Nowy plac manewrowy

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Nowy plac manewrowy

Postprzez ogla » niedziela 08 stycznia 2006, 20:09

Mam już za sobą jazdę po nowym placu. Nie wiem jak Wy, ale dla mnie to jest jednak utrudnienie - przyzwyczaiłam się do lusterek ustawionych na linie i teraz mam problem. Na szczęście mój tato poświęcił swój samochód i 2,5 godzinki i już jest całkiem całkiem...
Ogólnie to chyba po krótkim czasie adaptacji będzie łatwiej niż na starym łuku;)

A jak Wam się jeździ po nowym łuku?

PS: Ta strefa zatrzymania jest taaaka duża;)
Avatar użytkownika
ogla
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 02 stycznia 2006, 21:59
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Vella » niedziela 08 stycznia 2006, 20:14

Widziałam jakie ładne nowe łuki wymalowali w lubelskim WORDzie.

Ale jechać po tym wygiętą w paragraf, odwróconą do tyłu i spoglądającą przez tą malutką, odległa tylną szybę?
To widać coś w ogóle?
Jakoś sobie nie wyobrażam :(

eeech...
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez ogla » niedziela 08 stycznia 2006, 20:22

Przez tylną szybkę coś widać - zwłaszcza po prawej ( wewnętrznej) stronie. Ale ja nadal patrzyłąm po lusterkach tylko tak normalnie do jazdy ustawionych;)

I muszę przyznać że nie jest tak źle, ale zobaczymy co powie mój instruktor... Teraz to troszkę inaczej wyglądało, bo jeździłam lanosem, a on jest troszkę dłuższy.

Aha i jeszcze jedno - tak jak na "starym" łuku jeździłam zawsze baardzo powoli, tak na tym lepiej mi idzie jeśli jadę szybciej(ale to też może od samochodu zależy).
Avatar użytkownika
ogla
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 02 stycznia 2006, 21:59
Lokalizacja: Lublin

Postprzez pacia » niedziela 08 stycznia 2006, 20:26

po nowym placyku będę miała okazje pojeździć w przyszłym tygodniu ... ale jak narazie też jestem pełna obaw ... czy coś z tego wyjdzie :| i czy wystarczy 5godzin aby wszystko dokładnie przećwiczyć
"Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie.
Większości ludzi taki śmiech sprawai ból."
Avatar użytkownika
pacia
 
Posty: 139
Dołączył(a): wtorek 25 października 2005, 16:03
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Małgonia11 » niedziela 08 stycznia 2006, 20:33

A ja z nowym placem spotkam się na dwie godziny przed egzaminem :!: Oczywiście jeśli w moim OSK będzie on już gotowy, jeśli nie to dopiero na egzaminie zobaczę to cudo.
28.06.2006 - zdane !
Mój pierwszy samochód - Ford Fiesta
Avatar użytkownika
Małgonia11
 
Posty: 80
Dołączył(a): sobota 31 grudnia 2005, 13:42
Lokalizacja: Olsztyn ?

Postprzez Myslovitz » niedziela 08 stycznia 2006, 20:42

Chciałabym bardzo spróbować już nowego łuku, ale obawiam się, że mój OSK to jeszcze go nie namalował, bo kiedy? :(
Cały czas trzyma mróz, do asfaltu poprzymarzały całe połacie zmrożonego śniegu, więc pewnie nie mieli jak przemalować :?
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ogla » niedziela 08 stycznia 2006, 20:50

W moim OSK panowie wczoraj siezieli na placu z solą i palnikiem gazowym, czy czymś takim, do tego kupili farbę schnącą 4 godzinki.
Dzięki temu dzisiaj mogłam już pomęczyć się na szerszym łuku. Skoro oni mogli ( a to niewielki ośrodek) to innym też powinno się udać;)
Erin go bragh
Avatar użytkownika
ogla
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 02 stycznia 2006, 21:59
Lokalizacja: Lublin

Postprzez pacia » niedziela 08 stycznia 2006, 20:50

:hmm: :hmm: :hmm: no ja mam nadzieję że w moim OSK coś wymyślili ... bo z przemalowaniem to rzeczywiście może być problem :? ale w końcu 4facetów ich tam jest i powinni mieć głowy na karku ;P
"Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie.
Większości ludzi taki śmiech sprawai ból."
Avatar użytkownika
pacia
 
Posty: 139
Dołączył(a): wtorek 25 października 2005, 16:03
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Vella » niedziela 08 stycznia 2006, 21:04

hmm, w Lublinie OSK Piotr ma plac manewrowy pod dachem, chyba nie będą mieli wiekszych problemów z przemalowaniem.
Słyszałam też, jak planowali kupic styropian - będą jakieś makiety.
W dodatku mogę polecić instruktora z tego ośrodka :)
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez dagmusia » niedziela 08 stycznia 2006, 21:16

ja mam pytanie, może głupie, ale trudno :wink: :roll: :
czy osoby piszące o jeździe po łuku "na lusterka", w ogóle nie jeździły tego manewru odwrócone i patrząc wstecz? pytam bo ja nigdy w życiu nie jechałam łuku, ani żadnego manewru na placu z innym niż na mieście ustawieniem lusterek... a na egzaminie jak jest? bo może ja coś przeoczyłam? nawet nie wiem czy na te "inne lusterka" dałabym radę...
nauka jazdy to świetna sprawa :D
polecam swojego super-instruktora;-)
Avatar użytkownika
dagmusia
 
Posty: 33
Dołączył(a): niedziela 18 grudnia 2005, 18:02
Lokalizacja: wawa

Postprzez Myslovitz » niedziela 08 stycznia 2006, 21:32

dagmusia napisał(a):ja mam pytanie, może głupie, ale trudno :wink: :roll: :
czy osoby piszące o jeździe po łuku "na lusterka", w ogóle nie jeździły tego manewru odwrócone i patrząc wstecz?

I owszem, ja nigdy nie pokonywałam łuku patrząc w tylną szybę, a jedynie w lusterka, przy czym prawe lekko opuszczałam, żeby widzieć linię :?
Podejrzewam, że większość osób tak właśnie była uczona :roll:
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez pacia » niedziela 08 stycznia 2006, 21:38

przy manewrach na placu, lusterka zwykle ustawiało się ku dołowi żeby dobrze widzieć linie, pachołki i ich nie przejechać... no i jest to moim zdaniem bardzooo przydatne przy zatrzymaniu się jadąc tyłem po łuku (inaczej nie wiem jakby to zrobić) :wink:
a co do egzaminu to można sobie ustawić lusterka (o ile się da) jak komu wygodnie, ale teraz raczej nie będzie to konieczne

"czy osoby piszące o jeździe po łuku "na lusterka", w ogóle nie jeździły tego manewru odwrócone i patrząc wstecz?"
mnie nie wiem jak innych (chociaz pewnie tak samo)... instruktor uczył łuk tylko i wyłącznie pokonywać na lusterkach :)
"Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie.
Większości ludzi taki śmiech sprawai ból."
Avatar użytkownika
pacia
 
Posty: 139
Dołączył(a): wtorek 25 października 2005, 16:03
Lokalizacja: Katowice

Postprzez ogla » niedziela 08 stycznia 2006, 21:39

Co do istruktorów w Lublinie to mogę polecić mojego - facet ma naprawdę dużo cierpliwości i do tego poczucie humoru i oczy dookoła głowy;)
Podobnie z placykiem - kilku facetów + butla gazu i palnik i w kilka godzin się wyrobili.

Ja nie jeździłam na placu z normalnymi lusterkami, aż do dzisiaj. Tak to zawsze było lusterka na tylne koła i lecimy.
Erin go bragh
Avatar użytkownika
ogla
 
Posty: 36
Dołączył(a): poniedziałek 02 stycznia 2006, 21:59
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Krzyk_oceanu » niedziela 08 stycznia 2006, 21:44

hmm czy w siedlcach wymalowali już nowy łuk?


a co do samego łuku - czytalam,ze w nowym trzeba patrzec do tyłu,odwracać się.

]ja juz probowalam jezdzic (w prawdzie na starym) NIE opuszczając lusterek i mam sposób..
patrząc na przemian w prawe/lewe/prawe lusterko.

Niechcialabym go zmieniac :(

To,że łuk jest szerszy,nie zmienia ustawień pachołków,prawda?

są tak samo ustawione jak na starym? (w tych samych miejscach)
(za)bardzo chciałabym zdać...
Avatar użytkownika
Krzyk_oceanu
 
Posty: 83
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2006, 16:29
Lokalizacja: Okolice Wawy

Postprzez milena » niedziela 08 stycznia 2006, 21:51

cappricio napisał(a):dwie godziny przed egzaminem????? Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked
jak tu sie nauczyc i przyzwyczaic do nowego placu DWIE GODZINY PRZED EGZAMINEM????? Shocked Shocked Shocked
strach mnie obleciał...


Myslovitz napisał(a): Podejrzewam, że większość osób tak właśnie była uczona :roll:


Mnie też strach obleciał, jak zobaczyłam ten wątek, ponieważ w moim OSK i w zadnym z Ryckich i okolicznych OSK nie ma "nowego" łuku.

I z tego co się oriętuje z nowym łukiem bede miała styczność .... na egzaminie.
Wiec łatwo przewiodziec w którym z wątków bedzie mozna znaleźć moj post 11-go stycznia wieczorem.
Feci, quod potui, faciant meliora potentes.
Avatar użytkownika
milena
 
Posty: 170
Dołączył(a): niedziela 23 października 2005, 20:12
Lokalizacja: Ryki

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości