Jak to jest

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Jak to jest

Postprzez Tancerz » niedziela 09 kwietnia 2006, 21:08

Witam was serdecznie:) mam kilka pytanek....Pierwsze taki dotyczące teorii....przewaznie w kazdym OSK jest tak ze zajęcia są dwa razy w tyg....po dwie godziny czy jakos tak....Czy jezeli w osrodku było by tak ze zajęcia by odbywały sie prawie codziennie po np. 4 godziny i kurs by sie zrobiło z teori w ok 2 tyg to nie jest naruszenie prawa?? następnie jak byście podeszli do instruktora który na pierwszej jezdzie by was wziął od razu na miasto? "głęboką wode"?? prosze niech kazdy powie coś na ten temat jak na to patrzy :D pozdrawiam ciepło
Tancerz
 
Posty: 103
Dołączył(a): piątek 24 marca 2006, 22:49
Lokalizacja: STO(L)ICA

Postprzez ella » niedziela 09 kwietnia 2006, 21:18

.przewaznie w kazdym OSK jest tak ze zajęcia są dwa razy w tyg....po dwie godziny czy jakos tak..

To nie prawda. Kazde OSK ma tak jak sobie ustali. Moze miec cale dnie w weekendy, codziennie, co dwa dni, jednym slowem roznie. Nie ma tego w zadnych przepisach jak ma wygladac plan zajec.
następnie jak byście podeszli do instruktora który na pierwszej jezdzie by was wziął od razu na miasto?

To jest normalne.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Tancerz » niedziela 09 kwietnia 2006, 21:21

no też tak w duchu myślałem :D ja już nie mogę sie doczekać jazd:) wyliczyłem sobie ze w połowie czerwca przyjdzie mi zmagac się na odlewniczej bądz na powstańców :oops: pokażę chłopakom jak się jezdzi :D :D :D :oops: :oops:
Tancerz
 
Posty: 103
Dołączył(a): piątek 24 marca 2006, 22:49
Lokalizacja: STO(L)ICA

Postprzez kwito » poniedziałek 10 kwietnia 2006, 16:37

a czy nie ma takiego ograniczenia jak na praktyce, że można z mieć tylko 3 godz. zajęć pod rząd? Zresztą i tak w wielu ośrodkach kurs teorytyczny wciąż jest fikcją...
Są nawet ośrodki gdzie oczywiście teoria jest wpisywana "na lewo" a kursant nawet nie widział sali wykładowej, jazdy są wypisywane "z góry" po to by kursant mógł się już zapisać na egzamini w ten sposób cały kurs odbywa się w ciągu tych 3 tyg. oczekiwania na egzam., czyli można w miesiąc mieć prawo jazdy...
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Postprzez Matylda » poniedziałek 10 kwietnia 2006, 17:07

W moim przypadku, teorię na kursie miałam 2 razy w tygodniu po 2,5 godziny. Dopiero po zdaniu egzaminu wewnętrznego z teorii możnabyło zapisać się na jazdy. Jazdy były łączone po 2 godziny , w czasie pierwszej jazdy po zapoznaniu się z samochodem (czyli po ok. godzinie) jechałam już na miasto, w normalny ruch uliczny.
Oczywiscie nie szło najlepiej :lol: ale instruktor cały czas pomagał.
Myslę, ze to wszystko zależy od OSK indywidualnie, szanująca się szkoła jazdy nie wypisuje "do przodu" wyjeżdżonych godzin, przynajmniej w mojej tak było. Dopiero po wyjeżdżeniu 30 godz. zdawało sie egzamin wewnętrzny z praktyki i jeśli instruktor uznał, ze ktoś jest gotowy to wydawano dokumenty. Jeśli nie, to instruktor nie podpisywał zaliczenia egz. wewnętrznego, a jedynie na życzenie kursanta wydawano kartę jazd, ze odbyło się szkolenie praktyczne przez 30 godzin (bez podpisanego zaliczonego egz. wewn.). czyli krotko mówiąc kursant sam decydował czy podchodzi do egzaminu państwowego, czy woli jeszcze trochę potrenować. Nikt nikogo do niczego nie zmuszał.
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał !
Rozpoczęcie kursu: 22.08.2005
Egzamin 1 podejście: 23.11.2005 zaliczony pozytywnie
Prawo jazdy odebrane: 05.12.2005
Matylda
 
Posty: 313
Dołączył(a): niedziela 30 października 2005, 12:19
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez kwito » poniedziałek 10 kwietnia 2006, 19:52

u mnie też było rygorystycznie, rzetelnie wychodziłem całą teorię, zdałem egzamin wewnętrzny z teorii, potem dopiero zaczęłem jeździć...

a co do wewnętrznego egzaminu praktycznego to wg mnie nawet i bez niego instruktor który z tobą jeździ wie jak sobei radzisz i powinien umieć ocenic czy masz szanse czy nie...
ja żadnego wewnętrznego egzaminu praktycznego jako takiego nie miałem, a na ostatniej godzinie jazdy instruktor powiedzial mi tylko "jak nie zrobisz jakiegoś głupiego błędu to powinno być dobrze" ;)
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Postprzez Tomek_ » poniedziałek 10 kwietnia 2006, 20:37

Piszesz kwito prawko w miesiac, znam osoby, ktore robily w tydzien kurs i w tym samym tygodniu egzamin wczesniej zapisany.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości