Odwołanie ?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Odwołanie ?

Postprzez Curioso » piątek 09 czerwca 2006, 17:41

Witam, mam pytanie w sprawie odwołania od decyzji egzaminatora. Interesuje mnie czy jest jakiś ogólnie przyjęty sposób jego pisania, czy po prostu zwykłe podanie z wyszczególnieniem dlaczego się nie zgadzam itp? Interesuje mnie też ile ma się czasu na zaniesienie odwołania.
Curioso
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 09 czerwca 2006, 17:39
Lokalizacja: B-stok

Postprzez mitring » piątek 09 czerwca 2006, 18:26

Termin na odwolanie to 2 tygodnie z tego co mi wiadomo.

Ale pamietaj - ODWOLAJ SIE nawet popieram niech sie naucza czegos te pijawki :!: :!: Ale jak Twoje podanie nie bedzie pozytywnie rozpatrzone to bede trzymal za Ciebie abys zdal(a) :!: Bo bedzie nie ciekawie.
mitring
 
Posty: 18
Dołączył(a): piątek 10 lutego 2006, 19:35

Postprzez ewelina_23 » sobota 10 czerwca 2006, 10:11

ja właśnie zastanawiam się nad odwołaniem. Sytuacja wyglądała tak. (dla tych co znają Łódź podaję nazwy ulic)Jechałam ulicą Telefoniczną z niem miałam skręcić w lewo w Tamka, to przepusciłam samochód jadący z naprzeciwka, juz skręcam a samochód jadący za mną zaczął wyprzedzać. dodam ze zrobił to na ciągłej, jakby nie patrzec to ja mialam pierszeństwo. Egzaminator powiedział ze zajechałam drogę i po egz. !!!Jak mozna zajechać drogę w taki sposób. Boję się trochę odwoływać, czy jak się odwołam to egz poprawkowy będę miec z tym samym egz?
A tak w ogóle juz na placyku czułam, ze nie chce mnie oblać. Nie pytał mnie np o światła, ale o zarówki, która z nich do jakiego światła. Na górce jak podjechałam i zatrzymałam się powiedział, ze stoję w złym miejscu, chociaz zawsze tak stawałam, powiedział ze potraktuje to jako pierwsza próba, dobrze, ze górka zawsze wychodzi mi bez problemu, bo jakby się cos nie udało nie mogłabym powtórzyć. Jeszcze coś co mnie "rozbawilo"W miejscu gdzie zjezdza się z górrki jest z boku miejsce na samochod egzaminacyjny, ja jak zjeżdzałam z górrki nie zatrzymałam się i nie zobaczylam czy ten samochod nie jedzie, zdaniem egz byl to bląd, chociaz nie bardzo powazny. Z takim egz i tak bym raczej nie zdała
ewelina_23
 
Posty: 28
Dołączył(a): niedziela 12 lutego 2006, 15:57

Postprzez Cycu » sobota 10 czerwca 2006, 10:39

ewelina_23 napisał(a):przepusciłam samochód jadący z naprzeciwka, juz skręcam a samochód jadący za mną zaczął wyprzedzać. dodam ze zrobił to na ciągłej, jakby nie patrzec to ja mialam pierszeństwo.


Wynika z tego, że musiałaś trochę czasu stać przy osi jezdni. Na pewno włączyłaś kierunkowskaz?? Jeśli tak, możesz się odwołać (jeśli ta sytuacja była bezpośrednią przyczyną oblania). Skręcając w lewo masz obowiązek ustąpienia jadącym z przeciwnego kierunku. W tym przypadku, jeśli dostrzegłabyś wyprzedzający Cię samochód, powinnaś ograniczyć do jego kierowcy zaufanie i zaprzestać wykonywania manewru. Ale wcale nie musiałaś go dostrzec, bo nie ma takiego obowiązku, więc wg mnie odwołanie jest zasadne.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez fafal » sobota 10 czerwca 2006, 11:37

Dokladnie zgadzam sie z przedmowca. Masz jak najbardziej podstawy do odwolania sie. Jesli jednak nie byl to jedyny powod niezdania egzaminu to chyba bedzie lepiej jak dasz sobie spokoj z odwolaniem.
Interesujesz sie motoryzacja? a moze ciezarowkami?
Sprawdz http://www.fan4truck.yoyo.pl/forum
Prawo jazdy:
kat. B
kat. C
kat. C+E
Avatar użytkownika
fafal
 
Posty: 145
Dołączył(a): piątek 02 czerwca 2006, 14:13
Lokalizacja: Legionowo

Postprzez ewelina_23 » niedziela 11 czerwca 2006, 00:23

był to powód oblania. Mam jednka obawy czy się odwołac. Bo nawet jesli będę miała możliwość poprawy egz. to będzie on dla mnie bardzo stresujący, boję się ze w takim stresie szybko zrobie błą.
Mam takie pytanie, czy na następnym egzaminie jesli nadal zdawałabym w tym samym WORD egzaminator będzie wiedział ze składałam odwołamie, bo wiadomo nawet jesli nie trafie na tego samego, to są koledzy i mogę miec pozniej problem
ewelina_23
 
Posty: 28
Dołączył(a): niedziela 12 lutego 2006, 15:57

Postprzez Vella » niedziela 11 czerwca 2006, 10:46

ewelina_23 - Może nie będzie tak źle.
Zobacz tutaj: http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 0&start=15 - kursant jjaacc'a też się odwoływał. Jjaacc miał pewne obawy, szykował następne odwołanie a chłopak zdał bez najmniejszego problemu.
Czego i Tobie zyczę :)


jjaacc napisał(a):Tak więc zachęcam zdających do odwoływania się oczywiście jeżeli jest to uzasadnione.
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez Ad_aM » niedziela 11 czerwca 2006, 22:57

ewelina_23 napisał(a):W miejscu gdzie zjezdza się z górrki jest z boku miejsce na samochod egzaminacyjny, ja jak zjeżdzałam z górrki nie zatrzymałam się i nie zobaczylam czy ten samochod nie jedzie, zdaniem egz byl to bląd, chociaz nie bardzo powazny. Z takim egz i tak bym raczej nie zdała




Tutaj to ewidentnie nie ma prawa się przyczepić. Stosując jego metodę nie można by jeździć tam gdzie auta parkują na chodniku! Przecież tam jest wyraźnie odgrodzony pas ruchu od postoju.


A co do samej sytuacji odwołuj się!! Wiem jak wyglada to skrzyżowanie i jeśli rzeczywiście sygnalizowałaś skręt to nie masz się czego bać!



P.S.
Czy ten egzaminator nie jest czasem starym siwym łysiejącym, duużo za grubym starszym Panem? I do kompletu ma kamizelkę odblaskową z napisem Egzaminator z powycieranym napisem?? :D
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez ewelina_23 » poniedziałek 12 czerwca 2006, 13:19

tak wyglądał. Na imię ma zdzisław a nazwiskona P ale nie mogę odczytac. Boję się odwoływać, bo jeszcze raz z nim zdawac nie chciałabym. Jesli pod wpływem stresu popełnię bląd i nie zdam to dopiero przed następnym egz będę się stresować
ewelina_23
 
Posty: 28
Dołączył(a): niedziela 12 lutego 2006, 15:57

Postprzez grze » poniedziałek 12 czerwca 2006, 13:33

Odwoluj sie i to bez zastanowienia. Niech wiedza ze umiemy bronic sie przed nimi i nie boimy sie odwolywac jak jestemy pewni ze mamy racje i bez zasadnie oblali nas.
Avatar użytkownika
grze
 
Posty: 103
Dołączył(a): środa 25 czerwca 2003, 12:18
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Ad_aM » wtorek 13 czerwca 2006, 21:14

To mówimy o tym samym. Gdy ja zdawałem egzamin, to na jednego gościa z mojej grupy specjalnie czekał 30 minut, bo chłopak zapytał się czy jest na liście...
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez ella » sobota 17 czerwca 2006, 22:47

ewelina_23 napisał(a): Boję się odwoływać, bo jeszcze raz z nim zdawac nie chciałabym.

IMHO nie jest chyba nigdzie w przepisach napisane, że w przypadku uznania odwołania dostaje się tego samego egzaminatora.
A jeżeli tak jest to zawsze możesz prosić o zmianę egzaminatora.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości
cron