drifting na rondzie?

[edonis]

drifting na rondzie? co wy na to?w normalnym ruchu jesli wjezdzamy na rondo, co uwazacie na ten temat?

Kiedyś miałem przyjemność driftować na rondzie... :lol:
Ktoś rozlał coś na rondzie i w zakręcie tył zaczął mnie doganiać (dobrze, że nie było nikogo obok ;)) zrobiłem kontrę i wyjechałem z ronda. :)

edonis

[kirk]

jezeli nie ma innych uczestnikow ruchu to wal smialo - co Cie nie zabije to Cie wzmocni:) Predkosci nie sa duze i co najwyzej staniesz w poprzek ronda:) Tzn od razu mowie ze dobrze to wychodzi ale na takich malych rondach kompaktowych a nie np tak jak na rondzie przy spodku w katowicach;) Najlepiej jak spadnie snieg i wjechac maluchem albo duzym fiatem albo poldkeim co ma naped na tyl:) Tylko mowie jak nie ma nikogo na rondzie i jak predkosci sa niewielkie:) :D

[jimorrison]

jezeli nie ma innych uczestnikow ruchu to wal smialo - co Cie nie zabije to Cie wzmocni:) Predkosci nie sa duze i co najwyzej staniesz w poprzek ronda:) Tzn od razu mowie ze dobrze to wychodzi ale na takich malych rondach kompaktowych a nie np tak jak na rondzie przy spodku w katowicach;) Najlepiej jak spadnie snieg i wjechac maluchem albo duzym fiatem albo poldkeim co ma naped na tyl:) Tylko mowie jak nie ma nikogo na rondzie i jak predkosci sa niewielkie:) :D

czyli najlepiej wybrac sie na takie objazdy w nocy jak pada snieg i dopiero co wyruszaja solniczki na drogi i niewszedzie uda im sie dotrzeci posypac jezdnie :)