przesiadka

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

przesiadka

Postprzez misiek512 » piątek 25 sierpnia 2006, 18:54

Witam. Dzisiaj dostałem prawko. Na kursie jeździłem Corsą. Dzisiaj po otrzymaniu prawka wsiadłem we Fiata Cinquecento pierwszy raz w życiu. No i zaczęła się porażka. Jechałem chyba z 15 min. i nic mi nie wychodziło :(. Corsa szła na półsprzęgle, a w Cinquecento trzeba dodać dużo gazu, żeby ruszył. W Cinquecento hamulce biorą niżej, bo w Corsie jest ABS. No i Corsa ma wspomaganie kierownicy. Prawko zdałem za pierwszym razem, ale widzę, że muszę się jeszcze dużo nauczyć :/. Czy może ja jestem taki głupi? Czy ktoś miał może podobny problem przy przesiadce z auta "lepszego" na trochę "gorsze"? Jak długo zajmuje przyzwyczajenie - wyczucie i nauka nowego samochodu? Z góry dzięki za odpowiedzi :).
misiek512
 
Posty: 19
Dołączył(a): sobota 29 października 2005, 22:50

Postprzez cman » piątek 25 sierpnia 2006, 19:47

To jasne, że do nowego auta trzeba się przyzwyczaić. Pojeździsz trochę i z czasem będzie Ci się jeździło coraz lepiej.

Pamiętam jak kiedyś w aucie musiałem wymienić sprzęgło, które po wymianie łapało dużo wyżej i w sumie chyba przez 2 albo 3 dni ruszałem jak dupa. Albo zbierałem się pół godziny, albo szarpałem autem, a zmieniło się tylko sprzęgło, a nie całe auto.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez kgab » piątek 25 sierpnia 2006, 22:24

Dzisiaj tez dosttalam prawko, co prawda w corsie jezdzilam (jakies 20km jazdy w miescie, korkach itd.), ale tez kiepsko mi sie prowadzilo, problemy ze sprzeglem (no bo tu nowe, nie zużyte), mama caly czas powtarza, ze wiecej gazdu przy ruszaniu, a na kursie instruktor zawse kazal z polsprzegla, mowil, zeszybko ruszac sie naucze z czasem, a narazie mam jezdzic bezpiecznie...
A wiec czeka nas dluga droga do dobrej jazdy... :oops:
WORD Łódź
13.08.2006 zdany egzamin :)
kgab
 
Posty: 71
Dołączył(a): środa 26 lipca 2006, 14:19
Lokalizacja: Ldz

Postprzez Regmen » piątek 25 sierpnia 2006, 22:32

najgorzej z rodzicami jezdzic :/ Jakbys nie jechal to cos bedzie zle... Mi ojciec wrzeszczy: za blisko prawej, gwozdzie lapiesz tylko :shock: A sam moglby wystapic w reklamie "Stop wariatom drogowym". A i jeszcze mi powiedzial, ze za szybko do skrzyzowania dojezdzam i gwaltownie hamuje, a wtedy akurat na 2 biegu z predkoscia 15km/h dojezdzalem .... Chyba nie mogl przebolec fotela pasazera ... No nic, trzeba kombinowac pieniazki na wlasna bryke :)
Rozpoczęcie kursu - 23.06.2006r.
Zakończenie kursu - 15.08.2006r.
Egzamin Kat. B - 19.08.2006r.
Teoria - bezbłędnie
Praktyka - Pozytywny (za pierwszym razem)
23.08.2006r. - trwa postępowanie administracyjne
29.08.2006r. - odbiór prawka :)
Regmen
 
Posty: 40
Dołączył(a): czwartek 24 sierpnia 2006, 09:30

Postprzez kgab » piątek 25 sierpnia 2006, 22:37

za blisko prawej, gwozdzie lapiesz tylko

dokładnie :] moja mama tak samo (ale za to b. dobrze jezdzi) :]]
Eh, ale jej wskazówki są cenne, duma do kieszeni i trzeba się uczyć od rodziców, przynajmniej na początku.
WORD Łódź
13.08.2006 zdany egzamin :)
kgab
 
Posty: 71
Dołączył(a): środa 26 lipca 2006, 14:19
Lokalizacja: Ldz

Postprzez Regmen » piątek 25 sierpnia 2006, 22:47

moj ojciec technika jazdy wzorowo, nie powiem, ale jazda slalomem przez centrum miasta, przejezdzanie na ciaglych jest co najmniej i trabienie na kazdego mniej wprawnego jest co najmniej nieuzasadniona. No coz, pewnie my tez jak opanujemy ladnie samochod, obudzi sie w nas wariat drogowy :twisted: Oczywiscie zartuje, zeby nie bylo zaraz postow typu "komu to prawko wydaja" :D
Rozpoczęcie kursu - 23.06.2006r.
Zakończenie kursu - 15.08.2006r.
Egzamin Kat. B - 19.08.2006r.
Teoria - bezbłędnie
Praktyka - Pozytywny (za pierwszym razem)
23.08.2006r. - trwa postępowanie administracyjne
29.08.2006r. - odbiór prawka :)
Regmen
 
Posty: 40
Dołączył(a): czwartek 24 sierpnia 2006, 09:30

Postprzez kgab » piątek 25 sierpnia 2006, 22:50

Narazie wariatem byc nie moge, bo nie potrafie jeszcze tak szarzowac samochodem, ale mam nadzieje, ze nie bede nigdy, nawet przez chwile. W najblizszy weekend mam zamiar podpisac sie na liscie poparcia dla akcji "STOP Wariatom Drogowym", moze jak juz bede jezdzic lepiej, zobacze taki znaczek i sie zastanowie 5x zanim szybciej pojade...
Zobaczymy, napisze tu za 0,5 roku co się zmieniło :wink:
WORD Łódź
13.08.2006 zdany egzamin :)
kgab
 
