nowy egzamin jest ostry :D

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

nowy egzamin jest ostry :D

Postprzez browar19 » sobota 27 maja 2006, 12:06

i co z tego ze sa kamery ,i co z tego ze sa kryteria , kolega nie zdal egzaminu bo pododbno wymusil pierwszenstwo :D a co najlepsze akurat pododbno na mnie wymusil pierwszenstwo :) gdy ja jechalem do laski on akurat mial egzamin i wlaczal sie z drogi podporzadkowanej :D on wlaczyl sie do ruchu wjezdzajac przedemnie , gdy on sie wlaczal ja nie musialem ani hamowac ani nic dotego jeszcze po tym jak wjechal przedemnie mialem do jego auta jakies 40 czyli zadne wymuszenie nie zaszlo :) ale patrze zjezdza na pobocze i przesiadka potem mi mowi ze WYMUSIL PIERWSZENSTWO normalnie parodia wszystko zalezy od tego czy ma sie normalnego kolesia za egzaminatora czy jakiegos lolka hehe . NAtomiast moja kozeanka oblala na bardzo powaznej rzeczy nie wskazala gdzie jest plyn do chlodnicy pod maska , normalnie to ja dyskfalifikuje jako kierowce szczegoolnie ze takie rzeczy jedzie sie na serwis i ci wszystko robia ale coz 120 zl za nic poszlo , ja rozumiem ze to blad ale czy to ja dyskwalifikuje jako kierowce ???
browar19
 
Posty: 41
Dołączył(a): poniedziałek 27 marca 2006, 18:05

Postprzez Tancerz » sobota 27 maja 2006, 13:18

zgadzam się z tobą, my to jeszcze my wiadomo że wiemy co i gdzie jak pod maską....ale np jakas słodka kobitka nie musi wiedziec, a przecież może dobrze prowadzić auto...tak samo słyszałem i wiem ze to nie farmazon, ze pewna panna oblała bo nie sprawdziła klaksonu :shock: :shock: :shock: no przeciez tylko napie****** takich egzaminatorów.... ale cóż tak jest i tak będzie i musimy się z tym pogodzić :) ja dopiero 9 mam teorie także narazie nie mam stresu żadnego :) pozdro
Tancerz
 
Posty: 103
Dołączył(a): piątek 24 marca 2006, 22:49
Lokalizacja: STO(L)ICA

Postprzez derbich » sobota 27 maja 2006, 17:37

Witam wszystkich serdecznie :)
Nie wskazanie gdzie jest płyn do spryskiwaczy a gdzie płyn hamulcowy pewnie nie świadczy o tym, że ktoś jest dobrym czy złym kierowcą, ale sorki - czy to tak trudno się, dla świętego spokoju nauczyć? :)
Co do wymuszenia to faktycznie sprawa mocno uznaniowa - moja instruktorka uczyła wręcz, że jak nie mam pewności czy "zajdzie wymusznie" to lepiej poczekać. No i na egzaminie egzaminator powiedział, że owszem, zdałem lecz ze swej strony dodał, że brakowało mu w mojej jeździe jaj. Tak sobie myślę, że gdyby siedział inny egzaminator mógł by mnie oblać za brak dynamiki jazdy :)
------
początek kursu - 19.10.2005
egz. wewnętrzny - 27.03.2006 - zdany;
egz teoretyczny - 15.05.2006 - zdany;
egz. praktyczny - 15.05.2006:
plac - ok
górka - ok
miasto - ok
wydanie prawka - 22.05.2006
derbich
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 19 maja 2006, 09:03
Lokalizacja: Łeba / Kraków

Postprzez adalberthus » sobota 27 maja 2006, 19:24

No bo to jest tak.Sposób naboru egzaminatorów jest jaki jest,Poprostu wyższe wykształcenie,ileś tam lat posiadanie prawa jazdy,kurs,egzamin,wkucie ileś tam instrukcji,praktyka jako obserwator i.............już.Ilu egzaminatorów było przed tym faktem instruktorami?Jaką (w sensie ilości i JAKOŚci) mają praktykę za kierownicą?Poprostu jeśli ktoś nie posiedział na prawym fotelu przy kursancie,nie będzie nigdy miał tego wyczucia ,co taki adept może.
A umiejętności nie powinno się przypisywać do swoich.
Tak samo jest z naborem na instruktorów.Ale to już było w moich postach.Pozdro....Niżej podpisany
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez ella » sobota 27 maja 2006, 22:06

...tak samo słyszałem i wiem ze to nie farmazon, ze pewna panna oblała bo nie sprawdziła klaksonu no przeciez tylko napie****** takich egzaminatorów....

Ten wymóg sprawdzania świateł i tego co pod maską nie wymyślili egzaminatorzy tylko ktoś wyżej. To może ich tak napie.... :D :D :D :D Winna zawsze jest góra a nie dół :lol: Przepisy wymyśla ten kto najmniej się na tym zna. A potem są takie skutki.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez iksiu » sobota 27 maja 2006, 22:39

ella napisał(a):Ten wymóg sprawdzania świateł i tego co pod maską nie wymyślili egzaminatorzy tylko ktoś wyżej. To może ich tak napie.... :D :D :D :D Winna zawsze jest góra a nie dół :lol: Przepisy wymyśla ten kto najmniej się na tym zna. A potem są takie skutki.
Ale przy obecnych prawach chyba egzaminatorzy (przynajmniej w danym mieście) mogliby się umówić co do "zasad zaliczenia", taż, żeby nie było, że jeden woli taką jazdę, a drugi inny styl jazdy... To jest już ewidentne złamanie zasad obiektywnej oceny.
iksiu
 
Posty: 57
Dołączył(a): niedziela 07 maja 2006, 22:25
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez adalberthus » niedziela 28 maja 2006, 16:25

Po pierwsze primo(kabaret Dudek): oni walą czy ktoś zda.chciała by każda szkoła zarabiać 112 zyli za 40 minutową jazdę z kursantem,który jednak nawet jak nie zda,to coś umie.I chciałbym też 112 zyli za to,że jak przyjdzie kursant na jazdę i każę mu robić elementy O.C.(a robi to u mnie przy każdej jeździe) ,pomyli i odsyłam go do domu.
Po drugie primo(ten sam Kabaret): egzaminatorzy.................patrz post wyżej(z zastrzeżeniem, że są szlachetne wyjątki).
Po trzecie primo(Dudek): moje posty na te tematy ukazywałysię wcześniej.Radwan mi odpowiadał,żebym nie myślał o finansach WORD,bo mnie głowa rozboli.
I boli.Od czegoś innego.A po to wszystko,trzeba by odstrzelić pana o nazwisku na W.(ostrożnie z ptakami,nie mylić gatunków)
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości