na czym was oblewali??

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

na czym was oblewali??

Postprzez leila » niedziela 07 września 2003, 17:28

hmmm tak sie zastanawiam co niektórzy rozumieją pod pojęciem że na jakiś szczeghółach...jestem ciekawa na czym was oblewali?nie wiem czy taki watek już był..p.s oczywiście nie tyczy się tych co zdali za 1 razem:D
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

Postprzez miros » niedziela 07 września 2003, 20:34

czyli mnie sie to nie tyczy :) hehe :)
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez leila » niedziela 07 września 2003, 23:04

haha czekam na tych którzy powiedzą na czym się przejechali a nie na samych takich co się będą chwalic że zdali za 1 razem,bo mnie to zdołuje.. :?
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

Postprzez miros » poniedziałek 08 września 2003, 00:27

a czy ja sie chwale? poprostu mowie ze zdalem za pierwszym razem.

kazdy moze zdac za pierwszym razem. jesli umiesz to jest mala szansa ze egzaminator sie przyczepi do blachostek (no chyba ze trafisz na jakiegos z kiepskim humorem, albo dniem)


juz poprawilem z "instruktor" na "egzaminator" :)
Ostatnio zmieniony poniedziałek 08 września 2003, 18:21 przez miros, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez guli » poniedziałek 08 września 2003, 11:58

Miros - miales na mysli egzaminatora chyba? ;) Wogole to popieram, pojedz tak, aby sie nie przyczepil to zdasz na 100% :).

mnie nie oblali tez na niczym :).
Pozdrawiam
Guli
Avatar użytkownika
guli
 
Posty: 92
Dołączył(a): sobota 14 grudnia 2002, 00:30
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez leila » poniedziałek 08 września 2003, 20:15

no cóz widzę że źle trafiłam..więc koniec wątku...u nas w Kraku to nie wiem czy to jest możliwe zwłaszcza po tych parunastu lekcjach..pytałam z czystej ciekawości ,a wiem że duzo też zal.od egzaminatora,raz słyszę ze komuś tam egz.mówił "no podjedź jeszcze"(na placu) a znowu gdzie indziej że dziewczynie brakło paru cm.i oblała łuczek...rożnie to bywa..no ale komu ja to mówię :lol:
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

Postprzez Sławek_18 » wtorek 09 września 2003, 22:55

Egzaminator nie może wydawac polecen nie zgodnych z przepisami ruchu drogowego. Może to przecież spowodowac wypadek lub tez kolizje. Pamietajcie jednak, że egzaminator też czlowiek i moze sie pomylic ! !
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Mała » wtorek 09 września 2003, 22:59

Nie wiem jak jest w innych miastach, ale w Białymstoku jest to niemal regułą. Takie 'haki' należą tu do najczęściej stosowanych. Często zdarza się, że przed takim czymś egzaminator zagaduje kursanta, żeby osłabić jego czujność i koncentrację. Jeśli biedaczysko nie obserwuje uważnie drogi to może mieć naprawdę wielkie kłopoty. W takich wypadkach egzaminatorzy przeważnie dają po hamulcach i nie dopuszczają do kolizji. Niestety można przy okazji policzyć zęby na kierownicy :) :) :)
Mała
 
Posty: 33
Dołączył(a): środa 20 sierpnia 2003, 17:32
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Sławek_18 » wtorek 09 września 2003, 23:05

no jesli ktos opiera szczeke o kierownice :D :D :D
Przed egzaminem, pan egzaminator wyjasnil, ze nie wydaje polecenia tylko i wylacznie zgodne z przepisami ruchu drogowego. Mam nadzieje, ze to co mowisz jest tylko plotka.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Mała » wtorek 09 września 2003, 23:11

To nie plotki. To jest najprawdziwsza prawda. Mój kolega przez takie podpuszczanie oblał trzy razy. Wiem, że egzaminator nie powinien zachowywać się w taki sposób, ale faktem jest, że dla niektórych jest to ulubiony (i jakby nie patrzeć najłatwiejszy) sposób oblewania.
Mała
 
Posty: 33
Dołączył(a): środa 20 sierpnia 2003, 17:32
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Kordula » środa 10 września 2003, 10:05

Sławek_18 napisał(a):[color=red]Egzaminator nie może wydawac polecen nie zgodnych z przepisami ruchu drogowego.


A jeżeli np. mówi :"skręć wprawo" a jest zakaz skrętu??
I różne inne bzdurne rzeczy, jak np. za późne powiedzenie o srkęcie i takie tam szczegóły.
teraz już nic tylko sie uczyć ;)
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Sławek_18 » środa 10 września 2003, 11:12

to jedziesz dalej i skrecasz w prawo tam gdzie nie ma zakazu :) naprawde przeraza mnie to co mowicie o egzaminatorach :D :D :D :lol:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez leila » środa 10 września 2003, 11:44

a mnie przeraża i nie bo będę zdawać w Krakowie a jeśli tam sa tacy uczciwi i mądrzy egzaminatorzy :wink: to widzę ze nie będą podpuszczać i to mnie uspokoiło...z drugiej str.mam obeznanego instruktora i powiedziałby mi że takie podpuchy są powszechne i wypróbowalibyśmy je (tak mi sie wydaje) więc może w Krakowie jest znowu inaczej? :lol:
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

Postprzez Sławek_18 » środa 10 września 2003, 12:51

ale mialem farta:P podczas egzaminu, ze trafilem na takiego milego egzaminatora 8) :P i poszlo wsio gladko (no prawie wsio :P )
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kordula » środa 10 września 2003, 22:09

Sławek_18 napisał(a):to jedziesz dalej i skrecasz w prawo tam gdzie nie ma zakazu :) naprawde przeraza mnie to co mowicie o egzaminatorach :D :D :D :lol:


Mnie też, ale taka jest prawda. A co do skrętu, to nie uważasz, żę to jest własnie podpuszczanie?
teraz już nic tylko sie uczyć ;)
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości