Wystarczy wyprostować koła i pojechać prosto, nie jest nigdzie napisane, że musi być miejsce w tym kierunku, w którym chcemy jechać.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez ella » poniedziałek 28 sierpnia 2006, 19:27

Czyli kiedy skręcam w lewo na światłach i wjeżdżam na skrzyżowanie, ale z daleka widzę, że z przeciwka jadą pojazdy, więc ja skręcając w lewo będę musiał im ustąpić, to wjeżdżając mimo to na skrzyżowanie i zatrzymując się na środku nie łamię tego paragrafu?

Chyba nie o tej sytuacji tu dyskutujemy.

W sytuacji patrz link wyżej (bo chyba dyskusja jest o konkretnej sytuacji a nie ogólnie o wjeżdżaniu na skrzyżowanie) jest sytuacja klarowna. Samochód zatrzymując się w pozycji 1 może tam nawet stać i godzinę i nie będzie nikomu utrudniał ruchu.
No bo i komu?
Te z góry nie pojadą w ich prawo bo jeżeli Ty stoisz to znaczy, że z prawej główną drogą jadą samochody. Więc o te z góry muszą stać i to nie z winy samochodu na pozycji 1. A jak droga z prawej będzie wolna to 1 zjedzie i te zgóry pojadą. Więc w tej konkretnej sytuacji wjazd na pozyję 1 nie utrudnia nikomu ruchu.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Gość » poniedziałek 28 sierpnia 2006, 20:28

ja miałem indentyczna sytuacje na egzaminie( jak zreszta prawie kazdy) i te czerwone sobie jada i jada .... i jadą a ty stoisz w pozycji 1( chodz na obrasku troszk za daleko wysunięty ) .Sam czekałem z 5 czy moze wiecej minut


na załaczonym obrazku ponizej
-niebieska bryka powinna sie zatrzymac przy zołtej lini oczywiscie w sytualcji rzeczywistej takowej nie ma

Obrazek

Ps. W sumie jak na moje jak ktos niewie jak zachować sie w takiej sytuacji lepiej niech sie douczy
Gość
 

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 28 sierpnia 2006, 23:44

ella napisał(a):Te z góry nie pojadą w ich prawo bo jeżeli Ty stoisz to znaczy, że z prawej główną drogą jadą samochody. Więc o te z góry muszą stać i to nie z winy samochodu na pozycji 1. A jak droga z prawej będzie wolna to 1 zjedzie i te zgóry pojadą. Więc w tej konkretnej sytuacji wjazd na pozyję 1 nie utrudnia nikomu ruchu.

Mówiąc o tych z góry, masz na myśli które pojazdy? Prosto na górę nie ma drogi. Podporządkowana idzie w lewo (tak wynika ze znaku przed skrzyżowaniem).

WiśniaDNB napisał(a):na załaczonym obrazku ponizej
-niebieska bryka powinna sie zatrzymac przy zołtej lini oczywiscie w sytualcji rzeczywistej takowej nie ma

Niekoniecznie. Jeżeli podjechaniem ciut bliżej nie utrudni ruchu tym wyjeżdżającym z prawej, a ułatwi tym skręt w prawo samochodom jadącym za nim, to jak najbardziej dla płynności ruchu powinien podjechać dalej.
Ale tutaj to już generalizowanie nie ma sensu. Każde skrzyżowanie jest inne i na każdym tego miejsca na środku jest inna wielkość.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez ella » poniedziałek 28 sierpnia 2006, 23:50

Prosto na górę nie ma drogi. Podporządkowana idzie w lewo (tak wynika ze znaku przed skrzyżowaniem).

Jak to nie ma w górę? Znak pokazuje drogę podporządkowaną i w górę i w lewo.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » wtorek 29 sierpnia 2006, 00:01

ella napisał(a):
Prosto na górę nie ma drogi. Podporządkowana idzie w lewo (tak wynika ze znaku przed skrzyżowaniem).

Jak to nie ma w górę? Znak pokazuje drogę podporządkowaną i w górę i w lewo.

Ale numer. :shock: Nie wiem, jakim cudem, i nie wiem czy tylko u mnie tak, ale drogę prosto na tym znaku widać tylko na powiększeniu obrazka. A na takim rozmiarze, jaki się pokazuje po otwarciu stronki, na znaku nie widać tej kreski na wprost.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez ella » wtorek 29 sierpnia 2006, 08:45

Ale czy to by byłaby droga w górę czy w lewo to samochód pozycja 1 nie utrudnia nikomu ruchu (nie korkuje skrzyżowaniea.
W przeciwieństwie do skrzyżowanie ze światłami, gdzie droga z głównej zamienia sie w podporządkowaną (czyt. zmian aświateł) i gdy nie zdążymy zjechać utrudniamy jazdę innym.
Dlatego stosowanie Art.25 ust. 4 pkt. 1 zależy też od rodzaju skrzyżowania.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości