Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Robik** » piątek 03 lutego 2006, 17:20

Obawiam się, że u nałogowych palaczek pupa jest przez niezbyt długi czas niebotycznie piękna. I nie tylko tyłek. Przy odpowiednio intensywnym paleniu przez odpowiednio długi czas 40-latka może mieć podobno zmarszczki takie jak niepaląca 60-latka. Poza tym palenie sprzyja żylakom. A te niewątpliwie oszpecają nawet wyjątkowo zgrabne nogi. Ja za taką kobietę dziękuję. W naszym, facetów- wzrokowców, interesie jest wybierać sobie dziewczyny/żony/konkubiny/kochanki niepalące.

przez **Matylda** » piątek 03 lutego 2006, 18:04

Robik, a już Cię lubiłam :wink: Wszystko zepsułeś. Miało być o walorach kobiecych, a nie o zmarszczkach i żylakach :roll: Choć pewnie to też jest skutkiem palenia.
Niemniej wałkowanie tego tematu jest już naprawdę nudne, większość już wypowiedziała swoje zdanie i wiemy o co chodzi :wink:

przez **Robik** » piątek 03 lutego 2006, 18:16

No ja Cię też polubiłem za spódnice i szpilki, ale to jest jednak wątek antytytoniowy. A o kobiecości itp. chętnie pogadam, ale w inym wątku.

przez **miros** » piątek 03 lutego 2006, 20:13

W naszym, facetów- wzrokowców, interesie jest wybierać sobie dziewczyny/żony/konkubiny/kochanki niepalące.

oj wypraszam sobie. w moim interesie to nie jest.
jak panna bedzie palic to bedzie palic, moze w koncu rzuci.

facetów- wzrokowców

no to jesli zaliczasz sie do wzrokowcow, to po jaka cholere chcesz miec dziewczyne: wykrztalcona, niepalaca, niepijaca, mila, spokojna itd. nie wystarczy ci jakas "zaje...bista" panna?

przez **Robik** » sobota 04 lutego 2006, 12:21

no to jesli zaliczasz sie do wzrokowcow, to po jaka cholere chcesz miec dziewczyne: wykrztalcona, niepalaca, niepijaca, mila, spokojna itd. nie wystarczy ci jakas "zaje...bista" panna?

Przecież jedno drugiego nie wyklucza. Dobrze jest, by dziewczyna była i ładna, i mądra. Co prawda niektórzy mówią, że takich nie ma, bo jak dziewczyna ładna, to głupia, a jak mądra, to brzydka, ale wg mnie to jest stereotyp i trzeba z nim walczyć. Poza tym jak dziewczyna nie ma pstro w głowie, ma bogate wnętrze, to i widok jej ciała lepiej "smakuje". Taka np. Mandaryna czy Doda- niezłe laski, ale jak się pomyśli, jak mają poprzewracane w głowach, to jednak nie są już tak bardzo pociągające.

przez **Robik** » sobota 04 lutego 2006, 19:09

Odkryłem dziś ciekawą stornę: www.niepal.pl .
Nóż się otwiera w kieszeni, gdy się czyta, co mi oraz innym biernym palaczom fundują palacze właściwi. Np. zwiękoszne ryzyko oślepnięcia.
Tym palącym, którzy zdrowie innych mają w tyłku, może przyda się coś na temat ich własnego zdrowia:
PALENIE PAPIEROSÓW sprzyja występowaniu impotencji, zwiększając ryzyko tej przypadłości o ok. 54% u mężczyzn w przedziale wieku 30-49 lat.(...) Na podstawie danych o czynnikach ryzyka i rozpowszechnieniu palenia w Polsce, szacuje się, że ok. 115 tysięcy mężczyzn w wieku 30-49 lat cierpi na impotencję bezpośrednio związaną z paleniem przez nich tytoniu. Prawdopodobnie ta liczba jest zaniżona, ponieważ nie uwzględnia przypadków impotencji występującej u byłych palaczy.

przez **miros** » sobota 04 lutego 2006, 21:08

Nóż się otwiera w kieszeni, gdy się czyta, co mi oraz innym biernym palaczom fundują palacze właściwi.

tak jest, obronco ucisnionych POZABIJAJ PALACYCH. TAAAAAAK, DOKONAJ ZEMSTY.

ale ja mam BEKE z ciebie, bez kitu :D :D
no ale walcz walcz. w ramach treningu proponuje wyjsc z wiaderkiem wody. podejsc do palacza powiedziec mu, ze nie zyczysz sobie zeby palil w twojej obecnosci. jesli to nie podkutkuje to wylej mu wiadro wody na morde (zeby zgasic papierosa). potem szybiutko wroc do domu, napelnij wiaderko i powtorz wszystko jeszcze raz.
WALCZ WALCZ !!!!!! NIE DAJ SIE

przez **Robik** » niedziela 05 lutego 2006, 00:13

Ponieważ zmuszanie nas do biernego palenia można uznać za zabijanie(nawet na opakowaniach papierosów są chyba napisy "Palenie zabija"), przy twórczej kwalifikacji prawnej można by uznać tą walkę za obronę konieczną :lol:

przez **miros** » niedziela 05 lutego 2006, 12:51

hmmmmmmmm hmmmmmmmm.....
jezdzisz samochodem? skuterem chyba napewno. wiesz chcialbym ci przypomniec, ze samochod czy skuter nie jest zabawka, ale narzedziem, ktore w nieodpowiednich rekach moze stac sie bronia do zabijania. skoro jezdzisz juz skuterem to "przy twórczej kwalifikacji prawnej można by uznać" twoja jazde za ciagla probe zabicia mnie.
mam wiec prawo cie znalezc i zabic w obronie koniecznej, bo przeciez zagrazasz mojemu zyciu.

BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHA i jeszcze raz BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAH

ciagla BEKA, az strzele sobie normalnie emota -------->>> :rotfl2:

przez **Robik** » niedziela 05 lutego 2006, 13:53

To ja w takim razie normalnie dla równowagi też strzelę jakąś buźkę:
Obrazek

przez **miros** » niedziela 05 lutego 2006, 15:00

BUAHAHAHAHAHAHHAHAHA BEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEKAAAAAAAAAAAAAA
spoko kolos na fotce. LOOOOL

kampania antynikotynowa robika nabiera predkosci !!!
czekamy na nastepne odcinki.

WALCZ WALCZ !!!

przez **mazak** » wtorek 07 lutego 2006, 16:35

KTO PIJE I PALI - TEN NIE MA ROBALI
:yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes: :yes:

przez **Robik** » niedziela 16 kwietnia 2006, 21:40

Wiele wskazuje na to, że już niedługo palacze będą ze swoimi zabawkami, bez których nie mogą wytrzymać kilku godzin, tam, gdzie ich miejsce- na dworze w mrozie, deszczu, śniegu i upale. Tzn. zostaną wywaleni z restauracji i pubów. Tę radosną wieść przynosi "Rzeczpospolita" z 13 kwietnia, z której wynika, iż całkowity zakaz palenia w Polsce w owych miejscach będzie obowiązywał prawdopodobnie już w przyszłym roku.

Palaczom, palaczkom i innym mówimy uprzejmie: dalszy tekst skasowany przez moderatora. Używaj takich powiedzeń wśród swoich znajomych a nie na forum. Trochę kultury.

przez **Mara** » niedziela 16 kwietnia 2006, 22:26

To może dla równowagi wywalic z pubów także alkohol i kawę bo to też używki i szkodzą.

Nie bądźmy tacy nieobiektywni

Edytowano odpowiedz na skasowany tekst Robika.Kogo dym drażni niech idzie do restauracji a nie do PUBU

a niby dlaczego mamy byc dyskryminowani "my" a nie "wy" ? proste i dziecinne pytanie. w innych krajach jakos ludzie zyją z zakazami palenia i nie ma o to wojen. latwiej jest komus wyjsc jak juz musi, niz czlowiekowi niepalącemu siedziec w dymie...

Zakaz palenia w miejscach publicznych

Czy jesteś za zakazem palenia w restauracjach, pubach itp.?

Kto przegląda forum