Kto pisze, po co i jak? ( w odpowiedzi na ciekawy artykuł

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez xtek » niedziela 18 grudnia 2005, 13:35

Utarlo sie ze w internecie pisze sie bez polskich znakow (szczegolnie na irc'u). A co do dysleksji zwanej rowniez dysmozgowiem to prawdziwa ma moze kilka procent a reszta to lenie z zaswiadczeniem, Ostatnio na maturze mnie zainteresowalo cos takiego. Jak wyglada dysleksja po angielsku. Tzn. na arkuszach od ang. tez bylo do zaznaczenia pole dysleksja. Czyli ze co? Jak mam taka polska dysleksje to moge p.i.e.r.d.o.l.y pisac po angielsku w stylu: "Hał du ju du?"
Egzamin 13.09.2005
Prawko kat. B od 19.09.2005
xtek
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 17 września 2005, 12:54

Postprzez scorpio44 » niedziela 18 grudnia 2005, 13:46

Może wtedy masz prawo pracę podpisać z błędem. Na przykład imię i nazwisko małymi literami. :D :D :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Silent » niedziela 18 grudnia 2005, 13:50

Ja tam w tą całą dysleksje to nie wierzę... miałem kolegę który miał stwierdzoną silną dysleksję, i faktycznie... robił błędów że aż się jego tekstów czytać nie chciało, jednak w końcu postanowił się wziąć do roboty... i co się okazuje, po roku czasu nie można w ogóle się zorientować że miał dysleksje - pisze prawie bez błędów, nauczył się też płynnie czytać. Dyslektycy jeśli chcą to jak najbardziej mogą się nauczyć pisać poprawnie, tylko w ich wypadku wymaga to po prostu włożenia dużo większego wysiłku.
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez xtek » niedziela 18 grudnia 2005, 13:51

Pracy sie nie podpisuje. Jest tylko pesel i kod. A np. list albo notatke podpisuje sie XYZ
Egzamin 13.09.2005
Prawko kat. B od 19.09.2005
xtek
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 17 września 2005, 12:54

Postprzez dianda » niedziela 18 grudnia 2005, 20:50

Silent...
dyslekcja jest "chorobą" - fakt. Ale KAżDY, jak Twój kolega, może się z niej wyleczyć.
Jest na to jedyna, skuteczna rada - książka!

Znacie dyslektyków lubiących czytać?
No właśnie, zazwyczaj to są "pachołki" ( khem... uzależnienie od placu? :twisted: ) latające po dworze i rzucajace kamieniami za starszymi kobitami. A żeby zdać szkołę... coś trzeba wymyślić. No i po co dziecko biedne ma się męczyć, pani nauczycielka się uwzięła :).
Dyslekcja prawdziwa zdarza się rzadziej niż nam się to wydaje. Niestety... za pieniądze można kupić wszystko.

Ps1. Matury w naszej szkole nie zdał żDAEN dyslektyk - przypadek?

Ps2. Żałuuuuuję że za moich czasów nie było dysmatematyki (dyskalkulia czy jakoś tak), ale bym miała miodzio w szkole :)
Zamiast ciężko pracować na czwóki i :roll: trójki :P z maxy, bym miała 5 za to że żyję... i święty spokój :).
Na studiach oduczyłam się znajomości cyfr... co to wogole jest? ;) :hmm:

Ps3. Pesel i kod jest w Polsce, jesteś pewnien ze za granicą też tak jest?
:arrow: Kat. B: 29.11.2005
>>>Zdane za pierwszym podejściem<<<
Obrazek
Avatar użytkownika
dianda
 
Posty: 152
Dołączył(a): piątek 28 października 2005, 10:27

Postprzez xtek » niedziela 18 grudnia 2005, 22:07

dianda napisał(a):Ps3. Pesel i kod jest w Polsce, jesteś pewnien ze za granicą też tak jest?


A co mnie obchodzi za granica jak to jest polski egzamin. Aha i po pierwsze primo to nie dyslekcja tylko dysleksja
Egzamin 13.09.2005
Prawko kat. B od 19.09.2005
xtek
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 17 września 2005, 12:54

Postprzez dianda » niedziela 18 grudnia 2005, 23:11

xtek napisał(a):Jak mam taka polska dysleksje to moge p.i.e.r.d.o.l.y pisac po angielsku w stylu: "Hał du ju du?"


scorpio44 napisał(a):Może wtedy masz prawo pracę podpisać z błędem. Na przykład imię i nazwisko małymi literami.



O to chodziło... skoro sugerujesz ze <&%#$@> po angielsku tyczą się dyslekcji, to najpier dyslekcja musiałaby byc uznana w kraju w ktorym jest dany język.
Chodzi o to że Polacy mają "zadzebisty" styl -ortografię... te literki... tylko chinski, japonski jest trudniejszy do nauczenia sie, stad wymysl typu dyslekacja :)
:arrow: Kat. B: 29.11.2005
>>>Zdane za pierwszym podejściem<<<
Obrazek
Avatar użytkownika
dianda
 
Posty: 152
Dołączył(a): piątek 28 października 2005, 10:27

Postprzez xtek » niedziela 18 grudnia 2005, 23:20

Nie dyslekcja tylko dysleksja, 2 raz powtarzam
Egzamin 13.09.2005
Prawko kat. B od 19.09.2005
xtek
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 17 września 2005, 12:54

Postprzez scorpio44 » niedziela 18 grudnia 2005, 23:27

xtek napisał(a):Nie dyslekcja tylko dysleksja, 2 raz powtarzam

Siedziałem cicho na razie, ale skoro już poprawiasz, to chciałem powiedzieć, że z tego co zawsze wiedziałem (a przed chwilą sprawdziłem w słownikach i to potwierdziły), dysleksja są to zaburzenia w czytaniu. Natomiast wszelkie zaburzenia dotyczące pisania to DYSGRAFIA, a nie dysleksja.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez xtek » niedziela 18 grudnia 2005, 23:30

Wiem ze tak jest. Ale przynajmniej ja mowie o dysleksji, bo to sie zaznacza na maturze.
Egzamin 13.09.2005
Prawko kat. B od 19.09.2005
xtek
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 17 września 2005, 12:54

Postprzez ella » niedziela 18 grudnia 2005, 23:39

Bo się powinno mówić dysleksja rozwojowa.
A ona obejmuje
dysleksja - trudności w czytaniu,
dysortografia - trudności z opanowaniem poprawnej pisowni (w tym błędy ortograficzne),
dysgrafia - niski poziom graficzny pisma (brzydkie pismo)
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dianda » poniedziałek 19 grudnia 2005, 00:11

co ja mam z tą dyslekcją... sama się z siebie śmieję :)
8)

DYSLEKSJA... do diabła :) dzięki za zwrócenie uwagi :idea: :>
:arrow: Kat. B: 29.11.2005
>>>Zdane za pierwszym podejściem<<<
Obrazek
Avatar użytkownika
dianda
 
Posty: 152
Dołączył(a): piątek 28 października 2005, 10:27

Postprzez Vella » poniedziałek 19 grudnia 2005, 00:35

xtek napisał(a): Aha i po pierwsze primo to nie dyslekcja tylko dysleksja

eee, mam nadzieję, ze to "pierwsze primo" to tylko żart? :roll:


Dysgrafię to mam ja, ale via net nie widać :P :lol:

Moja siostra ma dysleksję, prawdziwą, zdiagnozowaną.
Wiem ile czasu i wysiłku kosztowała ją nauka poprawnego pisania. Może przeczytać wyraz kilka razy i nie zauważyć ewidentnego błędu (nie tylko ortograficznego). A doskonale wie jak się powinno to słowo napisać poprawnie.
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez BeniaMinek » poniedziałek 19 grudnia 2005, 02:10

dianda napisał(a):Ps2. Żałuuuuuję że za moich czasów nie było dysmatematyki (dyskalkulia czy jakoś tak), ale bym miała miodzio w szkole :)


To się nazywa dyskalkulia i jest trudne do zdiagnozowania. Nie wiadomo bowiem, czy taki uczeń rzeczywiście ma problemy, czy po prostu przestał się uczyć i zwyczajnie ma zaległości. Mnie zawsze trzęsie w środku, kiedy taki młody człowiek wmawia mi, że ma umysł humanistyczny i znajomość matematyki nie jest mu do niczego potrzebna. Ja nigdy nie ośmieliłabym się powiedzieć, że mam umysł ścisły i w związku z tym mogę sobie olać zasady gramatyki i ortografii.
Przyłączam się do akcji "bykom stop" :)
prawo jazdy - mała rzecz, a cieszy :)
Avatar użytkownika
BeniaMinek
 
Posty: 71
Dołączył(a): wtorek 27 września 2005, 22:22

Postprzez xtek » poniedziałek 19 grudnia 2005, 08:10

Vella napisał(a):
xtek napisał(a): Aha i po pierwsze primo to nie dyslekcja tylko dysleksja

eee, mam nadzieję, ze to "pierwsze primo" to tylko żart? :roll:


Bueheheheh :):) 8)
Egzamin 13.09.2005
Prawko kat. B od 19.09.2005
xtek
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 17 września 2005, 12:54

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości