Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - 2 proba na PJ po ~3 latach

przez **SzULeR** » wtorek 25 kwietnia 2006, 17:07

Mam pytanie w zwiazku z tym, ze postanowilem sprobowac ponownie po ok. 3 latach przerwy.
Pierwszego podejscia nie zdalem i troche sie zrazilem jednak przyszla pora by sprobowac ponownie.
Pytanie jest takie: czy kurs, ktory ukonczylem ok. 3 lata temu jest wazny ? Jak dlugo bedzie wazny ? Czytalem, ze jest wazny bezterminowo chyba, ze weszly jakies zmiany dotyczace szkolenia. Jak to jest ;) ?
Z gory dzieki za odpowiedz.
Pozdrawiam

przez **weasel** » wtorek 25 kwietnia 2006, 17:34

Moge sie mylic i zapewne tak jest, ale kurs jest wazny chyba rok. Wiec najprawdopodobniej bedziesz musial sie udac do OSK :)

przez **Vella** » wtorek 25 kwietnia 2006, 17:55

weasel ma rację - w tym, że się myli ;)

Trzeba było zajrzeć do działu Najczęściej Zadawane Pytania. Kurs jest ważny do odwołania. Te sprzed trzech lat są nadal aktualne.
Wystarczy więc przesłac papiery z archiwum do WORDa i zapisac się na egzamin.
I ewentualnie nowe orzeczenie lekarskie.

przez **SzULeR** » wtorek 25 kwietnia 2006, 19:04

Vella napisał(a):weasel ma rację - w tym, że się myli ;)

Trzeba było zajrzeć do działu Najczęściej Zadawane Pytania. Kurs jest ważny do odwołania. Te sprzed trzech lat są nadal aktualne.
Wystarczy więc przesłac papiery z archiwum do WORDa i zapisac się na egzamin.
I ewentualnie nowe orzeczenie lekarskie.

Dzieki wielkie za odpowiedz :) zajrzalem tam ale nie wiedzialem, czy nie bylo jakis istotnych zmian w szkoleniu, ktore moglyby spowodowac to, ze musialbym jeszcze raz przejsc nowy/zmieniony kurs. Z pewnoscia i tak bede musial sie udac do WORDa w sprawie tych papierow i zapytac co z orzeczeniem lekarskim.
Pozdrawiam

przez **Vella** » wtorek 25 kwietnia 2006, 19:19

SzULeR napisał(a): nie wiedzialem, czy nie bylo jakis istotnych zmian w szkoleniu, ktore moglyby spowodowac to, ze musialbym jeszcze raz przejsc nowy/zmieniony kurs.

Zmiany w szkoleniu były bardzo istotne. Chociażby 30 godzin praktyki zamiast dwudziestu.
A teraz jeszcze obowiązkowa jazda w nocy, jazda po trasie szybkiego ruchu, nauka pierwszej pomocy, etc.
Ale to wszystko nie zmienia faktu, że Twój kurs nadal jest ważny. Na razie martwić się mogą tylko ci co robili kurs w 1999. Gdyby było inaczej to z pewnością post w FAQ zostałby zaktualizowany.
Więc pozostaje tylko zyczyć powodzenia w walce z biurokracją i oczywiście na egzaminie :)

przez **ella** » wtorek 25 kwietnia 2006, 21:04

Vella napisał(a):Gdyby było inaczej to z pewnością post w FAQ zostałby zaktualizowany.

Zgadza się. Wszystko w FAQ jest aktualne.

przez **weasel** » wtorek 25 kwietnia 2006, 21:12

Aaaha :D No to dziekuje Ella za sprostowanie ;) Choc odbiegajac od tematu, dla mnie jako przyszlego kierowcy lepiej by bylo gdyby jednak osoby, ktore na kurs uczeszczaly 3 lata temu wrocily po ponowne nauki :) Bo nie wierze ze po 3 latach sie wszystko pamieta :)

przez **ella** » wtorek 25 kwietnia 2006, 21:17

weasel napisał(a): Choc odbiegajac od tematu, dla mnie jako przyszlego kierowcy lepiej by bylo gdyby jednak osoby, ktore na kurs uczeszczaly 3 lata temu wrocily po ponowne nauki :) Bo nie wierze ze po 3 latach sie wszystko pamieta :)

Wystarczy jak dokupi trochę jazd. Po co cały kurs.

przez **weasel** » wtorek 25 kwietnia 2006, 21:21

Nie chodzi mi tutaj glownie o jazdy, choc w jakims stopniu tez. Chodzi o teorie bo mimo wszystko sa to rzeczy dosc wazne i istotne. A czesto sie ich zapomina- co nie oznacza, ze jest tak w przypadku kolegi wyzej ;)

przez **kwito** » wtorek 25 kwietnia 2006, 21:41

weasel napisał(a):Nie chodzi mi tutaj glownie o jazdy, choc w jakims stopniu tez. Chodzi o teorie bo mimo wszystko sa to rzeczy dosc wazne i istotne. A czesto sie ich zapomina- co nie oznacza, ze jest tak w przypadku kolegi wyzej ;)

i tak będzie się musiał przygotować do egzaminu teorytycznego :) więc sie nauczy :)

przez **SzULeR** » środa 26 kwietnia 2006, 00:13

Jazd napewno dokupie a i do ksiazki zajrze. 3 lata temu z teoria nie mialem problemu, z placem wydawalo mi sie, ze tez wszytsko ok jednak egzaminator po zrobieniu manewrow na placu powiedzial, ze mu sie cos w parkowaniu nie podobalo i oblal. Imo nie slusznie no ale co zrobic, dlatego mialem taka przerwe - rozgoryczony nie podszedlem do kolejnego egzaminu ;)

przez **ella** » środa 26 kwietnia 2006, 08:14

jednak egzaminator po zrobieniu manewrow na placu powiedzial, ze mu sie cos w parkowaniu nie podobalo i oblal

No to teraz parkowanie na placu ci odpadnie. Będziesz je miał w ruchu miejskim.

2 proba na PJ po ~3 latach - czy moj kurs jest wazny ?

2 proba na PJ po ~3 latach - czy moj kurs jest wazny ?

Kto przegląda forum