Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **ugh** » niedziela 08 stycznia 2006, 19:08

NAdal kurcze nie wiem co powinienem zrobić widząc taki sygnalizator
bo ww. rozporzędzeniu znaleźć go nie mogłem, znalzłem ten sluzacy tylko do zawracania, ale tego do zawarcania i skrecania w lewo niestety ;/

tu jest link
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/2181.htm
do roporzadzenia.

Jak widze ten sygnalizator to widaje sie oczywiste ze sluzy do zawracania takze, tylko co poczac gdy nigdzie przepisow na ten temat nie mozna znalezc. Jak egzaminator bedzie chcial to mnei uwali, jak nie to przepusci ;-( ... a to juz jutro

Jakby ktos znalazl jakis przepis w ktorym widnieje ten konkretny sygnalizator - i umiescil jakis link na forum byloby bombowo!

przez **Myslovitz** » niedziela 08 stycznia 2006, 19:23

Ugh, w tym linku, który podałeś znalazłam S-3 służący tylko do zawracania:
załącznik nr 3, punkt 4, rodzaje sygnałów.

przez **ugh** » niedziela 08 stycznia 2006, 19:52

No wlasnie i w tym pronelm ;/
Nigdzie w zadnych przepisach nie widzialem zadnej wzmianki o tym frealnym sygnalizatorze :-(

przez **jjaacc** » niedziela 08 stycznia 2006, 20:22

Z rozporządzeń wynika że zastosowanie sygnalizatora S-3 musi być poparte użyciem odpowiedniego znaku poziomego, oznaczającego w którą stronę można jechać z danego pasa ruchu. Bo inaczej to faktycznie kicha wychodzi. Czyli jeżeli jest sygnał S-3 do skrętu w lewo i zawracania pas powinien być tak oznaczony.
Jeżeli chodzi o taki sygnalizator do zawracania to jest przedstawiony w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury „w sprawie szczególnych warunków technicznych dla znaków i sygnałów......” Dz.U 220 poz.2181 i 2182 , załącznik nr.3 rys 4.2.5 opis do rysunku brzmi: „Sygnalizator kierunkowy S-3 z sygnałami kierunkowymi na wprost i w lewo. Symbole strzałek obrócone o 90 stopni w lewo oznaczają sygnały kierunkowe w lewo i do zawracania ”

przez **ugh** » niedziela 08 stycznia 2006, 21:06

Dzieki za info to by chyba konczylo moje wszystkie watpliwosci :)
:D

przez **Mroova** » sobota 14 stycznia 2006, 23:36

We Wrocławiu przez jakiś czas był taki sygnalizator 'tylko do zawracania' na pasie, który normalnie umożliwiał skręt w lewo i zawracanie, ale był własnie remont tej ulicy, w którą się wjeżdżało po skręcie w lewo ze skrzyżowania. Niniejszym potwierdzam istnienie takiego sygnalizatora :)

Dla znających Wrocław - chodzi o światła na Placu Jana Pawła II (dawny 1 Maja), jadąc od Legnickiej w stronę Rynku. (Skręt w lewo w ulicę Podwale i dalej do Mostu Sikorskiego).

przez **lotus** » poniedziałek 05 marca 2007, 02:58

Z problemem sygnalizatora S3 spotkalem sie pierwszy raz gdy skrecajac w prawo spotkalem sie z Mondeo ocierajac o zderzaki. Policja ktora przybyla na miejsce zdarzenia wysmiala mnie i uznala moja wine. Mnie cos w tym mocno nie pasowalo i poprosilem o wniosek do sadu grockiego. Po kilku miesiacah okazalo sie ze wygralem. Sprawa dosc skomplikowana bo tak naprawde ani nie bylem winny ja , ani tez drugi uczestnik ruchu. Klopot polegal i polega na tym ze wyobrznia a wlasciwie jej brak podczas organizacji ruchu doprowadza do kolizji a jeli nei do kolizji to przynajmniej dyskuasji takich jak ta. Uwazam ze sygnalizator S3 to madry wynalazek ale dla madrych ludzi ktorzy wiedza gdzie i jak go umiescic. Procz tego ze ma gwarantowac bezkolizyjnosc w kierunku jaki wskazuje to udraznia skrzyzowanie. Kazdy z nas napewno zdaje sobe sprawe ze zawracajacy opozniaja czas przejazu i to miedzy innymi powinien wykluczyc uluniony i znienawidzony S3. To ze nie umieja nasze wladze go wykorzstac to inna sprawa. Jesli moge powiedziec swoje zdanie to wszelkie znieksztalcanie tego sgnalizatora odwracanie, dopisywanie ogonkow itd., uwazam za niezgodne z prawem i do tego idiotyczne. Jesli trzeba umozliwic zawracanie to mozna zrobic to uzwajac S1 w polaczeniu z F11 i wszystko jest zgodne z prawem. Kierowcy wtedy wiedza jak sie zachowac i nie zawracaja jak na zielonym tylko jak przystalo ze szczegolna ostroznoscia. Jako ciekawostke powiem ze w Lodzi jest skrzyzowenie gdzie S3 zezwala na skret w lewo ale jednoczense obok skreca tramwaj (tez w lewo ). Lub tez zdarza sie tak ze S3 pokazuje skret w lewo lub od niedawana przeworcony do gory nogami zezwala na zawracanie ale wchodzi w kolizje z pieszymi ktorzy maja zielone swiatlo lub ze skrecajacymi w prawo na warunkowy, I to ma byc bezkolizyjne? Jak widzicie miasto Lodz potrfi doprowadzic do kolizji przy pomcy czegos co z zalozenia jest bezkolizyjne. ;-) Pozdrawiam wszystkicj i zalecam omijac Lodz !!!

przez **scorpio44** » poniedziałek 05 marca 2007, 16:47

W Elblągu te sygnalizatory kierunkowe do zawracania są ostatnio bardzo modne, na jednej z głównych, wyremontowanej i przebudowanej niedawno ulicy na wszystkich skrzyżowaniach pojawił się taki sygnalizator, jest tylko jeden problem - na pasach, których ten sygnalizator dotyczy, namalowana jest jedynie strzałka do skrętu w lewo. No i jest niestety kicha - bo z opisu strzałki P-8b wynika jednoznacznie, że nie wolno z takiego pasa zawracać, jeżeli ruch jest kierowany sygnalizatorem kierunkowym. Żeby wszystko byłoby OK - muszą być tam również namalowane strzałki do zawracania.

przez **cman** » poniedziałek 05 marca 2007, 16:55

scorpio44 napisał(a):No i jest niestety kicha - bo z opisu strzałki P-8b wynika jednoznacznie, że nie wolno z takiego pasa zawracać, jeżeli ruch jest kierowany sygnalizatorem kierunkowym. Żeby wszystko byłoby OK - muszą być tam również namalowane strzałki do zawracania.

http://word.olsztyn.pl/forum/viewtopic.php?t=613

przez **dylek** » wtorek 06 marca 2007, 20:11

Sygnalizator S-3 to sygnalizator kierunkowy, który informuje nas o dozwolonym kierunku jazdy i o tym, że jazda podczas zielonego będzie odbywała się w sposób bezkolizyjny... Jeśli jest na nim tylko skręt w lewo to wolno nam jechać tylko w lewo.. jeśli jest i zawracanie to możemy i zawrócić. Jeśli jest samo zawracanie to na tym pasie nie możemy skręcić w lewo - dopuszczalne jest tylko zawrócenie... To proste jak budowa cepa ;) Strzałki mogą być na nim gdzie tylko sobie autor zamarzy - my musimy pamiętać, że wolno nam jechać tylko w kierunku jaki jest namalowany na sygnalizatorze. (nagminne jest zawracanie gdy dozwolony jest tylko skręt w lewo i o zgrozo nawet radiowozy widziałem tak jeżdżące... )

przez **wiesniak** » środa 07 marca 2007, 00:28

dylek napisał(a):Sygnalizator S-3 to sygnalizator kierunkowy, który informuje nas o dozwolonym kierunku jazdy i o tym, że jazda podczas zielonego będzie odbywała się w sposób bezkolizyjny...

Taka była zapewne intencja ustawodawcy i tak należy to rozumieć, ale jednak w połączeniu z innymi przepisami rodzą się małe (czysto teoretyczne) niejasności.

przez **barbra** » piątek 30 stycznia 2009, 01:57

Jeśli jest na nim tylko skręt w lewo to wolno nam jechać tylko w lewo.. jeśli jest i zawracanie to możemy i zawrócić.

nowa odmiana sygnalizatora S3, ze strzałką z 2-oma grotami z, ktorych 1 idzie w dól ,druga w lewo.

Aby słowa były poparte znakiem,bowiem często z tym jest problem nadal:
http://img144.imageshack.us/img144/1374 ... urnqk4.jpg
pomimo,że autor rozpoczął temat :

Sob Sty 07, 2006

przez **nmc_zmc** » piątek 30 stycznia 2009, 06:10

http://ww6.tvp.pl/View?Cat=6287&id=480667

polecam obejrzenie od początku jednak sedno sprawy zaczyna się mniej więcej od 1:06 ;)

przez **barbra** » piątek 30 stycznia 2009, 07:41

właśnie tego podsumowania tu jeszcze brakowało.... :wink: :thumb2:

przez **rufioo** » piątek 30 stycznia 2009, 23:32

dla nieprzekonanych...... bo juz o tym dyskutowalismy http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... sc&start=0

najwyrazniej bez rezultatow

polecam uwazna lekture http://www.mi.gov.pl/files/0/1786520/Ro ... rzalki.pdf

no i to z tymi strzalkami p8......
o co wam chodzi?????

Nowy sygnalizator S3

S-3 do zawracania

Kto przegląda forum