Mam tutaj ogromną prośbę aby instruktorzy nauki jazdy niezapominali poinformowac kursantów jak bardzo trzeba być ostrożnym gdy zbliża się motocyklista. Każdy podkreśla jak trzeba być ostrożnym podczas jazdy, ale zapomina o szczególnym podkreśleniu iz gdy zbliża się motocykl ta ostrożność musi być szczególnie wysoka. Nowi kierowcy i nietylko zresztą traktują motocykl na równi z samochodem. Od 2ch miesięcy jestem posiadaczem motoru, typowe nagannne zachowania kierowców to wyjeżdzanie z uliczek tuż przed motocyklistą - kierowcy myśla ze to auto : Pomimo iz mam motor dopiero 2 miesiące,zachowania w ruchu miejskim ostrożności miałem juz kilka takich sytuacji, ktore z pewnością gdybym nie byl ostrożny mogłyby się bardzo zle skonczyc.
Tak wiec Drodzy instruktorzy, uczulajcie kursantów na motocyklistów