Forum Chat #1

[gumik]

Nie wiem jak możesz to pamiętać. większość szczepień podaje się w bardzo wcześnie. Noworodkowi, niemowlakowi. 3 dawki, 2 dawki. Bardzo rzadko jedna.

[Cyryl8]

...ale pamiętam, że w dzieciństwie miałem jedno szczepienie na ospę, odrę i coś tam pewnie jeszcze ale jedna szczepionka na konkretną zakaźną chorobę i tyle.

1 rok, 24h po urodzeniu - gruźlica, wirusowe zapalenie wątroby typ B (pierwsza dawka),

1 rok, 7-8 tydzień - HIB typ B (pierwsza dawka), rotawirusy (pierwsza dawka), zapalenie wątroby typ B (druga dawka), przeciw pneumokokom (dwie dawki), blonica, tężec, krztusiec (pierwsza dawka).

1 rok 4 miesiąc - rotawirusy (druga dawka), blonica, tężec, krztusiec (druga dawka), HIB (druga dawka), HEINEGO-MEDINA (pierwsza dawka),

1 rok 5-6 miesiąc - rotawirusy (trzecia dawka), blonica, tężec, krztusiec (trzeecia dawka), HIB (trzecia dawka), HEINEGO-MEDINA (druga dawka),

1 rok życia 7 miesiąc - wirusowe zapalenie wątroby typ B (trzecia dawka).

i to tyle jeżeli chodzi o pierwszy rok życia, pewnie nie wiedziałeś, że prawie wszystkie szczepionki są wielodawkowe.

potem masz szczepienia w drugim roku życia, 16-18 miesiąc, których pewnie nie pamiętasz i dopiero te 6 rok - 3, 10 rok - jedna i 14 rok dwie, te (są to już szczepienia przypominające trzecie lub czwarte) możesz pamiętać.

to są w tej chwili obowiązkowe szczepienia dzieci w Polsce i w innych krajach.

nim coś napiszesz, albo zapytaj mamy, albo sprawdź w swojej dokumentacji medycznej, albo przeczytaj.

[Blacksmith]

nim coś napiszesz, albo zapytaj mamy, albo sprawdź w swojej dokumentacji medycznej, albo przeczytaj.

Dlatego podkreśliłem, żeby mnie wyprowadzić z błędu jeśli się mylę. Ale Ty musisz oczywiście swoje dodać.

[Cyryl8]

taki prof. Simon nie tłumaczy, że szczepionka przeciw COVID w dawkowaniu nie różni się od innych, bo jest dla niego to oczywiste.

jeżeli ktoś był w szpitalu, to musiał się zaszczepić (obowiązkowo) przeciw żółtaczce typ B, dwie dawki i trzecia przypominająca.

tak jest z większością szczepionek nawet tych tradycyjnych, natomiast dla laików wielokrotność szczepienia jest nowością mimo że sami byli szczepieni w ten spoób.

jesteś tego najlepszym przykładem.

[waw]

Szczepionki są za to mało inwazyjne, zbadane od dziesiątek lat i skuteczne. Mogą je stosować kobiety w ciąży, karmiące oraz dzieci. Wyraźnie widać, że dowolna szczepionka na covid chroni przed ciężkimi powikłaniami na wysokim poziomie.

Jestem ciekaw która szczepionka na Covid była badana od dziesiątek lat? Z resztą to by dowodziło spiskowej teorii że cała epidemia została zaplanowana przez firmy farmaceutyczne dla zarobienia pieniędzy.
Natomiast na poważnie - szczepionki mRNA są zastosowanie po raz pierwszy a ich badania były tak przeprowadzone że najcięższe skutki uboczne wyszły dopiero po dopuszczeniu do obrotu.
Najbezpieczniejsze wydają się być szczepionki tradycyjne białkowe. Problem w tym że takie szczepionki na Covid dopiero wchodzą do obrotu w Europie.

Kto rozsądny pakowałby w ludzi amantadyne, która ma sporą listę skutków ubocznych i nie wiadomo, czy jest skutecznia, a nawet jeśli jest, to nie wiadomo jak długo będzie, skoro mamy sprawdzona alternatywę?

Masz prawo mieć taki pogląd. Ale istnienie szczepionek nie wyklucza istnienia leku. Mało tego, obecnie w kilkudziesięciu krajach trwają badania nad stworzeniem leku o działaniu podobnym do Amantadyny. Prowadził je też polski Biomed ale zarzucił działania. Natomiast do polskich szpitali zaczyna trafiać lek na Covid produkcji Pfizer. Zastosowanie jest podobne do Amantadyny - musi być podany zaraz po wystąpieniu objawów.

Tak na koniec - skutki uboczne Amantadyny są dużo mniejsze niż dowolnej szczepionki na Covid.

[gumik]

Jestem ciekaw która szczepionka na Covid była badana od dziesiątek lat? Z resztą to by dowodziło spiskowej teorii że cała epidemią została zaplanowana przez firmy farmaceutyczne dla zarobienia pieniędzy.
Natomiast na poważnie - szczepionki mRNA są zastosowanie po raz pierwszy a ich badania były tak przeprowadzone że najcięższe skutki uboczne wyszły dopiero po dopuszczeniu do obrotu.
Najbezpieczniejsze wydają się być szczepionki tradycyjne białkowe. Problem w tym że takie szczepionki na Covid dopiero wchodzą do obrotu w Europie.

Antyszczepionkowcy jako powód nieszczepienia podają, że mRna to nową technologia. Ale mylisz się. Szczepionki tradycyjne na covid są od początku. Zresztą nawet szczepionki mRna nie są taką nowością. Pierwsze badania sięgają roku 1990. W 2012 pojawiło się przełomowe badanie na zwierzętach. W 2016 zostały zaakceptowane przez WHO jako kolejny rodzaj szczepionek.

najcięższe skutki uboczne wyszły dopiero po dopuszczeniu do obrotu.

Co to znaczy? Badania były przeprowadzane jak każdej szczepionki tylko szybciej. Nowe skutki uboczne po wejściu do obrotu nie są wyjątkiem też w przypadku innych preparatów medycznych. Jednak poważne skutki uboczne, to ekstremalnie rzadkie przypadki.

Masz prawo mieć taki pogląd. Ale istnienie szczepionek nie wyklucza istnienia leku. Mało tego, obecnie w kilkudziesięciu krajach trwają badania nad stworzeniem lęku o działaniu podobnym do Amantadyny. Prowadził je też polski Biomed ale zarzucił działania. Natomiast do polskich szpitali zaczyna trafiać lek na Covid produkcji Pfizer. Zastosowanie jest podobne do Amantadyny - musi być podany zaraz po wystąpieniu objawów.

Czyli pracę dopiero trwają nad czymś co jest potrzebane na JUŻ! No super.
Poza tym to jest główną wadą leku. Musi być podana zaraz po wystąpieniu objawów. Gdzie jednak duża większość pacjentów nie potrzebuje żadnych leków. Za to szczepionka chroni prawie wszystkich przed ciężkimi powikłaniami.
Btw. nowego leku nie boisz sie, ale nowej szczepionki juz tak? Przeciez to nawet ten sam producent.

Tak na koniec - skutki uboczne Amantadyny są dużo mniejsze niż dowolnej szczepionki na Covid.

Hahaha. No to tłumacz się z tego, bo jest to kompletna bzdura.

szczepionka:
Bardzo częste: w miejscu wstrzyknięcia: ból, obrzęk, zaczerwienienie; zmęczenie, ból głowy, ból mięśni, dreszcze, ból stawów, biegunka, gorączka.
Częste działania niepożądane: nudności, wymioty.
Niezbyt częste : powiększone węzły chłonne (obserwowane częściej po dawce przypominającej), złe samopoczucie, ból ramienia, bezsenność, swędzenie w miejscu wstrzyknięcia, reakcje alergiczne takie jak wysypka lub świąd, osłabienie lub brak energii/senność, zmniejszenie apetytu, nadmierne pocenie się, poty nocne

Amantadyna
Bardzo często lub często: sinica marmurkowata, niekiedy z towarzyszącymi obrzękami podudzi i kostek.
Często: zawroty głowy, zaburzenia snu, pobudzenie psychoruchowe, egzogenne psychozy paranoidalne z towarzyszącymi omamami wzrokowymi, zatrzymanie moczu u pacjentów z rozrostem gruczołu krokowego, nudności, wymioty, zaparcie, suchość w jamie ustnej, niedociśnienie ortostatyczne, lęk, nadmierna poprawa nastroju, uczucie pustki w głowie, letarg, omamy, koszmary nocne, zmniejszenie koncentracji, nerwowość, depresja, bezsenność, uczucie pustki w głowie, ból głowy, ataksja, niewyraźna mowa, zaburzenia widzenia, kołatanie serca, bóle mięśni, obfite pocenie

Nawet rzadkie skutki uboczne szczepionki sa duzo lepsze niz czeste Amantadyny.
Podziekowal za taki lek majac lepsza alternatywe.

[Cyryl8]

...Jestem ciekaw która szczepionka na Covid była badana od dziesiątek lat?...
...Tak na koniec - skutki uboczne Amantadyny są dużo mniejsze niż dowolnej szczepionki na Covid.

1. tak zadałeś pytanie, że nie można na nie odpowiedzieć inaczej niż po Twojej myśli.

szczepionka przeciw COVID jest szczepionką RNA, która jest badana chyba od lat '90-tych, ale przeciw COVID nie mogła być użyta wcześniej niż pojawł się ten wirus.
tak samo jak koło jest znane ludzkości od 3500r pne, a w samolotach odrzutowych zastosowano od II WŚ, więc podobnie mógłby zapytać Hermann Göring gdy przedstawiano mu prototyp odrzutowca Messerschmitt Me 262: "które koło w odrzutowcach było badane od 3500r pne?"

2. które skutki uboczne są mniejsze?

żeby to porównać trzeba wykonać działanie matematyczne, gdzie w mianowniku (lub w liczniku, zalezy jakie sposób liczenia chcesz wybrać) będzie ilość skutków ubocznych po szczepionkach COVID.
w Polsce zaszczepiono 22 399 095 (z 8 lutego).
wydaje mi się, że ta liczba jest chyba wystarczająco reprezentatywna, a na pewno większa od tych którzy zażywali Amantadynę.
więc znajdź mi przypadek ubocznych skutków szczepionki COVID, na tyle udowodniony, że skutkował wypłatą odszkodowania.
jeżeli nie jesteś w stanie przytoczyć taki przypadek, to znaczy że do mianownika musimy wstawić ZERO, a wtedy skutek dzielenia będzie wiadomy.

[Blacksmith]

Obejrzałem prawie 3 godzinny wywiad z Januszem Korwin-Mikke przeprowadzony w programie Krzysztofa Stanowskiego na Youtube. Mikke oznajmił, że gdyby został prezydentem np. Warszawy to by m.in. zlikwidował tramwaje ponieważ uważa ten środek transportu za totalnie niepotrzebny i np. w USA ostatni tramwaj został wycofany jakieś 40 lat temu (czy to prawda nie wiem). Mikke argumentuje, że np. drogi są intensywnie uczęszczane i między autobusami może przejechać 300 samochodów a po torach tramwajowych poruszają się tylko tramwaje i te tory tylko zajmują miejsce w które można by wybudować np. dodatkowy pas ruchu samochodowego.

Ta opinia Mikkego do mnie przemawia, a wy co myślicie? Co przemawia za tramwajami? Pomijając argument ekologiczny, że tramwaje jeżdżą na prąd. Coraz więcej autobusów także jest elektrycznych i w końcu zapewne będą wszystkie.

[Cyryl8]

A tramwaje są spalinowe?

Tramwaje mają taką zaletę, że jeżdżąc po wydzielonych torowiskach, są niezależne od warunków ruchu i mogą utrzymać rozkład jazdy.

Gdyby ten gość jeździł samochodem, albo podczas jazdy umiał się rozglądać, wiedziałby że w większości miast autobusy poruszają się po wydzielonych pasach i mówienie, że między nimi mogą poruszać się samochody jest nieprawdziwe.

gdyby jeszcze poszperać w historii, mając na względzie ekologię, to trzeba wspomnieć o paru rozwiązaniach w publicznym transporcie:

1. tramwaje w San Francisko:
ponieważ to miasto jest na terenie pagórkowatym, tramwaje od konca XIX wieku miały napęd linowy - elektryny, czyli w torowisku były liny, które ciągnęły wagony.
zjeżdżające w dół tymi linami poruszały koła zamachowe w stacji, a te pozwalały na wspomaganie wagonów jadących pod górę.
w 1947 roku burmistrz zlikwidował je i zastąpił tańszymi autobusami, na decyzję miał wpływ skutek wcześniejszego wielkiego trzęsienia ziemi, które zniszczyło wszystkie linie.
https://www.wikiwand.com/en/Cable_car_(railway)

2. autobusy w Szwajcarii:
w 1944 raku został wyprodukowany i wprowadzony do produkcji autobus z kołem zamachowym firmy MFO (Maschinenfabrik Oerlikon). autobusy te miały pantografy, na przystankach podłączały się do linii, silnik elektryczny rozpędzał koło zamachowe, które między przystankami napędzało prądnicę i pojazd. takie pojazdy jeździły w Szajcarii, Kongo i Gandawie (Belgia) do lat '60-tych.
https://knowhow.pp.ua/wp-content/upload ... 20a7_b.jpg

3. żyrobus w San Francisco:

podobne rozwiązanie zastosowano w latach '70-tych w San Francisco. autobus firmy Lockheed.
https://www.flickr.com/photos/sfmtaphoto/18529209248

[Blacksmith]

Nie wiem jak we Wrocławiu i nigdy tam nie byłem, ale w Elblągu tam gdzie autobusy poruszają się też samochody.

P.S- Korwin ma 79 lat, jeździ dalej autem i jeździ od 15 roku życia (tak mówił w innym wywiadzie), więc raczej Cię przebija pod względem długości stażu za kółkiem.

[Cyryl8]

czyli cały czas jeździ po Elblągu?
współczuję

znak drogowy -buspas D-12 jest stosowany od 2002 roku i nawet JKM powinien to zauważyć.

to że ktoś jeździł długo, to nie znaczy, że jeździ dobrze, a napewno to nie jest jedynym warunkiem, aby stać się ekspertem od ruchu drogowego czy rozwiązań transportu publicznego w metropoliach, nawet takich jak Elbląg.

[Blacksmith]

Wiem co to jest buspas

Rozumiem, że we Wrocławiu autobusy na całych swoich trasach jeżdżą buspasami? Pytam bo Wrocławia nie znam

[Cyryl8]

Wiem co to jest buspas

Rozumiem, że we Wrocławiu autobusy na całych swoich trasach jeżdżą buspasami? Pytam bo Wrocławia nie znam

proszę Ty wiesz, ala JKM nie wie.

na całych trasach oczywiście, że nie bo muszą przejeżdżać przez skrzyżowania, również na drogach osiedlowych, ale tam osobówką i tak musisz jechać za nim, ale w większości tras - tak.

rozumiem, że nie znasz Wrocławia, ale JKM już zna,
poza tym zna Warszawę, Łódź, Kraków, Poznań, inne większe miasta w Polsce i w Europie, przecież jest eurodeputowanym w Brukseli, a w tym mieście są buspasy.

ale rozumiem go po części.
sam autobusem oprócz kierowania i uczenia, nigdy nie jeździłem jako pasażer, więc jak się poruszają, czy są potrzebne czy nie, powinno być dla mnie obce. z punktu widzenia przeciętnego kierowcy autobus w mieście tylko przeszkadza.
z tym że ja trochę zajmuję się transportem, poza tym potrafię zrozumieć innych. JKM - nie i to udowodnił w wielu swoich wypowiedziach i zachowaniach.

ale wydaje mi się, że Monachium chyba znasz, ale może przebywasz w zakładzie zamkniętym, to by tłumaczyło.

[gumik]

gdyby został prezydentem np. Warszawy to by m.in. zlikwidował tramwaje ponieważ uważa ten środek transportu za totalnie niepotrzebny i np. w USA ostatni tramwaj został wycofany jakieś 40 lat temu (czy to prawda nie wiem).

argumentacja z dupy. Poczytaj sobie dlaczego tramwaje zostały "wygryzione" przez przemysł samochodowy. Nie była to bynajmniej uczciwa konkurencja.

Ponadto. W wielu miastach na świecie tramwaje jeżdżą i mają się świetnie

[ks-rider]

Ja od siebie chcialbym ra, ze USA to nie Europa ! Z tramwajami wychowalem sie w Gdansku i uwazam, ze to idealny srodek transportu, bo w korkach pojazdy stoja a tramwaj zapitala ! WTrojmiescie do tego jest kolej podmiejska - taki S-Bahn

W USA moze i tramwaje zostaly i wycofaneale wtakim NYC jest dobrze rozwinieta siec Subway'i !

Pozatym oni maja inna filozofie, bo u nich autobusami czy innym zbiorkom'em to najbiedniejsi na socjalu jezdza !