Konieczność odkręcenia tablic

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Konieczność odkręcenia tablic

Postprzez scorpio44 » sobota 19 sierpnia 2006, 15:24

Jest sobie w PoRD (nie podam paragrafu, bo nie mogę go w tym momencie znaleźć, ale na 100% jest) przepis mówiący o tym, że nie wolno zostawiać pojazdu bez tablic rejestracyjnych i że takowy pojazd może zostać odholowany na koszt właściciela.
Jednocześnie, kiedy idziemy do wydziału komunikacji zarejestrować pojazd, to musimy się tam udać z tablicami.
Więc co? Odkręcam tablice (bo muszę!), idę do WK, a w tym czasie policja czy straż miejska (nie wiem, kto się tym zajmuje) odholowuje mi pojazd, bo stoi bez tablic, i jeszcze za to płacę? Najlepszym rozwiązaniem w takim razie jest mieć garaż albo własne podwórko, ale załóżmy, że ta możliwość odpada. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez ssieger » sobota 19 sierpnia 2006, 15:57

No tak, ale masz przecież znajomych, a ktoś napewno ma podwórko... Ale owszem coś takiego musi istnieć, bo przecież jest w pytaniach testowych...
ssieger
 
Posty: 86
Dołączył(a): niedziela 23 lipca 2006, 11:35

Postprzez cman » sobota 19 sierpnia 2006, 16:18

Art. 50a. 1. Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza.

Niby jest przepis, ale nie sądzę, żeby tak po prostu odholowali normalne auto. To raczej dotyczy starych, porzuconych rzęchów, kiedy widać, że auto nie jest używane, a tym bardziej, kiedy takie nie ma tablic.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez ssieger » sobota 19 sierpnia 2006, 16:40

cman napisał(a):
Art. 50a. 1. Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela lub posiadacza.

Niby jest przepis, ale nie sądzę, żeby tak po prostu odholowali normalne auto. To raczej dotyczy starych, porzuconych rzęchów, kiedy widać, że auto nie jest używane, a tym bardziej, kiedy takie nie ma tablic.


W sumie tak właśnie można interpretować ten przepis. Być może przepis ogólnie porusza temat samochodów nieużywanych, na co miałby wskazywać ich stan, czy też brak tablic. Oczywiście, jeżeli nowy VW stoi bez tablic, to jest nieużywany, ale raczej nikt go tak nie zostawia na skorodowanie, tylko są tego jakieś przyczyny jak na przykład wymiana tablic. Nie obawiałbym się zatem raczej interwencji w takich przypadkach. Z drugiej jednak strony władze mogą traktować taki samochód, jako kradziony i się tym zainteresować... Sam już nie wiem :D
ssieger
 
Posty: 86
Dołączył(a): niedziela 23 lipca 2006, 11:35

Postprzez scorpio44 » sobota 19 sierpnia 2006, 17:17

Interpretacja interpretacją, to że nie ma się co obawiać interwencji policji w takich wypadkach też jest prawdą, ale fakt pozostaje faktem, że jest to kolejna luka prawna. Przepis mówi o tym, że można odholować pojazd, który stoi bez tablic rejestracyjnych. I nie podaje wyjątków. A zatem ustawodawca nie przewidział sytuacji, kiedy właściciel jest zmuszony te tablice odkręcić - a taką sytuacją jest wizyta w WK.
PS: A z tymi podwórkami to nie róbcie se jaj. Miałbym zostawić tam samochód, odkręcić tablice, a do WK jechać autobusem? Absurd. O tym garażu i podwórku pisałem ironicznie.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez ssieger » sobota 19 sierpnia 2006, 18:49

Chodzi mi tylko o to z tym podwórkiem, że zawsze jest jakieś wyjście :D
ssieger
 
Posty: 86
Dołączył(a): niedziela 23 lipca 2006, 11:35

Postprzez Cubaza » niedziela 20 sierpnia 2006, 08:21

To ja się wypowiem jak ten problem rozwiązałem przerejstrowując auto na mnie.
Także musiałem wziąć rejestracje ze sobą. Garażu nie mam, auto stoi zaraz pod kamerą straży miejskiej umieszczonej na kamienicy. Aby załatwić ten problem wykręciłem rejestrację. Zostawiłem za tylną i za przednią szybą kartki z numerem rejestracyjnym oraz kartę z napisem, że jestem w wydziale komunikacji. Liczyłem w sumie wtedy także na wyrozumiałość. Na szczęście nie dostałem żadnego mandatu ani mi auta nie odholowali
Cubaza
 
Posty: 237
Dołączył(a): czwartek 15 lipca 2004, 13:35
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez gardziej » niedziela 20 sierpnia 2006, 23:26

a co oznacza "pojazd pozostawiony"? moze wystarczy dziewczyne, zone generalnie pasazera zostawic w aucie i juz nie jest pozostawiony :)
Avatar użytkownika
gardziej
 
Posty: 300
Dołączył(a): poniedziałek 29 maja 2006, 23:57
Lokalizacja: Sulęcin

:)

Postprzez Polonez » poniedziałek 21 sierpnia 2006, 10:50

U mnie na parkingu od dłuższego czasu stał pozostawiony maluch - poprostu lokatorzy się wyprowadzili a auto zostawili :shock: Wkurzało mnie to kiedy przyjezzałem wieczorem do domciu i nie miałem gdzie auta zaparkować a tu stoi taki haszpel i miejsce zajmuje :evil: Toteż skrzyknąłem paru znajomych dwóch z przodu kilku z tyłu i hops malucha na trawnik :lol: :lol: Teraz czekam na reakcje Spółdzielni Mieszkaniowej bo mają problemy z koszeniem :lol: I to jest właśnie pojazd porzucony chociaż ma tablice rejestracyjne :) Ciekawe kiedy w końcu "Miejska" się do niego doczepi ?
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez Tomek_ » poniedziałek 21 sierpnia 2006, 11:39

W Polsce raczej nie ma sie czym przejmowac, samochod musi naprawde chyba zostac porzucony na srodku skrzyzowania, zeby ktos sie nim zajal ;)
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Cycu » poniedziałek 21 sierpnia 2006, 13:32

Tomek_ napisał(a):W Polsce raczej nie ma sie czym przejmowac, samochod musi naprawde chyba zostac porzucony na srodku skrzyzowania, zeby ktos sie nim zajal ;)

Na osiedlach często pojawia się problem drogi niepublicznej :roll: stąd straż miejska czy inne służby nie mogą nic zrobić.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości