hamowanie (nie) awaryjne

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

hamowanie (nie) awaryjne

Postprzez Vella » poniedziałek 16 stycznia 2006, 13:30

W związku z tym, że w nowej wersji egzaminu zrezygnowano z hamowania awaryjnego,
na rzecz "hamowania z zatrzymaniem do miejsca" (czy jakoś tak)

chciałabym wiedzieć jak to dokładnie ma wyglądać.

Mam się rozpędzić do min. 50 km/h i zatrzymać przed...

no właśnie, przed czym (chyba nie przejściem dla pieszych, przeciez nie będą ryzykować że zrobie marmoladę z ludzi jak się nie wyrobię).
Jaką odległość wyznaczają do tego "miejsca", Czy wystarczy hamowanie pulsacyjne lub silnikiem (i czy jest narzucone takie a nie inne) czy jednak trzeba dusić ten hamulec jak przy awaryjnym.

Czy ktoś, kto już zdawał "po nowemu" mógłby się wypowiedzieć, jak to było w jego przypadku?
I ktokolwiek słyszał, ktokolwiek czytał, ktokolwiek wie - proszę o wypowiedź :)
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez milena » poniedziałek 16 stycznia 2006, 16:53

Heh.
Jak ja poszłam na moj egzmin i jakis pan sympatyczny przekazywał nam niformacje dotycznące zmian, to powiedział, ze nie ma hamowania awaryjnego, ale nic nie mowił, ze jest zastapione czymś innym.
A na jeździe po miescie tez, tak jak jancio22, nie miałam "żadnego innego hamowania, poza tym wynikającym z dojeżdzania do skrzyzowan" i przejść dla pieszych... :roll: :D
Feci, quod potui, faciant meliora potentes.
Avatar użytkownika
milena
 
Posty: 170
Dołączył(a): niedziela 23 października 2005, 20:12
Lokalizacja: Ryki

Postprzez laciak » poniedziałek 16 stycznia 2006, 22:20

Hamowanie awaryjne zostało ale jest teraz fakultatywne,

Jeżeli chodzi o to drugie hamowanie to poprostu egzaminator powie ci przed czym bedziesz musiała się zatrzymać. Np. może się z Toba umówić na hasło "lampa" na początku jazdy. W momenci kiedy wypowie to słowo masz się zatrzymać przy najbliższej lampie i tyle.
laciak
 
Posty: 145
Dołączył(a): poniedziałek 24 października 2005, 00:18
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Vella » poniedziałek 16 stycznia 2006, 22:33

laciak napisał(a):Jeżeli chodzi o to drugie hamowanie to poprostu egzaminator powie ci przed czym bedziesz musiała się zatrzymać. Np. może się z Toba umówić na hasło "lampa" na początku jazdy. W momenci kiedy wypowie to słowo masz się zatrzymać przy najbliższej lampie i tyle.
Brzmi to trochę dziwnie, ale przyjęłam do wiadomości :roll:
Dziekuję.
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez laciak » poniedziałek 16 stycznia 2006, 23:16

Ale nie ma czym się przejmowac, to nie bedzie super gwałtowne zatrzymanie. Normalnie będziesz najpierw wytrącała prędkość samym hamulcem, później sprzęgło i masz efekt :)
laciak
 
Posty: 145
Dołączył(a): poniedziałek 24 października 2005, 00:18
Lokalizacja: Łódź


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości
cron