Blacksmith napisał(a):...Dostałem raz mandat...
no właśnie "raz" i wystarczy za całość.
po pierwsze jest mniej kontroli na drogach, więc większość wykroczeń unika prawa.
dwa kontrole są akcyjne, czyli akcja "wakacje", akcja "znicz", czyli na początku wakacji, na koniec zobaczymy policję na drogach, jak we Wszystkich Świętych, ale przed, po i w trakcie wakacji - hulaj dusza.
możesz nie przyjąć mandatu, sprawa idzie do sądu, a ten nie zawsze kieruje się PoRD.
w Austrii sąd gdy sprawa jest problematyczna bierze stronę policjanta wychodząc z założenia, że Ty masz większy interes w tym aby kłamać niż policjant.
u na sąd zastanawia się jakby to było, gdyby on popełnił wykroczenie.
wystarczy, że gdy dostaniesz zdjęcie z fotoradaru dasz odpowiedź nie pozwalającą Cię ukarać lub nie dającą się wprowadzić do systemu komputerowego i unikniesz kary.
jest jeszcze pewnie wiele sposobów na unikanie mandatów, o których ja nie wiem.
raz, że prawdopodobieństwo skontrolowania w Polsce jest o wiele mniejsze, dwa w razie wykroczenia możesz się targować, czasem załatwić to na miejscu, trzy w razie ukarania możesz próbować się wymigać na wiele sposobów skutecznie.