Czemu tak jest??

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Czemu tak jest??

Postprzez grze » piątek 26 maja 2006, 23:18

Od paru dni ciekawi mnie jedna rzecz. Dlaczego tylu kursatow oblewa egzamin na miescie :?: Czym to jest spowodowane stresem, nerwami czy moze nieszczesnym p.egzaminatorem. Przeciez kazdy z nas nauczyl sie jezdzic na kursie. Chyba nikt nie ma problemu skrecic w lewo w prawo itd, ominac cos,kogos, zasygnalizowac dany manewr. Nie wiem moze mnie sie tak wydaje bo jezdze na codzien autkiem. Ale z 2 strony wsiadamy do autka wrzucamu 1 i jedziemy a pan egzaminator tylko mowi w lewo w prawo itd. wydaje mnie sie ze to nic trudnego no ale jak pisalem moze tylko mnie sie tak wydaje. Moze ktos mnie oswieci czemu tak wiele egzaminow jest oblewanych na miescie.
Avatar użytkownika
grze
 
Posty: 103
Dołączył(a): środa 25 czerwca 2003, 12:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czemu tak jest??

Postprzez Włodek » sobota 27 maja 2006, 00:24

grze napisał(a):Od paru dni ciekawi mnie jedna rzecz. Dlaczego tylu kursatow oblewa egzamin na miescie :?: .....

A powiedz mi dlaczego kładzie się nowy asfalt, maluje pasy a za 2 tygodnie przychodzi brygada - zrywa asfalt, kopie rów i przeciąga kabel. Następna brygada łata asfalt, maluje pasy i po jakimś czasie znowu zrywa asfalt i kopie rów aby wymienić rurę.I znowu kładzie się łatę z asfaltu.Drogi mamy najgorsze w Europie.
Ale drogowcy mają utrzymanie,mechanicy też naprawiają urwane zawieszenia etc
Odpowiedź jest prosta : jeżeli nie wiadomo o co chodzi to napewno chodzi o pieniądze...
Spokojny instruktor,
Pozdrawiam wszystkich na forum a zwłaszcza
Zagłębiaków
Avatar użytkownika
Włodek
 
Posty: 390
Dołączył(a): piątek 03 grudnia 2004, 13:41
Lokalizacja: Będzin,Sosnowiec,Czeladź

Postprzez Radwan » sobota 27 maja 2006, 07:37

Dlaczego, wiem dlaczego bo nie znają przepisów o ruchu drogowym i techniki kierowania pojazdem. Ci instruktorzy prowadzący, którzy uczestniczyli w egzaminach, wiedzą co jest powodem tak niskiej zdawalności - zapraszam aby przekonać się i nie opowiadać głupot. Przepraszam i pozdrawiam.
Radwan
 
Posty: 315
Dołączył(a): wtorek 21 marca 2006, 18:46
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez She18 » sobota 27 maja 2006, 09:07

A mnie się wydaję ze powodem oblewania egzaminów jest STRES. Sama wiem po sobie bo dopiero za 3 razem zdałam egzamin.Stres dopada w najmniej oczekiwanym momencie :!: :!: :!: Np. Jest odprawa nic, zero stresu (tak było w moim przypadku). Oczekiwanie na szanownego pana egzaminatora az Cię wywoła: pojawia sie lekki stresik; Po dłuuugim oczekiwaniu wreszcie Cię wywołano idzesz do samochodu i... tu sie zaczyna :!: :!: :!: "lata" noga na sprzęgle, bole brzucha, pocą sie rece mogłabym wymieniać tak długo. Moim zdaniem to ten głupi Stres popwoduje ze kursanci oblewaja bo przeciez kazdy uczył sie jezdzic na jazdach :!: :!: :!:
Więc zalecam wszystkich stresującym sie:
*aby zabrali kogoś kto pomaga w takich sytuacjach np: kolegę/koleżankę
*można równiez przegryzać w oczekiwaniu na egzaminatora przysłowiowego "batona z orzechami" który podobno pomaga :!:

