Ubiór na egzaminie

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Krzyk_oceanu » niedziela 15 stycznia 2006, 18:53

ja też zamierzam ubrać się na egzamin,tak jak na jazdy,do szkoly, tak jak na codzien :)

na codzien tez chodze w kozakach z czubami i koturną 8 cm ;-)

dobrze mi sie jezdzi w takich butach,wyczuwam pedały i jest ok.

Ale na egzamin chyba zaloze plaskie buty,bo boje sie ze jak przy kozaczkach noga bedzie sie trzesla i latala to moze byc lipa...
(za)bardzo chciałabym zdać...
Avatar użytkownika
Krzyk_oceanu
 
Posty: 83
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2006, 16:29
Lokalizacja: Okolice Wawy

Postprzez Agawa » piątek 27 stycznia 2006, 09:31

Powracając do tematu, wg mnie:
wygodne buty (to podstawa), ubranie nie krępujące ruchów, absolutnie nic wyzywającego (to do kobitek) teraz w zimie najlepiej bez rekawiczek aby sie nam kierownica nie slizgała i gałka zmiany biegów :lol:
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kwito » piątek 07 kwietnia 2006, 13:14

miros napisał(a): ...najlepiej byc ubranym naturalnie (styl: hiphopowiec, metal, dres moze przez niektorych byc odbierany negatywnie...

czyli na egzamin powinienem sciąć włosy, żeby egzaminator nie skojarzył mnie z "metalem" (chociaż wcale się za takeigo nie uważam, nie ubieram się na siłę na czarno i nie jestem fanatykiem ciężkiego grania, tylko po prostu wygodnie mi w kitku) ? :)
na szczęście zdałem więc nie muszę się o to martwić.
ja na egzamin założyłem najwygodniejsze buty w których jeździłem przez cały kurs (chociaż już mocno zużyte), wugodne dżinsy i koszulę, zależało mi tylko na tym aby nic mi nie krępowało ruchów.

a swoją drogą to się tak zastanawiam czy na wpływ egzaminu miałoby to jakbym przyszedł w garniturze i eleganckich butach na przykład? i czy wpłynęło by to na korzyść czy niekorzyść zdającego? :)
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Postprzez Mesee » piątek 07 kwietnia 2006, 13:39

kwito napisał(a):
a swoją drogą to się tak zastanawiam czy na wpływ egzaminu miałoby to jakbym przyszedł w garniturze i eleganckich butach na przykład? i czy wpłynęło by to na korzyść czy niekorzyść zdającego? :)


Przyzwyczajona do eleganckich ubrań ..... poszłam tak ubrana na pierwszy egzamin.....
I czułam się jak odmieniec :lol: , bo ludzie w wiekszosci ubrani byli w bluzy, dżinsy, koszulki, koszule.....

Później starałam się juz dopasować do innych.
Myślę, że ważne jest, by ubiór był czysty, schludny, nie wyzywający i raczej skromny.
Widziałam raz nawet dziewczynę, która w mundurze przyszła na egzamin- mundur Marynarki Wojennej chyba :wink: ale nie zaliczyła nawet placu.

Na ostatnim egzaminie pod koniec już egzaminator "otworzył się" trochę przede mną :wink: i opowiedział o swoich perypetiach ze zdającymi. Powiedział też co go najbardziej denerwuje u zdających. Były to: kolczyki u mężczyzn w uszach, nosie, języku i wszędzie-gdzie tylko by zauważyl. Poza tym papierochy-ich zapach i żucie gumy- to tak poza ubiorem.
U kobiet egzaminatorzy nie lubią "obwieszania się" złotem. :wink:
kat.B- od 30.01.2006

:-D :-D :-D
Avatar użytkownika
Mesee
 
Posty: 130
Dołączył(a): środa 31 sierpnia 2005, 20:17
Lokalizacja: Gdańsk/Sopot

Postprzez kwito » piątek 07 kwietnia 2006, 13:47

czyli dobrze że choć na codzień palę to przed egzaminem nie zapaliłem ani jednego papierosa, bo jakbym zaczął to cała paczka by poszła :)
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Postprzez Pelissa » sobota 08 kwietnia 2006, 15:09

Tec bym radzila schludnie i skromnie. Przede wszxystkim wygodnie (buty to podstawa). Mysle ze egzaminatorzy maja dziennie stada slicznych nastolatek, naprawde juz na nich nie dzialaja odsloniete brzuszki i pepuszki
zdane (za 2 podejsciem) na Odlewniczej. Prawko robione w Zielonym Listku:) Odbiór 07.04 :)
Pelissa
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 03 października 2005, 17:25
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

:)

Postprzez Polonez » sobota 08 kwietnia 2006, 16:10

hhmm tak mówimy o ubiorze , co denerwuje Egzaminatora. Moim zdaniem jego nic nie powinno denerwować , ani mieć jakiegoś podtextu do rezultatu egzaminu. Każdy ubiera się tak jak mu wygodnie i "widzimi się" egzaminatora nie powinno miec tu znaczenia. To po prostu jego praca i nie powinien kierować się poglądami osobistymi tylko zostawić je w domu. Ale cóż ludzie jak ludzie - potrafią być wredni .
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez adasieniek » poniedziałek 10 kwietnia 2006, 13:16

ja na egzamin ubrałem się w szerokie spodnie (ortalionowe), sportową bluzę i do tego ostrzyglem się prawie na łyso i.....zdałem:)
06.03.2006 Plac +, miasto -
03.04.2006 Zdałem:)))
14.04.2006 Odebrałem, jeżdżę maluchem:)
adasieniek
 
Posty: 11
Dołączył(a): środa 15 marca 2006, 17:09

Postprzez ella » wtorek 11 kwietnia 2006, 11:21

Co do ubioru to kazdy z egzaminatorow ma swoje zdanie na ten temat. Wystarczy poczytac w
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=4980 co pisza sami egzaminatorzy.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ewelina_23 » środa 07 czerwca 2006, 16:53

ja planuje załozyc białą bluzke i do tego rybaczki(biodrówki)-tlko nie wim czy takie spodnie pasują
ewelina_23
 
Posty: 28
Dołączył(a): niedziela 12 lutego 2006, 15:57

Postprzez Tancerz » niedziela 16 lipca 2006, 20:27

już to chyba na tym fotum pisałem ale nie ważne... mam kolczyk w brwi (zwykły banan ze stożkami) tak wiec żadnen jakiś wielki czy coś.... od razu mówię że nie jestem "metalem" -nie obrażając nikogo. Jestem zwykłym chłopakiem ubierającym się normalnie:) ale teraz moje pytanko... pojutrze mam egzamin na odlewniczej... jak myślicie wyjąc kolczyk czy nie?
Tancerz
 
Posty: 103
Dołączył(a): piątek 24 marca 2006, 22:49
Lokalizacja: STO(L)ICA

Postprzez cappricio » niedziela 16 lipca 2006, 21:52

no bez przesady :| chodzi o schludny wyglad, niezbyt odkryte cialo (kobiety), o przyzwoite ubranie stosowne do sytuacji (egzamin), ale zeby egzaminator mial patrzec krzywo na kolczyk? nie jego sprawa gdzie to nosi kolczyki. ogolny wygląd musi byc w porzadku, a kolczyki, fryzury, tatuaze - nie to sprawdza egzaminator...
ja bym nie wyjmowała kolczyka :]

(czemu sie tak tlumaczysz, ze nie jestes metalem? :lol2: metal fajna sprawa :lol: )
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez quatro » poniedziałek 17 lipca 2006, 09:36

Tancerz napisał(a):...
jak myślicie wyjąc kolczyk czy nie?

Moim zdaniem powinieneś wyjąć. Egzaminatorzy to ludzie przeważnie starsi, mogą mieć świadome, czy podświadome uprzedzenia. Bo za "naszych czasów" kolczyki u mężczyzn, tatuaże, kojarzyły się negatywnie....
kto sieje ze łzami, ten zbiera z radością
23.06.06r- zdane!
Avatar użytkownika
quatro
 
Posty: 79
Dołączył(a): piątek 27 stycznia 2006, 00:34
Lokalizacja: dolnośląskie

Postprzez cappricio » poniedziałek 17 lipca 2006, 10:17

dla mnie to jest już paranoja lekka. co z tego, ze ludzie starsi? nie sa znowu tacy starzy. moge zrozumiec, ze moja babcia ma uprzedzenia, bo za jej czasow kolczykow sie nie nosilo, ale egzaminatorzy nie są tacy STARSI i nie są bogami wszechmocnymi. troche wiecej swoboty, akceptacji i tolerancji dla ludzi młodych powinno być! powiadam, egzaminatorzy sprawdzają umiejetnosci prowadzenia samochodem i owszem, jest to egzamin dlatego strój powinien być odpowiedni, ale bez przesady...
tatuaz tez powinno sie zakryc plastrem jakims? na ramieniu powiedzmy? przeciez tatuaze to tylko w wiezieniu robili....
kazdy czlowiek, ktory decyduje sie na taki a nie inny zawód (nauczyciel, egzaminator własnie), gdzie wiadomą sprawą jest, ze bedzie mial kontakt z młodzieżą, powinien rozumieć młodych, powinien rozumieć bunty, nie bunty, to że młody człowiek ma jakąś swoją ideologie, że ma inne poglądy niz dany pedagog... w końcu to, że lubi kolczyki czy tatuaze...
MUSI być swiadomy, ze czasy sie zmieniają, moda sie zmienia i nie być ograniczonym! bo to, ze komus przeszkadza kolczyk gdzies i z tego powodu maturzysta/kursant zdający prawko/jakakolwiek osoba zdająca egzamin ma mieć utrudnione zadanie, czy tez z gory byc skazana na niepowodzenie jest dla mnie zwyklym ograniczeniem umyslowym i jakąś dziwną upartoscią starszych i przekonaniem, że tylko ich poglądy sa sluszne.

zatem APELUJE:
wszyscy ludzie starsi, nie myslcie, ze kazdy kto ma tatuaz, kolczyk na twarzy, punka czy jest lysy, albo nosi koszulke z szatanem ( :lol2: ) jest od razu bandziorem, niewychowanym, z jakąś przeszloscią (i przyszłoscią) kryminalną...
NIE OCENIAJCIE TYLKO PO WYGLĄDZIE!!!
to smutne, ze młodzi sa tak szybko szufladkowani i skreslani...

jeszcze tylko taki przyklad podam z życia mojego...
w liceum, w mojej klasie 1 wrzesnia roku 2003 pojawil sie chlopak z irokezem... przez pierwsze pol roku mial normalnie przechlapane u nauczycieli, bo przeciez irokez to rozbójnik, nieuk, brudas, matka go nie wychowała i bog wie co jeszcze... a po pol roku ciało pedagogiczne sie do niego przekonało! przekonalo, ze jest po prostu INTELIGENTY, a wraz ze ściętymi włosami inteligencji mu nie ubyło...

więcej tolerancji dla upodobań młodych.

dziękuje za uwage,
kapcioch.
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Tancerz » poniedziałek 17 lipca 2006, 15:17

to już sam nie wiem co mam robić.... :( każdy pisze inaczej.... hmm w sumie moge wyjąc go na te kilka godzinek tylko że może być tak że kanał się może przytkać (zrosnąć) bo to swieży kolec jest...tak wiec potem będę miał kłopoty z włożeniem go :( boże już szalaje i chodze po ścianach :( to już jutro :(
Tancerz
 
Posty: 103
Dołączył(a): piątek 24 marca 2006, 22:49
Lokalizacja: STO(L)ICA

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 35 gości