Zakaz palenia w miejscach publicznych

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Czy jesteś za zakazem palenia w restauracjach, pubach itp.?

Tak
50
65%
Nie
26
34%
Nie mam zdania
1
1%
 
Liczba głosów : 77

Zakaz palenia w miejscach publicznych

Postprzez Robik » niedziela 18 grudnia 2005, 00:04

Kolejne państwo(Hiszpania) wprowadziło zakaz palenia w miejscach publicznych. Co o tym sądzicie?
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez wiruswww » niedziela 18 grudnia 2005, 01:23

Jestem za zakazem, czy to tak skomplikowane porobic odzielne pomieszczenia do palenia albo zakazac wogole w danym pubie czy restauracji. Jako że jestem osobą niepaląca bardzo nie lubie pubów w których można palić i staram się do takich niechodzić. Uważam że powinien być taki zakaz (wraz z obowiązkiem przygotowania palarni).
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez Vella » niedziela 18 grudnia 2005, 01:28

Tak, tak, tak.

Jestem za absolutnym zakazem palenia w miejscach publicznych. :!:

Palenie powinno być dozwolone tylko na terenie prywatnym (własne mieszkanie) i w miejscach specjalnie do tego celu wyznaczonych (palarnie).


Kopcenie na ulicy, na przystanku, przed budynkiem, etc. etc. jest chamskie, ohydne i powinno być karalne. :evil: :evil: :evil:
A najgorsze jest gdy pali kierowca w autobusie. Czy jemu naprawdę wydaje się, że jego kabina jest hermetycznie zamknięta? :shock:
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez dianda » niedziela 18 grudnia 2005, 01:35

a szczegolnie za egzekwowanie przez funkcjonariuszy mandatów za naginanie zakazu palenia pod wiatami!!!!
Pali sobie taki gostek. 30 ludzi musi wyjść z tej wiaty bo się dusi, a taki pala nt sobie stoi z ćmikiem w pysku. No ludzie! :?
:arrow: Kat. B: 29.11.2005
>>>Zdane za pierwszym podejściem<<<
Obrazek
Avatar użytkownika
dianda
 
Posty: 152
Dołączył(a): piątek 28 października 2005, 10:27

Postprzez ymonm » niedziela 18 grudnia 2005, 01:44

Zdecydowanie tak! brzydze sie dymem papierosowym :(
#1 plac - miasto -
#2 Plac + miasto -
#3 3.01.'06. Plac + Miasto + ZDANE!
17 stycznia - prawko odebrane
---
Z każdym kilometrem nabywam doświadczenia...
Avatar użytkownika
ymonm
 
Posty: 224
Dołączył(a): sobota 27 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: Ostrzeszów

Postprzez Vella » niedziela 18 grudnia 2005, 01:48

dianda napisał(a):a szczegolnie za egzekwowanie przez funkcjonariuszy mandatów za naginanie zakazu palenia pod wiatami!!!!
Pali sobie taki gostek. 30 ludzi musi wyjść z tej wiaty bo się dusi, a taki pala nt sobie stoi z ćmikiem w pysku. No ludzie! :?

W Warszawie można palić pod wiatą całkiem legalnie :(
Nie udało się wprowadzić takiego zakazu... :(
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez scorpio44 » niedziela 18 grudnia 2005, 01:48

Jeśli chodzi o lokale gastronomiczne, w których nie ma zakazu palenia, to z tego co mi wiadomo od dłuższego już czasu każdy taki lokal MUSI mieć salę dla niepalących, o czym mało kto wie - i wśród konsumentów, i wśród właścicieli tych lokali. Chyba nawet w jakiejś gazecie czytałem, że był już w Polsce pierwszy wypadek, kiedy ktoś podał do sądu właściciela lokalu za brak sali dla niepalących i wygrał sprawę.

Co do kategorycznego zakazu palenia we wszystkich miejscach publicznych, to nie mam zdania. Z jednej strony jestem ZA, ale z drugiej strony jestem przeciwny zakazom, których i tak nikt nie będzie przestrzegał. A to byłby kolejny do tej grupy. ;)

PS: Jestem niepalący.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez miros » niedziela 18 grudnia 2005, 03:12

ludzie skoro wam tak przeszkadza jesli ktos pali pod wiata przystankowa to wystarczy mu o tym powiedziec i koniec sprawy. zapewniam wam, ze wiekszosc palacych w tym momencie odejdzie na bok.
jesli chodzi o restauracje, puby itd to powinny byc poprostu wyznaczone sekcje dla palacych i juz nie ma problemu.

Jestem za absolutnym zakazem palenia w miejscach publicznych.


a ja jestem za absolutnym zakazem przebywania takich jak ty w miejscach publicznych. poprostu przeszkadza mi twoja obecnosc. (joke oczywiscie)

ja jesli pale to staram sie to robic tak zeby innym nie przeszkadzalo, a jesli ktos powie mi zebym przestal palic w danym momencie to przestaje, albo odchodze na bok i nie ma problemu.

jak wam to przeszkadza to poprostu powiedzcie o tym drugiej osobie, a nie bedziecie stac, wkurzac sie i dalej wdychac dym tytoniowy.

rzucacie sie na palacych tak jak ludzie w sredniowieczu na czarownice. normalnie spalic palacych na stosie, tak jest, SPALIC ICH.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez cappricio » niedziela 18 grudnia 2005, 10:29

o matko, dziekuje za ten temat. wreszcie moge sie wyrazic :lol2:

NIENAWIDZE DYMU PAPIEROSOWEGO...

miros, niestety jest wiele mlodych osob (nie mowie o gowniarzach), ktore nie odejda spod wiaty np jak pada deszcz. a juz jak stoją ze znajomymi........ :shock: w zyciu macieja! no bo przeciez deszcz pada, a oni maja PRAWO do wolnosci. ale do ***** ****** ludzie na przystanku TEZ maja PRAWO do niewdychania smrodu! mnie to normalnie taka potworna zlosc ogarnia jak mi ktos w twarz dmucha :/ :/ :/ moglabym rozszarpac golymi rekami.
ja uwazam palenie za rzecz "odbiegającą od natury" ;) po urodzniu nikt nam nie aplikuje wraz z mleczkiem papieroska do butelki, jako przedszkolaki tez nam mamusia palic nie kaze, wiec jest to jakies odstepstwo :hmm: czlowiek, ktory nie pali niczym nie przeszkadza palaczowi (no chyba, ze wiecie... sa takie przypadki, ze nie mozna obok czlowieka drugiego wystac, ale to inna bajka), a palacz niepalącemu przeszkadza! naprawde...
dlatego tez jestem za wprowadzeniem zakazu palenia na ulicach. i moge sie pierwsza zglosic do informowania odwiednich wladz, jesli zobacze, ze ktos zlamal zakaz LOL

wczoraj czekalam sobie na przystanku, siedzialam pod wiata - dla jasnosci :] i taki mlody chlopak zapalil sobie i stanał pod ta wiata, ale z boku i nie dymił na wszystkich tylko za wiate (jesli ktokolwiek sobie to wyobrazic umie ;P) inna sprawa ze tak akurat wiatr wiał, ze na nas nie leciał dym :]

a o gowniarzach to juz nich nie bede mowic, bo mnie to i smieszy i przeraza i IRYTUJE strasznie. posadzilabym takiego gnojka przy stole, dala mu paczuszke papieroskow i powiedziala: PAL. az sie (za wielkim przeproszeniem, ellusia i inni uzytkownicy :] ) porzygasz..... :mad3: moze wiecej nie zapali. istnieje tez oczywiscie druga strona medalu i dzieciak moze sie zbutnowac i dalej se palic, ale lotewer ;)

PALACZE, ZWAŻAJCIE TROCHE NA INNYCH! niepalacy naprawde tego nie lubia...
a niektorzy to w ogole wszystko maja gdzies... staną se na srodku i sie kreca i we wszystkie strony tym dymem chuchają :mad3:
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Silent » niedziela 18 grudnia 2005, 13:37

Ja również popieram zakaz palenia w miejscach publicznych. W Olsztynie póki co zostawł wprowadzony zakaz palenia w szkołach gdzie kształcą się ludzie do 18'stego roku życia, oraz na terenie otaczającm te szkoły... Straż miejska przechodząc obok liceów zachodzi w zakątki 'palaczy' i zarabia w ciągu jednej przerwy lekcyjnej przynajmniej 500 zł (mandat jest w wysokości 50 zł ) :lol: Teraz mają wprowadzić zakaz palenia pod wiatami... wydaje mi się że też przejdzie bo wg. wstępnych ankiet Gazety Olsztyńskiej większość mieszkańców jest ZA.
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez scorpio44 » niedziela 18 grudnia 2005, 13:58

cappricio napisał(a):posadzilabym takiego gnojka przy stole, dala mu paczuszke papieroskow i powiedziala: PAL. az sie (za wielkim przeproszeniem, ellusia i inni uzytkownicy :] ) porzygasz..... :mad3: moze wiecej nie zapali

Hehe, dokładnie to samo zrobiła kiedyś moja znajoma ze swoim synem, jak zaczął palić w podstawówce. Poważnie. :D Porzygał się i więcej nie zapalił. To działa!

Silent napisał(a):Teraz mają wprowadzić zakaz palenia pod wiatami... wydaje mi się że też przejdzie bo wg. wstępnych ankiet Gazety Olsztyńskiej większość mieszkańców jest ZA.

Większość mieszkańców jest za (założmy że to prawda), a wśród nich w takim razie pewnie welu palących. Więc są za albo dlatego, że "tak wypada", albo dlatego, że już im cieknie ślinka na myśl o tej adrenalince, którą będą mieli paląc na nielegalu i kryjąc się przed strażą miejską. ;) :D Wiadomo przecież, że jeżeli ktoś pali, to będzie palił wtedy, kiedy będzie miał na to ochotę. Kompletnie martwy zakaz by był z tym zabronieniem całkowitym w miejscach publicznych.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Silent » niedziela 18 grudnia 2005, 14:11

scorpio44 napisał(a):Wiadomo przecież, że jeżeli ktoś pali, to będzie palił wtedy, kiedy będzie miał na to ochotę.
Ale przynajmniej wówczas miasto będzie miało z tego dochody, i to niemałe :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez cappricio » niedziela 18 grudnia 2005, 14:21

a ja dzwonic bede zawsze jak takiego czlowieka zobacze :twisted:
o boze, w zywiole bym byla :lol2: albo sama sie postaram o uprawnienia do wlepiania mandatow :twisted:

a ja mam pytanie offtopowe:
czy w warszawie mozna pic alkohol w miejscach publicznych w szklankach? :>:>:>
bo ja widzialam jak bylam ze dwa lata temu w warszawie dwoch panow na przystanku, ktorzy se pili w szklaneczkach :hmm:
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez xtek » niedziela 18 grudnia 2005, 14:35

A skad wiesz co bylo w szklankach :P
Egzamin 13.09.2005
Prawko kat. B od 19.09.2005
xtek
 
Posty: 107
Dołączył(a): sobota 17 września 2005, 12:54

Postprzez volve » niedziela 18 grudnia 2005, 14:35

Hmm..wczoraj jak zobaczylem ten temat to pierwsza reakcja byla na tak. Jednak teraz bardziej sie zastanowilem i jednak zmieniam decyzje:)
Po pierwsze jestem za zakazem palenia w restauracjach, a w pubach powinny być wyznaczone miejsca dla palacych, ktore bylyby odpowiednio wentylowane. Ja rozummie ludzi, że lubią sobie przy piwku czasem zapalic(mam troszke kumpli, ktorzy na codzien nie palą, ale jak raz na jakis czas wpadna na impreze, to zapala sobie jednego do piwka), ale powinni miec na uwadze też osoby niepalące. I dlatego przydadza sie takie miejsca dla palacych.

Po drugie w sumie jestem też za zakazem palenia pod wiatami. Tutaj też dym moze bardzo przeszkadzac innym.

Jednak jestem przeciwny zakazowi palenia w miejscach publicznych takich jak ulica, podworka itp. Przecież jesli ktos sobie idzie powiedzmy ulica i pali, no to zawsze moge go wyprzedzic i juz nie wacham tego smrodu. A jesli chodzi o podworka, to co mi przeszkadza, że czasem stana sobie jacyś pracownicy u mnie na podworku i zapala, Przeciez najczesciej stoją sobie gdzies z boku, wiec ja nic nie czuje. Jesliby wprowadzono zakaz palenia w miejscach publicznych, to gdzie palacze mieliby palić?? W domu rzadko kto pali, bo jednak wszystko pozniej smierdzi, dodatkowo wiekszosc palaczy nie chce truć swoich dzieci. A moze by mieli chodzić za kazdym razem do pubu, żeby zajmowac sobie miejsce dla palacych i tam palić?? Przeciez po pewnym czasie by zbankrutowali. więc wdług mnie palenie w miejscach publicznych nie powinno być zakazane, bo tak naprawde palacze nie mieliby gdzie palic, a z dnia na dzień nie rzuci sie palenia.

Aha i jeszcze co do palenia w szkole. Wedlug mnie powinny być wprowadzone jakieś palarnie, lub juz niech sobie spokojnie pala w okolicach terenu szkoly. Bo jak wprowadza się takie zakazy, to wyglada to tak, że uczniowie najczesciej ida palic do toalety, chowaja sie, a pozniej nawet spokojnie nie mozna wejsc zalatrwic swoich potrzeb. Oczywiscie to wsyzstko dotyczy sie szkół średnich, bo jesli chodzi o podstawowki i gimnazja to tam powinien byc kategoryczny zakaz palenia w szkole i w jej okolicach.

Aha i żeby nie było niedomowien, to jestem osobą niepalącą :)
Avatar użytkownika
volve
 
Posty: 180
Dołączył(a): środa 21 września 2005, 16:10
Lokalizacja: Szczecin

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości