ASGRAF pytania

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez invx » wtorek 01 sierpnia 2006, 15:02

Very Happy Very Happy Very Happy Jak juz go kupisz, zobaczysz jak daleko jestes w bledzie Smile


niesadze :) - kola w rowerze juz sam zaplatalem :P
no tak rower to nie samochod :lol: ale mam cos w sobie ze lubie grzebac przy takich sprawach :P


cos czuje, ze twoj samochod bedzie mial ciezki zywot z toba.
sprawdzanie oleju to podstawa (przynajmniej przed kazda dluzsza podroza)
no chyba, ze chcesz przegrzac/zatrzec sobie silnik - twoja wola.

to samo tyczy sie sprawdzania poziomu plynu chlodzacego.
nie sprawdzasz = szybsza wizyta w serwisie

sam sie przyznam, ze oleju nigdy jeszcze sam nie dolewalem, ale kontroluje jego poziom i jesli cos jest nie tak, to uderzam do serwisu.

Komputer moze np. wogule nie pozwolic zakrecic rozrusznikiem jesli uzna ze akumulator jest niewystarczajaco naladowyny, poprostu rozlaczy styki przekaznika i koniec I pewnie ma 50 innych powodow ze zabroni dostepu do akumulatora


hmmm, a mi sie tak wydaje, ze akumulator powinien byc jak najczesciej ladowany, wiec jesli nie jest ladowany to znaczy, ze albo cos jest z alternatorem, albo z paskiem. jakos nie widze przyczyn, dla ktorych komputer mialby zabronic ladowania akumulatora.

no ale to tylko tak na zdrowy rozsadek, bo specem nie jestem.


to tak jak w inst. rowerowych pisze aby przed kazda jazda sprawdzac polaczenia srubowe :D Znowu odwolam sie do samochodow nowej generacji - ubytek plynu hamulcowego czy chlodniczego = kontrolka STOP :P

a z komputerem to mialem namysli nie przyczyne zamierzona, ale awarie elektroniki.
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Postprzez Tomek_ » wtorek 01 sierpnia 2006, 15:32

invx napisał(a)::D Znowu odwolam sie do samochodow nowej generacji - ubytek plynu hamulcowego czy chlodniczego = kontrolka STOP :P


i co wtedy zrobisz na srodku drogi w trasie w nocy?
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez invx » wtorek 01 sierpnia 2006, 15:43

ja bym postaral sie dojechac do domku :wink: a w domku podloncze pod interfejs :P
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Postprzez Tomek_ » wtorek 01 sierpnia 2006, 16:44

invx napisał(a):ja bym postaral sie dojechac do domku :wink: a w domku podloncze pod interfejs :P


Gdyby zapalila sie kontrolka od oleju a do domu mialbys powiedzmy 50 km, kontynuujac jazde silnik moglby sluzyc ci pozniej jako ozdoba w ogrodku.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ad_aM » wtorek 01 sierpnia 2006, 18:12

Kilkadziesiąt lat przed wynalezieniem interfejsów i innych elektronicznych pierdół, ktoś włożył do silnika bagnet do sprawdzania poziomu oleju i zaznaczył na zbiorniczkach poziomy płynów... I moim skromnym zdaniem tak jest łatwiej, a nie na siłe robić z siebie Neo :wink: A pozatym kontroli i elektonika lubia szwankować same z siebie :wink:
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez invx » wtorek 01 sierpnia 2006, 20:44

i wlasnie o ta szwankujaca elektronike mi chodzila zaczynajac dyskusje :)



Gdyby zapalila sie kontrolka od oleju a do domu mialbys powiedzmy 50 km, kontynuujac jazde silnik moglby sluzyc ci pozniej jako ozdoba w ogrodku.

nie kontrolka od oleju tylko kontrolka STOP, a ona jest zwykle wyczulona na minimalny ubytek, Pozatym zeby zatrzec silnik to jednak troszke potrzeba ...

Ja nie twierdze ze nienalezy srawdzac poziomow plynow ! bo nalezy ! - ja twierde ze jest to bezsens na egzaminie. Bo w kazdym samochodzie wykonuje sie ta czynnosc inaczej, jak jest opisane w manualu - i jesli ktos bedzie chcial sprawdzac (a powinien) zajzy. A jesli nie to bedzie z byle g** jezdzil do servisow :wink:

to po niekad jak by wymagac aby kazdy w domu mial komputer, i interfejs diagnostyczny. No ok ja mam, bo mnie interesuje co w samochodzie piszczy, ale dla niektorych autko to tylko zeby jechalo, i choc by interfejs taokowy z samochodem gratis dostawali to i tak wola pojechac do servisu :P

P.S.
zaznaczam raz jeszcze ! nie jeste mzwolennikow servisow !
invx
 
Posty: 495
Dołączył(a): poniedziałek 17 lipca 2006, 20:40

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości