Samochody na egzaminie Łódzki WORD

[laciak]

Nie wiem czy zainteresowani wiedzą że już niedługo w Łodzi pojawi się nowe autko na egzaminach.
Z tego co sie szykuje to wygra pewnie toyota yaris , skoro sprzedaje swoje nowe modele WORDowi w cenie 20.200 zł :!: :!: :!: :!:

W kryteriach oceny podczas przetargu 15% to była ilosc punktów serwisowych w woj. łódzkim a 85% to była cena dla WORDu.

W takim razie jak tak dalej pójdzie, to możemy się spodziewac że w niektórych województwach na egzaminie będą nawet mercedesy albo może BMW. To nie istotne że auto-szkoły będą musiały zakupić straaasznie drogie autka, wystarczy że taki diler da z 3 auta za darmo WORDowi.

Zanim ktos straaasznie się ucieszy że w takich luksusach bedzie się uczył jeździć to proponuje pomysleć ile wtedy kursy bedą kosztowały :roll:

Czy coś może mnie jeszcze zadziwić ?

[_Kalik_]

Mam nadzieję, że zanim zmienią to zdam jeszcze na Corsie...przeginają z tym wszystkim. Dla wielu mniejszych OSK to wydatek taki mógłby być o wiele za wysoki a i ceny by skoczyły. Np. w Szwecji znajomy mówił, że na Volvo S60 się uczą, albo na nowych BMW, ale koszt takich jazd jest ogromny(co innego, że tam jest inny poziom życia i ich stać).

[karool1988]

Chętnie bym zdał egzamin jakąś S-klasą, albo BMW serii 7 hehe, a na kursie powinni uczyc mitsubishi evo, za takie przyjemnosci bylbym w stanie zaplacic 2 tysie:D, a egzamin niech kosztuje 200 zeta. hahaha

[ella]

Nie wiem czy zainteresowani wiedzą że już niedługo w Łodzi pojawi się nowe autko na egzaminach.
Z tego co sie szykuje to wygra pewnie toyota yaris , skoro sprzedaje swoje nowe modele WORDowi w cenie 20.200 zł :!: :!: :!: :!:

http://www.motofakty.pl/artykul/toyota_na_egzamin.html

W łódzkim WORD kandydaci na kierowców zdają egzaminy na Oplach Corsa, które przed dwoma laty zastąpiły Fordy. Po zmianie zasad egzaminowania okazało się, że samochodów jest za mało, bo sprawdzian trwa 60 minut, a nie jak poprzednio 40. W efekcie kandydaci na kierowców muszą czekać na egzamin nawet ponad miesiąc. Dlatego zdecydowano o kupnie dodatkowych ośmiu aut, a w ogłoszonym przetargu najkorzystniejszą ofertę złożyła Toyota. Chce sprzedać Yarisa za 23 tys. zł.

Jak za mało samochodów to się dokupuje takie jakie już są a nie inne zwłaszcza, że dwa lata temu było wymiana. Właściciele OSK pójdą z torbami wymieniając samochody co dwa lata.

[laciak]

Dokładnie,
Tym bardziej że zamierzają kupić jednak bardzo drogie auto.

Czemu nie Pande ? czemu nie Chevroleta? tylko akurat Toyote? i to yaris która w styczniu miała swoja premierę? wiadomo że na zakup uzywanego auta szkoły w takim razie nie mają szans
Zresztą można było się tego spodziewać skoro Toyota otworzyła z rok temu własną auto-szkołę :!: :!: :!: , wtedy nikt by w najgorszych scenariuszach nie wymieniał yariski w Łodzi :?

W takim razie co bedzie jesli inne marki pójda za tym pomyslem, i to te najdroższe :lol:

[jedrek]

jezeli juz dojdzie do zakupu Yariskow to jestem ciekaw jak egzaminatorzy beda pilnowali predkosci na egzaminie bo z fotela pasazera elektronicznego wyswietlania predkosci po bardzo mocnym wychyleniu sie nie widac.Pewnie zamontuja jakies lusterka zeby sie im odbijalo. :lol:

[Aclan]

Akurat w Skierniewicach, gdzie Yariski jeżdzą od dłuższego czasu przed egzaminatorem zamontowane jest takie fajne pudełeczko ze wskaźnikiem prędkości i kierunkowskazów. Wskaźnik prędkości najczęściej spóźnia się o 1 km/h, tak więc możemy sobie bezkarnie jeździć 51 km/h :)

W lepszych szkołach jazdy Yariski również mają takie samo magiczne pudełeczko, w gorszych widziałem zamontowane liczniki rowerowe, takie z magnesem na kole :)

[ella]

Z tego co sie szykuje to wygra pewnie toyota yaris

No i rzeczywiście przetarg wygrała toyota yaris w cenie 20 250 zł. Samochody na egzaminie mają już być w marcu.

[Polonez]

Yaaaa wyobrażcie sobie zażynane przez kursanta BMW lub Volvo ...... :?

[Tomek_]

Yaaaa wyobrażcie sobie zażynane przez kursanta BMW lub Volvo ...... :?

Te samochody nie tak latwo zarznac, to nie jest punciak czy corsa ;)