Posty: 71
Dołączył(a): środa 26 lipca 2006, 14:19
Lokalizacja: Ldz

Postprzez Regmen » piątek 25 sierpnia 2006, 22:53

za pol roku to bedziesz nocne rajdy robil :lol: :lol: :lol:
Rozpoczęcie kursu - 23.06.2006r.
Zakończenie kursu - 15.08.2006r.
Egzamin Kat. B - 19.08.2006r.
Teoria - bezbłędnie
Praktyka - Pozytywny (za pierwszym razem)
23.08.2006r. - trwa postępowanie administracyjne
29.08.2006r. - odbiór prawka :)
Regmen
 
Posty: 40
Dołączył(a): czwartek 24 sierpnia 2006, 09:30

Postprzez cappricio » piątek 25 sierpnia 2006, 23:10

Regmen napisał(a): A i jeszcze mi powiedzial, ze za szybko do skrzyzowania dojezdzam i gwaltownie hamuje

a to jest chyba domena młodych kierowców :hmm: ja też niby za szybko dojeżdżam, moje dwie kuzynki też i wszystkim nam rodzice mówią, że za szybko dojeżdżamy do skrzyżowań :hmm: dziwna sprawa :]
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez marcij » piątek 25 sierpnia 2006, 23:48

A ja wlasnie tak nie mam , jak widze czerwone swiatlo to sobie wysprzeglam i sie powoli tocze , a instruktor mi zwraca uwage ze zle robie , ze sie tocze pol kilometra do skzyzowania i zanim sie tak dotocze to mi sie dwa razy swiatlo zmieni :P I troche racji ma , wiec sie oduczam 8)
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Regmen » sobota 26 sierpnia 2006, 10:11

marcij napisał(a):A ja wlasnie tak nie mam , jak widze czerwone swiatlo to sobie wysprzeglam i sie powoli tocze , a instruktor mi zwraca uwage ze zle robie , ze sie tocze pol kilometra do skzyzowania i zanim sie tak dotocze to mi sie dwa razy swiatlo zmieni :P I troche racji ma , wiec sie oduczam 8)

Swiatla to co innego :D Tez widze czerwone to noga z gazu i tocze sie, zeby zielone zlapac bez zatrzymania pojazdu. Swego czasu instruktor tez mi to wypominal, bo niby wszyscy przed nas wjada, a z tego co widze tak robi wiekszosc :)
Rozpoczęcie kursu - 23.06.2006r.
Zakończenie kursu - 15.08.2006r.
Egzamin Kat. B - 19.08.2006r.
Teoria - bezbłędnie
Praktyka - Pozytywny (za pierwszym razem)
23.08.2006r. - trwa postępowanie administracyjne
29.08.2006r. - odbiór prawka :)
Regmen
 
Posty: 40
Dołączył(a): czwartek 24 sierpnia 2006, 09:30

Postprzez misiek512 » sobota 26 sierpnia 2006, 10:13

No właśnie, po otrzymaniu prawka jechałem Cinquecento z ojcem. To mnie zestresowało, bo chciałem pokazać, że umiem jeździć, a tu klapa :(. W ogóle wszystko źle. Najchętniej to wziąłbym sam samochód i gdzieś pojechał, żeby go wyczuć. W tym samochodzie wszystko jest inaczej: hamulce (też za szybko wszedłem raz w zakręt), mniej miejsca. Ale na razie muszę jeździć z ojcem, żeby się nauczyć, bo na razie boi się mi dać auto :(. Kurcze, ale jestem ciekaw ile czasu zajmie mi wyczucie samochodu :(. Pozdro
misiek512
 
Posty: 19
Dołączył(a): sobota 29 października 2005, 22:50

Postprzez Leatherwolf » sobota 26 sierpnia 2006, 11:34

ja, zanim się poczułem pewniej, przejechałem jakieś 5tys. km :twisted:
Leatherwolf
 
Posty: 11
Dołączył(a): sobota 26 sierpnia 2006, 00:12

Postprzez mr.galo » niedziela 27 sierpnia 2006, 00:24

ja już teraz czuje się dość pewnie w samochodzie :) cinquecento trzeba poprostu wyczuć :P właśnie na nim uczyłem się jeździć kilka lat temu i teraz na kursie mam o wiele łatwiej
do wszystkiego idzie się przyzwyczaić :)
pozdrawiam
mr.galo
 
Posty: 24
Dołączył(a): sobota 14 stycznia 2006, 21:33

Postprzez misiek512 » niedziela 27 sierpnia 2006, 11:02

mr.galo napisał(a):ja już teraz czuje się dość pewnie w samochodzie :) cinquecento trzeba poprostu wyczuć :P właśnie na nim uczyłem się jeździć kilka lat temu i teraz na kursie mam o wiele łatwiej
do wszystkiego idzie się przyzwyczaić :)
pozdrawiam


Aha, no tak. Ale jakie masz odczucia z jazdy Cinquecento? Czy według Ciebie też prowadzi się inaczej (gorzej od Corsy - z mojego punktu widzenia :))? Czy może tylko ja mam taki problem?
misiek512
 
Posty: 19
Dołączył(a): sobota 29 października 2005, 22:50

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 33 gości