Morten napisał(a):Ja za jakies 4-5 miesiecy zapisuje się na kurs, a już od 2,5 roku staram sie trenować (z ojcem) i na poczatku był to plac manewrowy, ruszanie itp, pozniej polne drogi i od jakis 2 lat jezdze kilkoma stałymi trasami (asfaltowki, ok. 10-20 km, przejezdza sie przez jedna wies, mijam moze 2 samochody - droga praktycznie nieuczęszczana) i spokojnie przejechalem juz kilkaset kilometrow bez prawka, ale wiem, że i tak bede musiał nauczyc sie jazdy w ruchu ulicznym. Ale chociaż dzieki takim jazdom mam obycie z samochodem i na kursie/egzaminie napewno bedzie o wiele latwiej.
Pozdro.
Masz mądrego ojaca mi też stary dawał jeździć jak byłem maly i dzieki temu teraz nie jestem zawalidrogą i potrafie się zachować odpowiednio na ulicy