Mój pierwszy mandat :(

[Thomasso]

Nie ma to jak powtorzyc cos co juz zostalo napisane . Były jeszcze francuskie 1.9D

Nie powielam Twoich wypowiedzi, tylko pisząc, że Poldki miały dwulitrowe silniki od Fiata 132 nie byłeś tego do końca pewien:

"Pomylonezem" sprzed epoki caro i atu tez można pośmigać, były take wynalazki jak 2.0 pinto, fiat132(?).

Tak więc potwiedziłem, że w Poldkach montowano takie silniki.
Poza tym moją intecją nie było wypisywanie wszystkich montowanych silników, lecz podanie tych mocniejszych niż zwykłe 1.5 i 1.6.
A swoją drogą to na początku produkcji (79-) montowano silniki 1300 od Fiata 125p...całe 65 KM jak dobrze poszło...to znaczy wyszło w fabryce. :wink:

[bialy]

aaaa żeby bylo weselej to to 1300 pochodziło z .............. fiata 1300. :)

[Thomasso]

Wiem bo miałem przyjemność osobiście prowadzić takie autko...nawet dwa różne (jeden z 1962 a drugi z 1964). Bardzo przyjemne samochodziki. No i ten lewarek zmiany biegów przy kierownicy, ale o tym też już wspominałem... :wink:

[BeniaMinek]

Pierwszy i jak dotąd jedyny mandat dostałem w marcu 1999 roku...

mój tata stwierdził, że jeśli przy mojej jeździe dostanę kiedyś mandat za przekroczenie prędkości, to on mi postawi wino.

[scorpio44]

mój tata stwierdził, że jeśli przy mojej jeździe dostanę kiedyś mandat za przekroczenie prędkości, to on mi postawi wino.

No to w takim razie nawet jeżeli nie czujesz się pewnie za kierownicą, to dla tego wina warto się poświęcić. ;) :D :D :D

[kirk]

A ja dostalem jeden w zyciu mandat i bylo to w........Czechach, a w zasadzie 100 m za przejsciem granicznym w Lesznie Gornej (kolo Ustronia). Nie zauwazeylem zakazu ruchu. Znak byl przybitu do pnia drzewa:///// i tam cos bylo napisane po czesku ale samego znaku nie widzilem!! No ale coz moja wina, bo wtedy rozgladalem sie za kantorem:)

[cman]

Podobnie jak kirk dostałem jak dotąd tylko jeden mandat i też za wjazd nie tam gdzie trzeba, tyle że w Polsce. Kiedy już zobaczyłem sklep którego szukałem, tak intensywnie zacząłem szukać miejsca gdzie można by się zatrzymać, że nie zauważyłem zakazu ruchu :( Pech chciał, że akurat stała straż miejska, no i 100 zł oraz 5 punktów karnych :evil:

[Driver'ka]

Też dostałam dzisiaj swój pierwszy mandat, bo o prawie półtorej godziny przedłużyłam sobie postój w miejscu, gdzie trzeba było mieć kartę postojową. Miałam taką na 2h, ale zeszło mi trochę dłużej na mieście niż 2h ;) No i 30zł w plecy. Mam nadzieję, że na tym się skończy.

[qad]

Archeologia - wspaniałe zajęcie :D



Ja wczoraj pociąłem troche szybciej i niestety nie zobaczylem fotoradaru. Tylko śmignąłem obok. No teraz niepewność - czy w środku był osprzęt..
No nic... poczekamy zobaczymy...

[Driver'ka]

Ja wczoraj pociąłem troche szybciej i niestety nie zobaczylem fotoradaru. Tylko śmignąłem obok. No teraz niepewność - czy w środku był osprzęt..
No nic... poczekamy zobaczymy...

Też się tego ciągle boję (choć staram się nie cisnąć, ale wiadomo, człowiek się czasami zapomina) :P Długo się czeka na takie powiadomienie?

[qad]

Pytałem znajomych i większość dostawała fotki po 2 tygodniach. Ustawowo chyba mają miesiąc.
No a z fotoradarami to wogole jest fajna sprawa.
Pojechac w dluzsza trase (np z gór nad morze) pocisnąć trooche szybciej no i na miejsce juz bez waznego prawa jazdy dojeżdżamy nawet o tym nie wiedząc :D

EDIT (OT):
"Driver'ka" <-- po co ten apostrof :P

[niiika]

z tego co wiem to foto może przyjść nawet do roku czasu :/ a jeśli chodzi o mandaty to lepiej nie przyjąć... sąd grodzki najwyżej potwierdzi że kara pieniężna zostaje na kierowcę nałożona ale punkty już nie ;) czyli jeśli ma ktoś ich mniej to lepiej nie przyjmować :) chociaż jeśli jeździ się w miarę bezpiecznie a gdzieś tam zza krzaków wyskoczy misiek z lizakiem to te kilka punktów można przyjąć :P po roku i tak się kasują :)

[===Dawid===]

hmm jak dotąd dostałem 3 blokady na koło za:postój za znakiem zakaz zatrzymywania(ul.Ingardena),postój na zatoce przystankowej 8) koło Uniwersytetu Rolniczego, naprzeciwko AGH i tak tam dalej stoje ale tylko do południa :wink: i postój na przejściu dla pieszych (zahaczyłem jakieś 10cm ale jakaś menda zadzwoniła po straż miejską) to na ul.Reymonta.

Za prędkość jak dotąd nie dostałem :D a w sumie to należy mi się...

[Nadzienie]

postój na przejściu dla pieszych (zahaczyłem jakieś 10cm ale jakaś menda zadzwoniła po straż miejską) to na ul.Reymonta.

No jak zahaczyłeś o przejście dla pieszych o jakieś 10 cm to troszkę nagiąłeś te przepisy. :) Nie można stawać od przejścia dla pieszych w odległości mniejszej niż 10m.

[qad]

(...)a jeśli chodzi o mandaty to lepiej nie przyjąć... sąd grodzki najwyżej potwierdzi że kara pieniężna zostaje na kierowcę nałożona ale punkty już nie ;) (...)

No chyba żarty. Jak sędzia bedzie miał kiepski dzien to sie dostanie mandat+punkty+koszty postępowania. No i dochodzi do tego całe to łażenie po sądach itd. No chyba ze ktos sie uprze ze jest niewinny i to udowodni. Inaczej - nieradze. Sędziowie mają tendencje do wierzenia policjantom, a nie piratom drogowym (:P)... dziwne, nie?

(...)postój na przejściu dla pieszych (zahaczyłem jakieś 10cm ale jakaś menda zadzwoniła po straż miejską) to na ul.Reymonta.

Na tamtej ulicy to niektórzy tak parkują, ze czasem trzeba sie dosłownie przeciskać między autami a żywopłotem/ogrodzeniem. Z jednej strony rozumiem - nie ma miejsc. Ale z drugiej - nie łaska zostawić te 60cm (1.5m to tam ma chyba cały chodnik:P), zeby chociaz jedna osoba sie miescila?