Zycze powodzenia zdającym i nie stresujcie sie :wink:



-------------------------------------------------------------------
Zdany egzamin:12.05.2006
Prawko odebrane:24.05.2006
Avatar użytkownika
She18
 
Posty: 200
Dołączył(a): wtorek 21 lutego 2006, 20:28
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postprzez ella » sobota 27 maja 2006, 10:39

A mnie się wydaję ze powodem oblewania egzaminów jest STRES

Oczywiście, że to też jest powodem i to dużym.
Ale nie każdy kursant przychodzi na egzamin przygotowany. Po 30 godzinach niektórzy liczą na szczęście.
Inne powody - wystarczy poczytać relacje oblane.
:arrow: przejechanie na czerwonym świetle
:arrow: wymuszenie pierwszeństwa
:arrow: nie umiejętnośc skręcania w lewo na jednokierunkowej
:arrow: nie obserwowanie znaków drogowych
:arrow: ........
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ad_aM » sobota 27 maja 2006, 10:56

Głównym powodem moim zdaniem jest nie fachowe szkolenie w autoszkołach (1-osobowej to szczególnie). Dawanie karty o skończeniu kursu po 2 godzinach, mówienia "idź, a może się uda", poprostu praca na "odwal się". Widzimy na forum pytania o płyn do spryskiwaczy etc. bo na kursie instruktor tego nie powiedział...
Stres wchodzi w grę jedynie u osób które rzeczywiście coś potrafią...
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez grze » sobota 27 maja 2006, 11:33

Inne powody - wystarczy poczytać relacje oblane.
przejechanie na czerwonym świetle
wymuszenie pierwszeństwa
nie umiejętnośc skręcania w lewo na jednokierunkowej
nie obserwowanie znaków drogowych

Czyli wiekszosc oblanych egzaminow jest ze sie tak wyraze na wlasne zyczenie albo zle przygotowanie wyniesione z osk. I tu sie pojawia 2 watek 0 zaangazowanie niektorych instruktorow.
Avatar użytkownika
grze
 
Posty: 103
Dołączył(a): środa 25 czerwca 2003, 12:18
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez pipor » sobota 27 maja 2006, 18:13

Stres stresem, ale jak patrzę, co niektórzy ludzie wyprawiają na drogach, to się dziwię, kto im dał prawko. 30 godzin jazd to wcale nie jest dużo, a niektórym całe życie nie wystarcza, żeby nauczyć się jeździć.
pipor
 
Posty: 2
Dołączył(a): sobota 27 maja 2006, 15:47

Postprzez quatro » sobota 27 maja 2006, 22:02

Abstrahując od nieprzygotowanych...
Wiele osób idzie na egzamin świetnie przygotowana, a mimo to oblewa. Przyczyny są zarówno po stronie egzaminowanego, jak i Egzaminatora.
Egzaminowany ulega gwałtownym emocjam, które opanowują go, paraliżując racjonalne myślenie i działanie. Poruszany na forum Efekt Nagłego Zgłupienia Egzaminacyjnego naprawdę istnieje i ma uzasadnienie naukowe! ( efekt tzw.porwania emocjonalnego).
Egzaminatorzy są wspaniałymi psychologami- praktykami;potrafią przewidzieć reakcje zdającego, ocenić jego temperament,odporność. Problem w tym, jak tej wiedzy użyją....jesli E jest nastawiony życzliwie- słowem, gestem, uśmiechem pomoże zdającemu złagodzic stres, skupić się na jeździe, doda mu wiary w siebie, a tym samym pomoże mu zdać. Jesli nie- wie jak go zdekoncentrować, zmęczyć, podważyc wiarę we własne kompetencje i wcale nie musi do tego używać słów...
kto sieje ze łzami, ten zbiera z radością
23.06.06r- zdane!
Avatar użytkownika
quatro
 
Posty: 79
Dołączył(a): piątek 27 stycznia 2006, 00:34
Lokalizacja: dolnośląskie


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości