zielony listek

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

zielony listek

Postprzez Fridzia » wtorek 26 sierpnia 2003, 15:07

hej!!
wlasnie znajduje sie w stanie wojny domowej z moimi rodzicami!! a chodzi o to, ze chce mi do samochodu jakis cholerny zielony listek przyłatać!! a ja za wszytskie sakrby nie chce z nim jezdzic!! nie chce zeby sie mnie na drodze bali i trzymali 3 km absztandu ode mnie!! czy ktos z was z takim dingsem jezdzil???? w ogole co o tym sadzicie??
Die größte Gefahr im Straßenverkehr sind Autos, die schneller fahren als ihr Fahrer denken kann. :):):)
Fridzia
 
Posty: 27
Dołączył(a): poniedziałek 30 czerwca 2003, 19:46
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Myszka*** » wtorek 26 sierpnia 2003, 15:16

URATUJE CIEBIE 8) 8) 8) 8)
Przedewszystkim zielony listek to nie przestępstwo .
poprostu jest to znak dla innych kierowców żeby bardziej uważali na takie auto z takim listkiem a jak ktoś będzie się z tego nabijała to poprostu jest d...............................................
:D :D :D :D :D :D 8)
Myszka***
Myszka***
 
Posty: 11
Dołączył(a): piątek 22 sierpnia 2003, 22:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Sławek_18 » wtorek 26 sierpnia 2003, 17:29

no jakby nie patrzec troche o tym rozmawialismy (karolina :D :D :D ). Zielony listek nie oznacza baba za kierownica tylko malo dosiwadczonego kierowce, nic strasznego (chociaz ja jak i chyba wiekrzosc z tego forum jacy jestesmy utalentowani :D nie mielismy tego krzaka na samochodzie)
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Slawek » wtorek 26 sierpnia 2003, 18:41

Ale masz problemy. Jak będziesz jechać, to nawet nie będziesz pamiętać, że go masz, a jest on bardzo przydatny dla innych kierowców. Jak zobaczą coś takiego, to będą bardziej wyrozumiali. Jak np. jakaś baba blokuje mi drogę, to na nią trobię. Jeśli by miała takie zielsko, to bym dał sobie spokój. Ponadto może on pomóc uniknąć wypadku i Twoi rodzice mają 100% racji.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez scorpio44 » wtorek 26 sierpnia 2003, 18:57

Slawek napisał(a):Jak np. jakaś baba blokuje mi drogę, to na nią trobię.

I po co?
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Slawek » wtorek 26 sierpnia 2003, 19:32

scorpio44 napisał(a):I po co?
Żeby ją odblokowała.
Kordula napisał(a):Dlaczego zakładasz, że baba??
Bo tak mi się zdarzało najczęściej.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez Slawek » środa 27 sierpnia 2003, 16:28

Dziś miałem taką sytuację, że baba jechała lewym pasem (dwupasmówka) 40 km/h. Wlokłem się za nią przez kilkaset metrów, aż w końcu nacisnąłem klakson i dopiero wtedy zjechała na prawo. Ale oczywiście scorpio jechałby za nią cierpliwie, bo przecież nie do tego służy klakson.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez Girl behind the wheel » środa 27 sierpnia 2003, 16:29

Listek jest bardzo przydatny i niczego się nie wstydź. Ja też jak zrobię prawo jazdy to kupię największy liść, jaki znajdę i sobie przykleję.
Jak będzie za kierownicę wsiadał mój chłopak, to będę go odklejała:). Inaczej sobie nie wyobrażam ani górek (jak na razie) ani innych dziwnych skrzyżowań. Może dlatego, że po 10-tej jeździe przeżywam kryzys i wydaje mi się, że prowadzenie auta jest prawie niemożliwe, a na tych dobrych kierowców patrzę jak na greckich bogów.
Girl behind the wheel
 
Posty: 27
Dołączył(a): czwartek 14 sierpnia 2003, 09:14

Postprzez scorpio44 » środa 27 sierpnia 2003, 16:30

Owszem! Nie do tego.
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Kordula » środa 27 sierpnia 2003, 17:25

Oczywiście, że nie ma się czego wstydzić, ale z drugiej strony patrząc listek nie zawsze jst dobry. Można się spotkać z nieuzasadnionym trąbieniem jak na L, bo przecież nie umie się jeździć.
Poza tym ja nie mając listka od początku musiałam lepiej uważać na drogę, bo inni wierzyli w to, że umiem jeździć, to też dobre rozwiązanie ;).
teraz już nic tylko sie uczyć ;)
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Girl behind the wheel » czwartek 28 sierpnia 2003, 08:19

Należy sobie przyznawać prawa do błędów zwłaszcza jeżeli jest się w czymś zupełnie świeżym. Na miejscu tych kierowców gdyby coś się stało z winy osoby, która powinna mieć zielony listek a go nie miała..a moja zwiększona ostrożność wobec niej stwarzałaby szansę uniknięcia czegoś..nie wiem jak bym postąpiła. Wściekłabym się maksymalnie!
Girl behind the wheel
 
Posty: 27
Dołączył(a): czwartek 14 sierpnia 2003, 09:14

hem

Postprzez Fridzia » czwartek 28 sierpnia 2003, 10:27

no to dzieki za spostrzezenia!! ale wlasnie chodzi o to, co powiedziala Kordula ze jest to pojscie za latwiejsza droge.....ja sie nigdy nie naucze bardzo dobrze reagowac na jakichs niepojetych skrzyzowaniach nak wszscy beda ustepowac miejsca, bo zobacza jakies zielkso na moim samochodzie!! no ale trudno jakos to bede musiala pzezyc, bo jak sie moj tatus uprze to nie ma zwecku sie z nim klocic;):):) a tak pozatym, to jak uwazacie jak dlugo powinno sie z nim jezdzic!! z moim autem jestem raczej oswojona i nie wydaje mi sie zeby mi sprawialo jakies wielkie klopaoty kierowanie nim i nie stwarzam zadnych "groznych" sytuacji :D
Die größte Gefahr im Straßenverkehr sind Autos, die schneller fahren als ihr Fahrer denken kann. :):):)
Fridzia
 
Posty: 27
Dołączył(a): poniedziałek 30 czerwca 2003, 19:46
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Sławek_18 » czwartek 28 sierpnia 2003, 10:33

zalezy od czestotliwosci Twoich jazd i od dystansu. Tak mysle z 3/3,5 tys.
beddzie wystarczajacym dystansem, ale to jest tez uzaleznione od predyspozycja danego osobnika.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » czwartek 28 sierpnia 2003, 12:08

Sławek, mam nadzieję, że żartowałeś...
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Sławek_18 » czwartek 28 sierpnia 2003, 12:28

Nie, 3/3,5 tys to malo na oswojenie sie dobre z samochodem i warunkami panuujacymi na drodze? PO takim dystansie czuje sie juz przeciez pewnie za kolkiem.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości