Kawał{TU}

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez cappricio » poniedziałek 19 grudnia 2005, 10:02

Takie coś to tylko w Polsce ,jest nad czym zapłakać
Wywiad jest autentyczny przeprowadzony na antenie radia wrocławskiego.
Wywiad z rzecznikiem wroclawskiego MPK:

Joanna Banas: Dlaczego pasazer waszego tramwaju nie moze przesiasc sie z wagonu do wagonu?
Janusz Rajces, rzecznik wroclawskiego MPK: Moze, tylko musi skasowac drugi bilet.
JB: Jak to? Przeciez nadal jedzie tym samym tramwajem i ma bilet.
Rzecznik: Regulamin przewozowy mowi wyraznie: bilet jest wazny w
tym wagonie, w ktorym zostal skasowany.
JB: Przepis przepisem, ale staram sie zrozumiec jego sens. Tak naprawde, dlaczego nie moge zmienic wagonu?
Rzecznik: Przebiec na czerwonym tez pani moze, tyle ze ryzykuje pani wypadkiem albo mandatem. A tutaj ryzykuje pani, ze zlapie ja
kontroler.
JB: Ale przechodzenie na czerwonym jest niezgodne z prawem, a
przesiadanie sie z wagonu do wagonu nie.
Rzecznik: Jakby sie ludzie tak przesiadali, to kontrolerom byloby
trudno pracowac.
JB: Czyli wygoda kontrolerow ma byc argumentem?
Rzecznik: Argumentem jest przepis. A poza tym jesli kupuje pani bilet na pociag, to chociaz do Gdanska jedzie i 15.30, i o 18.15, to pani ma bilet tylko na ten o 15.30.
JB: Przepraszam, ale tylko jesli to miejscowka, a u nas jakos w tramwajach ich nie ma.
Rzecznik: A po co w ogole sie przesiadac?
JB: Przeciez sa sytuacje, kiedy trzeba sie przesiasc, na przyklad
gdy w naszym wagonie jada pijani, agresywni ludzie.
Rzecznik: O tak, uciec jest najprosciej, a przeciez trzeba zainterweniowac.
JB: Szczegolnie gdy sie jedzie na przyklad z malym dzieckiem?
Rzecznik: Nie ma powodu, by zmieniac wagon. Mozna podejsc do
motorniczego, a on juz wie, co robic.
JB: Ale przeciez w drugim wagonie nie ma motorniczego...
Rzecznik: No wlasnie, on przestrzega przepisu. Nie ma go w
drugim wagonie, bo nie moze przejsc, gdyz tez musialby skasowac bilet.
JB: To jak interweniowac, jesli jest sie w drugim wagonie, w ktorym nie ma motorniczego?
Rzecznik: Przejsc do pierwszego i skasowac bilet...
JB: Skasowac bilet?!
Rzecznik: Oczywiscie. Przepis jest wyrazny.
JB: Czy motorniczy przejdzie do drugiego wagonu i zainterweniuje?
Rzecznik: Jesli skasuje mu Pani bilet, to tak.
JB: Ja mam kasowac bilet za motorniczego?!
Rzecznik: Oczywiscie, przeciez mowilem Pani, ze motorniczy nie
przechodzi, bo musialby kasowac bilet. Jesli chce Pani interwencji, to
musi Pani miec dodatkowy bilet dla motorniczego, a najlepiej dwa,
zeby mogl wrocic do pierwszego wagonu.
JB: A po co bedzie jeszcze przechodzil?
Rzecznik: Jak to po co? Ktos musi kierowac tramwajem!
JB: To nie moze po prostu przejsc jak czlowiek?!
Rzecznik: Prosze Pani, przeciez przepis wyraznie mowi, ze bez skasowania dodatkowego biletu nie mozna przechodzic... Poza tym motorniczy to nie jakis czlowiek, a motorniczy. To zasadnicza roznica!
JB: Wie Pan, to ja wole zostac w tym pierwszym wagonie i nie interweniowac...
Rzecznik: No widzi Pani, od razu mowilem: po co przechodzic i robic
zamieszanie....
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Vella » środa 21 grudnia 2005, 12:35

Obrazek
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez dianda » czwartek 22 grudnia 2005, 01:26

cappricio co za koszmar. A co ma piernik do wiatraka? Wagon inny? ;/
To chyba rozmowa z PRLU gdy były bilety "na dziurki"... teraz bilety są na godzinę. po czym poznają że zmieniłam? Po kolorze atramentu :lol: ? :twisted:
:arrow: Kat. B: 29.11.2005
>>>Zdane za pierwszym podejściem<<<
Obrazek
Avatar użytkownika
dianda
 
Posty: 152
Dołączył(a): piątek 28 października 2005, 10:27

Postprzez wiruswww » czwartek 22 grudnia 2005, 20:39

oj mylisz się, nie wszedzie są na godzine, w Białymstoku dalej są na dziurki, a np u mnie w małej miescicie na jakies głopie numery, tak więc sytuacja jak najbardziej realna
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez Agawa » czwartek 29 grudnia 2005, 14:29

Pewna aktorka opowiada koleżance o niedawnym obiedzie ze znanym reżyserem.
- Pokazał mi scenariusz. Wiesz, główna rola jakby dla mnie stworzona.
Potem poszliśmy do niego, żeby omówić zamysł filmu. I w trakcie rozmowy
ten bydlak mówi mi, że widzi mnie w roli pokojówki, która na ekranie nie
mówi ani słowa.
- No i co ? - pyta koleżanka
- No wiesz. Roześmiałam mu się prosto w jajca.

----------------------------------------------------------------------------------------

Facetowi zona zaczela mówic przez sen. Jakies jeki i imie Rysiek...
Bez dwóch zdan doprawiala mu rogi i facet szybko doszedl do takiego samego
wniosku. Aby to sprawdzic, pewnego dnia udal, ze wychodzi do pracy i
schowal
sie w szafie. Patrzy, a tu zona idzie pod prysznic, uklada sobie
wlosy,maluje sie, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do lózka. W tym
momencie otwieraja sie drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki,
sniada cera, czarne, bujne wlosy - jednym slowem bóstwo. Facet w szafie
mysli: "Musze przyznac, ze ten Rysiek to ma klase!". Rysiek zdejmuje powoli
koszule i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdrozsze w
tym
sezonie. Facet w szafie mysli: "K***a, ale ten Rysiek, to jednak jest
<&%#$@>!". Rysiek konczy sie rozbierac od pasa w góre, a tu na brzuchu
krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie graja miesnie. Facet w
szafie
mysli: "K***a, ten Rysiek, to ekstra gosc!". Rysiek zdejmuje super-trendy
bokserki, a tu pala az do kolan. Facet w szafie mysli: "O zesz k***wa,
Rysiek to <&%#$@> buhaj!". W tym momencie zona zdejmuje koszule nocna i
pojawia sie brzuch z cellulitisem i obwisle piersi az do pasa. Facet w
szafie mysli: "Ja p***dole! Ale wstyd przed Ryskiem".
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bialy » czwartek 29 grudnia 2005, 14:36

Dzwoni telefon:
- Halo czy to pralnia?
-Pralnia, sralnia. Ministerstwo kultury i sztuki ty kut***e jeb**y!

Na stacji metra stoja On i Ona
Ona, studentka myśli: pewnie student informatyki
On, bezdomny mysli: pewnie studentka
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez milena » wtorek 03 stycznia 2006, 18:09

Przychodzi mała dziewczynka do sklepu zoologicznego.
- Poplose tego pięknego klólicka z wystawy.
- Tego czarnego? A może wolisz białego albo brązowego?
- Plose pana, mojego pytona pieldoli jakiego on jest kololu...

Dla mnie ten kawał, to wymiatacz nr.1. :D
Feci, quod potui, faciant meliora potentes.
Avatar użytkownika
milena
 
Posty: 170
Dołączył(a): niedziela 23 października 2005, 20:12
Lokalizacja: Ryki

Postprzez Myslovitz » środa 11 stycznia 2006, 00:23

milena napisał(a):Dla mnie ten kawał, to wymiatacz nr.1. :D

Dla mnie też, zwłaszcza, że mój wąż myśli to samo, co ten z kawału :lol:
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Z pewnego forum :D :

<biesiak> prze..ebane jest miec ojca informatyka..:-/
<biesiak> ostatnio moj jak sie schlał to zamknal sie w kiblu i jak ktos pukal to krzyczal 'error, error!!'
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Vella » sobota 14 stycznia 2006, 21:24

Mechanik otrzymał do naprawy samochód z notatką "Na zakrętach słychać >>kling<< - sprawdzić!.".
Wziął samochód na jazdę testową. Skręca w lewo, słyszy >>kling<<. Skręca w
prawo, słyszy >>kling<<. Po powrocie na warsztat i krótkiej naprawie zwraca
samochód z odpowiedzią "Z bagażnika wyjąć kulę do kręgli."
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez Silent » środa 18 stycznia 2006, 07:21

<jolka> chcialam sie was poradzic
<jolka> slyszalam ze mozna hamowac silnikiem
<bear> ano mozna
<jolka> czym sie wlacza hamulec silnikowy w seicento?
http://bash.org.pl/33952
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez jimorrison » środa 18 stycznia 2006, 09:20

Top Ten faktów o Chuck'u Norrisie
Każdy kraj ma swojego bohatera narodowego. Ale dzięki dubbingowi wiele krajów może mieć tego najlepszego z najlepszych na świecie, czyli Chuck’a. Oto Top Ten FAKTÓW o nim:
1. Łzy Chucka Norrisa leczą raka. Ale jest tak hardkorowy, że nigdy nie zapłakał.
2. Chuck Norris nie śpi. Czeka.
3. Chuck Norris zaskarżył NBC o to, że nazwa Prawo i Porządek są zastrzeżonymi nazwami jego lewej i prawej nogi.
4. Głównym towarem eksportowym Chucka Norrisa jest ból.
5. Jeśli widzisz Chucka Norrisa, on ciebie też widzi. Jeśli nie widzisz Chucka Norrisa, możesz być kilka sekund od śmierci.
6. Chuck Norris doliczył do nieskończoności. Dwa razy.
7. Chuck Norris nie idzie polować bo w polowaniu istnieje prawdopodobieństwo porażki. Chuck Norris idzie zabijać.
8. Chuck Norris jest w 1/8 Indianinem. Nie ma to nic wspólnego z jego przodkami, zjadł po prostu jednego.
9. Drobnym druczkiem na ostatniej stronie Ksiązki Rekordów Guinnessa jest napisane, że wszystkie rekordy należą do Chucka Norrisa, w reszcie książki są wymienieni ci, którzy się najbardziej zbliżyli.
10. Za zarostem Chucka Norrisa nie ma brody. Jest kolejna pięść.
[http://www.joemonster.org/article.php?sid=5480]

no a potem:
http://www.joemonster.org/article.php?sid=5484
http://www.joemonster.org/article.php?sid=5494
http://www.joemonster.org/article.php?sid=5498
http://www.joemonster.org/article.php?sid=5505
http://www.joemonster.org/article.php?sid=5515
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

:)

Postprzez Polonez » sobota 11 lutego 2006, 15:53

Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj, a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista?
- A ch*j ich wie, skąd oni się biorą.

Obrazek
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez cappricio » niedziela 12 lutego 2006, 16:19

Jak korzystać z bankomatu


On:

1.Podjechać
2.Włożyć kartę
3.Wprowadzić PIN
4.Wziąć pieniądze, kartę i kwitek
5.Odjechać
Ona:
1.Podjechać
2.Poprawić makijaż
3.Zgasić silnik
4.Włożyć kluczyki do torebki
5.Wyjść z samochodu, bo za daleko zaparkowała
6.Znaleźć kartę w torebce
7.Włożyć kartę do bankomatu
8.Znaleźć w torebce karteczkę z zapisanym wcześniej PINem
9.Wprowadzić PIN
10.Postudiować instrukcje
11.Wcisnąć Cancel
12.Wprowadzić od jeszcze raz, prawidłowo
13.Wziąć pieniądze
14.Wrócić do samochodu
15.Poprawić makijaż
16.Znaleźć kluczyki
17.Uruchomić silnik
18.Ruszyć
19.Zatrzymać się
20.Cofnąć
21.Wyjść z samochodu
22.Wrócić do bankomatu i zabrać kartę z kwitkiem (?#$%!?)
23.Z powrotem do samochodu
24.Włożyć kartę do portfela
25.Włożyć kwitek do torebki (^&*%$#$)
26.Zanotować na karteczce ile się wzięło i ile zostało
27.Zwolnić trochę miejsca w torebce, aby włożyć portfel do torebki
28.Poprawić makijaż
29.Wrzucić wsteczny bieg
30.Wrzucić jedynkę
31.Ruszyć
32.Przejechać 3km
33.Zwolnić hamulec ręczny ($#$^%!)

:D
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Agawa » wtorek 14 lutego 2006, 15:11

Gdy kobieta rozmawia z mężczyzną...
Co mówi -Co myśli
Tak -Nie
Nie -Tak
Być może -Nie
Żałuję -Pożałujesz
Potrzebujemy -Chcę mieć
Rób jak chcesz -Kiedyś mi za to zapłacisz
Musimy porozmawiać -Chcę ponarzekać
Jest mi wszystko jedno -Oczywiście, że mi to przeszkadza, idioto!
Jaki ty jesteś męski -Lepiej byś się ogolił, umył i popsikał dezodorantem
Ach, jakie piękne kwiaty -Czy ty myślisz wyłącznie o seksie?
Bądź romantyczny i wyłącz światło -Oczko mi poszło na pończosze
Ta kuchnia jest niepraktyczna -Chcę się przeprowadzić
Chciałabym kupić jakiś drobiazg do domu nowe meble, tapety, boazerię...
Powiedz czy mnie kochasz -Zaraz cię poproszę o coś bardzo drogiego
Jak bardzo mnie kochasz? -Dziś zrobiłam coś, co ci się na pewno nie spodoba
Musisz się nauczyć komunikowania -Masz się po prostu ze mną zgadzać
Słyszałam jakiś hałas -Zauważyłam, że już prawie zasnąłeś
Za minutkę będę gotowa -Możesz założyć kapcie, napić się piwa i poszukać ciekawego programu w TV

Gdy mężczyzna rozmawia z kobietą...
Co mówi -Co myśli
Jestem głodny -Jestem głodny
Chce mi się spać -Chce mi się spać
Jestem zmęczony -Jestem zmęczony
Chcesz pójść do kina? -Kiedy pójdziemy do łóżka?
Może byś do mnie wpadła -Kiedy pójdziemy do łóżka?
Może pójdziemy razem do restauracji? -Kiedy pójdziemy do łóżka?
Mogę do ciebie zadzwonić? K-iedy pójdziemy do łóżka?
Zatańczymy? -Kiedy pójdziemy do łóżka?
Nudzi mi się -A może poszlibyśmy do łóżka?
Kocham cię -A może poszlibyśmy do łóżka już teraz?
Ja też cię kocham -No, skoro już to powiedziałem, to może wreszcie poszlibyśmy do łóżka?
Ładna sukienka -Niezłe cycki
Jesteś spięta. Zrobię ci masaż. -Chcę cię popieścić
Tak, niezła fryzura -Przedtem było lepiej
Tak, niezła fryzura -I za to zapłaciłaś 150 PLN?
(W czasie zakupów) Ta jest niezła -Weź wreszcie którąś z tych cholernych sukienek i wracajmy wreszcie do domu
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez quatro » piątek 17 lutego 2006, 23:04

Warszawa, Wrocław, Katowice - porównanie jeśli chodzi o jazdę po mieście:

* We Wrocławiu w korku jeździ się tak: sprzęgło, jedynka, podjechanie, sprzęgło, hamulec, luz, czekać aż ruszą.

* W Warszawie w korku jeździ się tak:
<&%#$@> klaksongdzieklaksonjedzieszklaksonkierunkowskaz alboniezmieniampasahamulecsprzęgłoluz. Klakson.

* W Katowicach: hamulec, sprzęgło, wyłącz silnik, skocz po pożyczkę do AIGO, zadzwoń do mamy, zrób sobie coś do jedzenia, skocz do wc, włącz silnik, jedynka, aa jeszcze nie, to jeszcze herbatka, jedynka uff ruszasz jeeb tramwaj!, hamulec, koorwa kto wymyślił tramwaje, znów herbatka, jedynka...
kto sieje ze łzami, ten zbiera z radością
23.06.06r- zdane!
Avatar użytkownika
quatro
 
Posty: 79
Dołączył(a): piątek 27 stycznia 2006, 00:34
Lokalizacja: dolnośląskie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 89 gości